Ocena wątku:
Sharan 1.8t z Oświęcimia
22-11-2016, 13:10
Post: #11
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Wszystko się zgadza. Tylko problem jest taki, że 90% ludzi chce być oszukiwanych. Jak na szafie widzi 350 000 to mówi że to złom. Ale jak cofnie się do nieśmiertelnych 168 000 w 10-cio letnim samochodzie to wtedy jest to niesamowita okazja. Tylko większość za punkt odniesienia ma poloneza, który przy 300 000 konał. Jeśli dojechał do takiego stanu.



Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)
Reklama

22-11-2016, 13:50
Post: #12
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
(22-11-2016 13:10)mamwi napisał(a):  Tylko problem jest taki, że 90% ludzi chce być oszukiwanych.

tak to sobie tłumaczą ci co oszukują, ale jakoś nikt nie pisze w ogłoszniu że licznik przekręcony jako zachętę dla tych 90-ciu % chcących być oszukanym.

naiwnośc to nie zgoda na oszustwo.

Pozdarwiam
22-11-2016, 14:56
Post: #13
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
(22-11-2016 13:50)billykrakow napisał(a):  naiwnośc to nie zgoda na oszustwo.
Zgadza się, ale większość kupujących w Polsce auta używane, to naiwniacy którzy myślą że w naszym kraju 10-letnie i starsze samochody przejeżdżają rocznie max 10 tyś. km. Oczywiście zdarzają się wyjątki, które robią 5-10 tyś. km rocznie, ale one są jak wygrana w totolotka i ciężko na nie trafić.
Sam mam Sharana 1.9 TDI którym przez ostanie 2-lata zrobiłem około 12 tyś. km, a od początku jak go mam (2012) zrobiłem około 65 tyś. km. i nie zanosi się już na większe przebiegi niż 6-7 tyś. na rok.
22-11-2016, 18:00
Post: #14
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
(22-11-2016 13:50)billykrakow napisał(a):  
(22-11-2016 13:10)mamwi napisał(a):  Tylko problem jest taki, że 90% ludzi chce być oszukiwanych.

tak to sobie tłumaczą ci co oszukują, ale jakoś nikt nie pisze w ogłoszniu że licznik przekręcony jako zachętę dla tych 90-ciu % chcących być oszukanym.

naiwnośc to nie zgoda na oszustwo.

Pozdarwiam

Źle mnie zrozumiałeś. To nie jest naiwność. To jest głupota. Mam znajomych komisantów, nie raz siedziało się u nich na kawie, widziałem i słyszałem komentarze na temat przebiegu samochodu. I nie dociera do nich żadna argumentacja. Ludzie wychodzą z założenia, że chce kupić 10-cio letni samochód z niemiec z zerowym przebiegiem, od dziadka co raz w niedziele jeździł. Jeżeli ktoś ma pojęcie to się nie krzywi, że na szafie jest 250 tysięcy tylko patrzy w jakim stanie jest samochód i czy miał ewentualnie jakieś przygody. Jak to mówią potrzeba matką wynalazku. Skoro ludzie chcą mniejszych przebiegów no to je mają. I wcale nie bronię komisantów kręcących liczniki. Obie strony są winne.



Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)
22-11-2016, 18:43
Post: #15
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Nie zgadzam się, ze obie strony sa winne. Kręcenie szafy to zwykłe fałszerstwo i oszustwo. Tylko nieudolność naszego prawa powoduje, że Ci oszuści funkcjonują. A klient to klient moze sobie gadać co chce to jego sprawa i jego prawo.



