dziwna sprawa ze sprzęgłem....

[wesol]

Tak zgaszony choć to nie ma znaczenia. Zbiorniczek nie ma znaczenia bo ten sam od hamulca i sprzęgła jest.

[gladiator_96]

NIE RÓBCIE TEGO POD ŻADNYM POZOREM!!! Tylko ostrzegam. Po takim odpowietrzaniu pod prąd a tym bardziej przez hamulec gwarantujecie sobie ogromne problemy ze sprzęgłem typu nieodbijający pedał, przepuszczanie pompki płyn hamulcowy. Tak właśnie ja zrobiłem. Chodzi o to że syf w płynie zbiera się na dnie układu (syf stały) odpowietrzając pod prąd powodujemy przepchnięcie tego syfu do zbiorniczka wyrównawczego przez pompę sprzęgła! Już nie mówiąc o syfie z zacisku hamulcowego. Nic strasznego by to nie było gdyby nie budowa pompki sprzęgła. Ja zapewniłem sobie w ten sposób płukanie całego układu sprzęgła oraz wymianę pompki sprzęgła. Starą pompkę rozebrałem by zobaczyć co uległo zniszczeniu, jednak nic nie uległo zniszczeniu jedynie syf podszedł pod taką gumową uszczelkę (zawór zwrotny) mała drobinka ale przez to zawór zwrotny pod niewielkim ciśnieniem przepuszczał płyn do zbiorniczka wyrównawczego co doprowadziło (delikatne naciskanie). Przez sprzęgło dostałem prawie siwych włosów...
Odpowietrzać powinno się jedynie w kierunku z zbiornika wyrównawczego do odpowietrznika i dolewać świeżego czystego płynu. Np jedna osoba pompuje pedałem druga odkręca i zakręca odpowietrznik tak jak w przypadku hamulców tylko pedał sprzęgła trzeba wyciągać ręką bardzo powoli. I to tyle co można zrobić w domowych warunkach. Warto na odpowietrznik założyć pasujący wężyk i odprowadzać płyn do jakiegoś naczynia.
Jeśli takie odpowietrzanie nie da rezultatu to trzeba przejechać się do warsztatu gdzie mają narzędzie do odpowietrzania ciśnieniowego.

[przemo07]

hmmmm.... no to rzeczywiscie lipa by byla ...no ale idac tym tropem nakladajac wezyk na odpowiecznik ze sprzegla i pompujac sprzeglem odpowieczy sie tak sprzeglo? no i czy wtedy trzeba by dolewac plynu do zbiorniczka?.... nie wiem czy dobrze kombinuje

[gladiator_96]

Dokładnie tak odpowietrza się domowym sposobem. Oczywiście dolewa się płynu do zbiorniczka z płynem hamulcowym. Jeśli takie rozwiązanie nie poskutkuje to zostaje odpowietrzanie ciśnieniowe w warsztacie ze sprzętem do tego stworzonym.

[wesol]

No chciał bym zobaczyć taki sprzęt do odpowietrzania bo ja nie słyszałem.

[przemo07]

no cuz nie pozostaje mi nic innego jak przepatrzec domowe sposoby, a dalez zobaczymy co sie bedzie dzialo, jak porobie wszystko to sie podziele wiadomosciami

[gladiator_96]

Wesol np. tutaj https://www.youtube.com/watch?v=7UmUDxdKnJw
Sprzęt nie nazywa się do odpowietrzania tylko do wymiany płynu hamulcowego.

[wesol]

ja tam nie kumam tego ze oto tyle szumu. Odpwoetrzenie w grudniu golfa zajelo mi moze ze 3-4 minuty. Pare pompniec pedalem sprzegla, i zluzowanie odpwietrznika i wcisniecie pedalu sprzegla. Zakrecenie odpowietrznika i znowu podpompowanie i znowu zluzowanie i wcisniecie peadalu i zakrecenie. W sharanie trzy razy zrzucalem skrzynie i tez odpowietrzenei trwalo po 5 minut i zero problemu.

Pytalem wczesniej czy po wcisnieciu pedalu sprzegla i tryzmaniu tak nawet minute czy dwie i pedal czy zostaje w podlodze albo prawie w podlodze. Zero odpowedzi. Jesli jest cos nie tak z odpowietrzeniem i nadal sa problemy to nie wierze ze to wina zlego odpowietrzania. W zyciu zrzuceilem ze 50 skrzyn biegow roznych i nie mialem takich problemow. Odsysarka sprzegla nie odpowetrzymy bo to sprzet do odciagania plynow z ukladu ze zbiorniczkow i odpowietrzania hamulcow.

[przemo07]

wesol nie napisalam ze jak narazie po przejechaniu kilkumastu km zdarzylo sie raz ze nie wysprzeglil,i jak narazie nie zauwarzylem zeby sie cos dzialo niepokojacego, zobaczymy w tygodniu jak sie bedzie zachowywal bo robie troch km dziennie

---

...no niestety czasem za szybko pomysle zanim napisze

[gladiator_96]

To nie jest odsysarka. To urządzenie podaje płyn i buduje ciśnienie w obwodzie hamulcowym (w naszym przypadku również sprzęgłowym). Kłócić się nie będę bo mam za wąskie majtki Wiem tylko jedno- nie odpowietrza się pod prąd i próbuje tutaj was ostrzec żebyście nie popełnili tego samego błędu co ja popełniłem.