Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Przeplywka AUY, szarpanie miedzy 1400-2000obr przy spokojnym rozpedzaniu.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
podejrzewam przeplywke jakias z zamiennika bo wiqadomo z emozna sobie zakupic sam wklad i odkrecajac te dwie srubki mozna sobie podmienic bez problemu.

Aczkolwiek przeplywka nie ma nic do odpalania. Sciagnij pokrywe nad zaworami/walkiem rozrzadu i sprawdz jak tam popychacze hydrauliczne bo zapewne rano one tak klepią ( tez tak mam nawet po ich wymianie) ale moze tez i walek jest juz wytarty co sie zdarza dosc czesto w PD'kach. Pompka paliwa w baku chodzi? Slyszysz ja zaraz po przkereceniu kluczyka do kontrolek jak podgrzewasz swieczki?? Powinno byc ja slychac jakies 2-3 sekundy.

Jeszcze jedna opcja z t aprzeplywką. Moze ktos robil pseldo tuning i tam cos mieszla w niejjakas diode wplutowal ewentualnie wywiercil otwor zeby lepsze przejscie powietrza bylo prze nia i wtedy moz etez zawyzac wartosci.
Pokrywe sciagne jak bedzie cieplo. Jednak 2-3 sekundowe klepanie nie jest jeszcze przyczyna zlego odpalania. Chyba... Swiec zarowych nie grzeje bo nigdy nie grzeje ale samochod sie nawet o to nie upomina bo kontrolka nawet jak sie zaswieca to na moment. W tym z 660kkm przebiegu nigdy nie grzalem swiec i nie bylo problemu z odpalaniem. Z tego co pamietam to do 0st sharan nawet nie upominal sie o grzanie swiec. Cos jest przyczyna zlego odpalania i nie wiem jak to znalezc. Sprawdzilem bloki w gr007 i temp sa zblizone otoczeniu. Mysle, ze moze podczas nocy z jakiejs pompki schodzi paliwo i gdzies spada cisnienie, stad chmura dymu. Schodzi powoli dlatego tylko po nocy jest problem lub po 4-6 godzinach postoju. W ciagu dnia odpala normalnie, chodzi calkiem przyjemnie. Gdzies tkwi przyczyna i hydrauliki nie mam co ruszac. Walek z popychaczami prawie 1000zl i efekty raczej mizerne. Jeszcze jakby przebieg byl duzy a tak to nie ma sensu.
Ja ci nie mowie ze masz walek i popychacze wymieniac. Masz zobacyzc jaki jest ich stan. Moga sie wykrzaczy i po 50 tys km i po 500 tys km. Tego ci nikt nie przepowie. Masz to sprawdzic nie teraz to kiedy indziej.
Kontrolka pomaranczowa ze spiralka nie jest kontrolka pracy swiec takze to z eona sie nie zapala nie swiadczy czy sa podgrzewane czy nie sa. Zreszta to dziwne bo umnie i pryz plusowych temperaturach jest podgrzewana nawet jak silnik jest cieplawy. Takze polecam mimo wszystko odczekaz przed zakreceniem silnikiem.
Teoria o jakims tam schodzeniu pailwa z pompki jest jakas komiczna wiec tego to nawet nie biore pod uwage. Napisalem ze pmpki masz zdrowe- bardzo zdrowe.

Automaty lepiej pala bo maja inna mape. Zreszta mozesz i w swoim tym manualu przestawic vagiem na automat i tez powinien palic o niebo lepiej. Automaty nie maja dwumasy wiec nie potrzeb aochrony programowej przy odpalaniu no i podlewa wiecej paliwa przy rozruchu.
Moj plan jest nastepujacy- filtr paliwa- nie powinien miec wplywu ale naczytalem sie, ze czasami wymiana pomaga, uszczelnienia pompowtryskow. Wg mnie bialy dym, szarpanie i klekot moga byc nastepstwem powietrza. Ten silnik przy dodawaniu gazu przy 0st klekota jak stary przy -10. Przestaje po 200metrach.
Rozwaliles moja glowna teorie awarii pompki znacznie zmiejszajac szanse na naprawe i to nie bylo mile z Twojej strony Undecided. Myslalem, ze hydraulika siada jak klepie na cieplo.