ALHAMBRA 1.9 TDI ASZ 2005, VW LUPO 1.4, wcześniej : TOYOTA AVENSIS T25, MERCEDES E 220 W124, OPEL ASTRA G, JEEP CHEROKEE WAGONEER, MERCEDES W 123, POLONEZY, MALUCHY, DUŻE FIATY, I KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH SŁUŻBOWYCH.... oraz motorynka Stella z silnikiem Java 50ccm Tongue
22-11-2016, 20:40
Post: #16
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Tak tylko wyobrazmy sobie tak asytuacje. Mamy dwa komisy. W jednym kreca szafy i przebiegi sa nie wieksze jak 180 tys km. Zas na drugim auta z przebiegami zaczynajacymi sie od 250 tys ale glownie 300-500 tys km. Teraz ten pierwszy ma auta zaorane ale maly przebieg na szafie. Drugi ma auta w stanie powiedzmy przyzwoitym jak na wiek auta. Ceny te same. Komis pierwszy ma ruch w interesie i auta mu schodza na dniach. Drugi komis mimo aut dobrych ma problemy ze zbytem.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
22-11-2016, 20:57
Post: #17
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
No ale to rozmowa na temat czy byc zlodzejem czy nie? Złodziej uorawia swój fach, żeby zarobić ale się nie narobić. Winne jest prawo i jego egzekutorzy. W cywilizacji takie jednostki zostalyby usunięte i rynek by się rządził prawidłami uczciwego handlu a nie patologią. Dla mnie tacy zaradni przedsiebiorcy co kręcą szafy to zwykli złodzieje i oszuści i mam nadzieję, że kiedyś ktoś ich tak samo potraktuje np. sprzedajac im podrabiane lekarstwo, ... też nieuczciwy farmaceuta moze powiedzieć... No przecież ludzie nie kupią takiego drogiego... ale tańsze kupią... tylko fałszywe...



ALHAMBRA 1.9 TDI ASZ 2005, VW LUPO 1.4, wcześniej : TOYOTA AVENSIS T25, MERCEDES E 220 W124, OPEL ASTRA G, JEEP CHEROKEE WAGONEER, MERCEDES W 123, POLONEZY, MALUCHY, DUŻE FIATY, I KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH SŁUŻBOWYCH.... oraz motorynka Stella z silnikiem Java 50ccm Tongue
23-11-2016, 08:05
Post: #18
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Patologia jest to ze chcesz byc uczciwym to za przeproszeniem zdechniesz z glodu. Poprostu na 100 komisow jakies 98 kreci szafy. Gdyby jeszcze bylo 50%na 50 to mozna by jakos z tym walczyc. Prawo musialoby jakos to pilnowac a tak skreca kazdy i nawet nic sie nie boi. Tak jak zarowki montuja ledowe. Gdyby poszlo siedzuec za to choc ze 10 osob to moze moze cos by sie zmienilo.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
23-11-2016, 10:43
Post: #19
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Macie rację, uważam że główną przyczyną korekcji liczników jest mentalność ludzi, dla których wyznacznikiem stanu pojazdu jest przebieg. I zgadzam się z kolegą wesol co do sytuacji z komisami. To wszystko jest błędnym kołem, które wciąga nawet tych handlarzy, którzy chcą być uczciwi ale nie mogą - bo nic nie zarobią, a podatki płacić trzeba. Pozostaje tylko mieć nadzieję nie na regulacje prawne, które zaraz będą w cudowny sposób omijane w naszym kraju, tylko na świadomość kupujących. Bo jak klient będzie ogarnięty to nie da się nabrać na eleganckie przebiegi, płacz niemca, kanapki na drogę i gonitwę za sprzedanym autem do granicy.. - choć teraz jak to czytam... to brzmi jak pobożne życzenie Big Grin Big Grin Big Grin
23-11-2016, 13:01 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-11-2016 13:04 przez mamwi.)
Post: #20
RE: Sharan 1.8t z Oświęcimia
Zapomniałeś dodać, że raz w tygodniu dzwoni, żeby silnika posłuchać Tongue
Dokładnie o to mi chodziło, co Wesoł pisze. Wystarczy że w mieście będzie jeden cwaniak, który będzie kręcił liczniki i zmusi do tego resztę, czy im się to podoba czy nie, bo inaczej będą musieli zwinąć interes. A cwaniak na pewno będzie. I to nie jeden. W końcu to Polska. Kraj wielkich jaj. Patrząc na światłość myśli polskich lemingów raczej szybko się to nie zmieni.



Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)




Skocz do:


Kontakt | Forum - VW Sharan, Ford Galaxy, Seat Alhambra - warsztat, porady, forum, galeria, pomoc, ogłoszenia | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Oklejanie samochodów - Agencja reklamy Starachowice - marecki.name