Najlepsze OC

[pretor]

Śmiem wątpić w tą teorię ubezpieczyciela o zbieraniu zniżek jak nie masz żadnego pojazdu na siebie.
Rozgryzałem ten temat jak dopisywałem swoją córkę jako współwłaściciela przyczepy lekkiej i do ubezpieczania w PZU dopisali ją na podstawie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu (w tym przypadku: przyczepy).
Radziłbym się przejść do co najmniej 2 różnych agencji ubezpieczeniowych i dokładnie się wypytać o tą kwestię. Nie będziesz później zdziwiony że nie masz żadnej zniżki.

W jakiej ubezpieczalni macie to OC ?

[ULTRA]

Ergo HESTIA.

[pretor]

Dzisiaj rozmawiałem z gościem który ma agencję ubezpieczeniową, i podobno można dopisać osobę do ubezpieczenia OC tylko na podstawie umowy o darowiźnie. Tyle tylko że twój tato powinien pójść do wydziału rejestracji i zmienić dow. rej. z dopisanym nowym współwłaścicielem.

[billykrakow]

WItam

nie koniecznie darowizna , równie dobrze może być sprzedaż udziałów.

Podstawą jest współwłasność , a czy to darowzna, sprzedaż czy spadek nie ma znaczenia.

ważne żeby w zakładce właściciel figurować, teoretycznie może tam być nieskończona ilość ludzi

Pozdrawiam

[bialekmleko]

Tak jak kolega napisał jeśli ktoś jest współwłaścicielem to ma takie same zniżki jak właściciel główny. Czyli jako agent ubezpieczeniowy wybieram zniżki tego kto ma większe i tym samym wszyscy będący współwłaścicielami mają takowe.
Co do zniżek bez posiadania jakiegokolwiek pojazdu to można mieć przyznane jeśli mamy udokumentowane stałe korzystanie z jakiegoś pojazdu. Nie musimy być jego właścicielem, może to być pojazd służbowy lub użyczony przez inną osobę. W niektórych ubezpieczalniach trochę ciężko z tego skorzystać. Tyle pamiętam z przepisów ubezpieczeniowych, fakt iż nie zajmowałem się tym tematem od kilku lat. Myślę jednak, że nie zmieniły się zbytnio od tego czasu.

---

(13-03-2016 23:28)ULTRA napisał(a):  

(13-03-2016 01:53)pretor napisał(a):  To nie bardzo rozumiem jak możesz być na ubezpieczeniu auta jak nie jesteś jego współwłaścicielem

No ale jestem wpisany w ubezpieczeniu OC razem z ojcem, na dowodzie rej. pojazdu mnie nie ma, ubezpieczyciel powiedział, że tak może być i zniżki będą mi się pomału zbierać.

Ponieważ niektóre ubezpieczalnie stosują wpisywanie na polisie uprawnionych do kierowania pojazdem. Wtedy jeśli w kolizji czy czym kolwiek uczestniczy kierowca nie wpisany w polisę to ubezpieczyciel jest kryty i nic nie wypłaca. Jeśli dobrze pamiętam coś takiego stosował Allianz, ale mogę się mylić co do nazwy firmy nie zajmuję się ubezpieczeniami od kilku lat.

[wesol]

Nie ma takiej opcji. Nawet jak będzie prowadził ktoś kto nie ma prawka a auto nie ma przeglądu to jak mi przytrabi w moje auto to ja dostaje kasę z tej ubezpiczalni tego sprawcy. To nie mój problem to problem sprawcy i jego ubezpieczyciela czyli między nimi. Ja nawet kasę dostane jak sprawca nie będzie ubezpieczony nigdzie bo jest fundusz gwarancyjny.

[bialekmleko]

Tak poszkodowany dostanie kasę tak jak powiedziałeś ale ubezpieczalnia ściągnie ją sobie ze sprawcy(właściciela pojazdu) wraz ze wszystkimi swoimi kosztami. Powinienem zaznaczyć, że nie wypłaca sprawcy zdarzenia. Przepraszam nie dokładnie się wyraziłem.

[billykrakow]

(13-04-2016 22:51)wesol napisał(a):  Nie ma takiej opcji. Nawet jak będzie prowadził ktoś kto nie ma prawka a auto nie ma przeglądu to jak mi przytrabi w moje auto to ja dostaje kasę z tej ubezpiczalni tego sprawcy. To nie mój problem to problem sprawcy i jego ubezpieczyciela czyli między nimi. Ja nawet kasę dostane jak sprawca nie będzie ubezpieczony nigdzie bo jest fundusz gwarancyjny.

Pod warunkiem że nie masz AC. jeśli masz AC fundusz Gwarancyjny ci nie wypłaca,
wypłaca twoja firma z twojego AC.

jakiś czas temu to przerabiałem, i generalnie w tym przypadku ty jesteś stratny bo tracisz zniżki na AC, paranoja

Pozdrawiam

[ULTRA]

Krótki przykład - mamy ubezpieczenie standardowe OC, ktoś nam przerysował auto na parkingu, sprawca sobie odjechał i niby kto nam ma za tą szkodę zwrócić skoro sprawca nieznany ??!! odpowiedz - z własnej kieszeni ....

[dmusek]

Chodzi o najlepsze OC, czy najtańsze?