Trzy tematy nizej widzialem tez temat analiza logow AUY, w ktorym toczyliscie walke z odpalaniem jak u mnie. Od grudnia cisza to nie wiadomo czy kolega zrobil czy nie.
Przeplywka chyba nie bardzo. Jak jest rozgrzany nie wpada w notlauf i nie szarpie albo szarpie slabo. Na zino szarpie bardzo odczuwalnie na drugim biegu miedzy 1500 a 2000 obr. Przy pelnym gazie na trzecim biegu turbina laduje na max2500 a powoetrze 1249 czy jakos tak.
Celowo zrobilem loga na drugim biegu wolno rozpedzajac samochod nie nagrzany. Prosze ta sinusoida to moje szarpanie? Towarzyszy temu odglos tarcia.
[Obrazek: 528893_547109178667512_1210685538_n.jpg]
Czy moze to byc odpowiedz na inne uszkodzenie np cweimas czy turbo? Dodam tylko, ze jesli wcisne mocno gaz to tego nie czuje.


Edit
Tak jeszcze laczac fakty to na zimno szarpanie wystepuje bardziej i wpada w notlauf a nagrzany tak nie szarpie i nie przeladowuje. To moze byc powiazane. Przy najblizszej okazji wd40 i rozruszam sztange.
przeplywke masz dobra tylko przeladowanie masz. Tak poza tym ten odczyt to sie do niczego nie nadaje ( te logi) masz robic je na wysokimbiegu z pedalem gazu w podlodze. GAz do konca nie na 3/4 czy na pół czy jeszcz einaczej- ma byc do dechy!
Chcialem zrobic log wtedy, kiedy problem wystepuje. Jak wcisne gaz do podlogi to problemu nie ma a auto przyspiesza plynnie. Skoncentruje sie na sprezarce bo na razie to jedyn zdiagnozowana usterka.
Wczolgalem sie wczoraj pod samochod i faktycznie palcem wskazujacym udalo mi sie ruszyc dzwignie turbiny o jakies 3-4 mm a skok jest duzo wiekszy czyli geometria do czyszczenia.

Ale to nie wszystko. Nie dawalo mi spokoju w/w szarpanie w zakresie 1400-2000 obr polaczone z odglosem tarcia. Wyczytalem na forum passata, ze jest to czesta usterka tdi bls i jest to wina sprezarki. Po zrobieniu loga zaskoczylo mnie falowanie powietrza w kolektorze- ten maf miedzy 300 a 600. Zrozumialbym skaczace doladowanie gdyby geometria sie zacinala a u mnie prawie wcale nie chodzi a z logow wynika, ze przeladowuje ale stabilnie i bez skokow cisnienia. Postanowilem, ze z turbina jest duzo roboty wiec najpierw zaslepie EGR. Zdemontowalem oslone i zadzwonil telefon. Okazalo sie, ze musze jechac wiec na szybkiego sciagnalem wezyk z EGRa i zaslepilem srubka m6. Samochod przestal przerywac i nie ma juz tego odglosu tarcia. Teraz tylko jak bedzie cieplej zaslepie calkiem EGR blacha. Pozdrawiam :-)
to samo mial krisb. Przepuszczał egr. W sumie zawsze na probe czy nawet na stale mozna egr zaslepic. Sam mam u siebie zaslepiony na stałe. Po co mi to potrzebne. Tyle ze u Krzysia stweirdzilismy ze turbo cos puznawo wstaje, nieco slabszy jest z tego powodu z dolu. Ale co sie dziwic jak poweitrze uciekalo w wydech. Zaslepil i odrazu lepiej.
Ty jak masz przeladowanie to nie ma sily by to byla wina EGRa. On nie ma takiego wplywu by powodowac przeladowanie. Ciezko jest wymacać palcami czy sie geo przycina jak sztanga jest zapieta na suszarce.
Troche ciezko bedzie odkrecic gruszke z tylu silnika i jeszcze to mikro zabezpieczenie na dzwigience;-). Zrobi sie cieplo to bede badal o co chodzi z ta turbinka.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie