Smarowanie narzędzi pneumatycznych

[Scrappy]

Witajcie. Z racji mojego hobby potrzebuję szlifierki oscylacyjnej, czasami klucza pneumatycznego. Z racji potrzeby ich smarowania, zakupiłem naolejacz - o taki http://skleptechniczny.pl/naolejacz-smar...p4335.html
W zestawie do klucza pneumatycznego była taka mała bańka, ale bryzgało i ciekło z tego z każdej strony i do tego ciężko się napełniało. Po odkręceniu jednego koła ręce miałem z oleju a w pomieszczeniu nie mogłem już lakierować dopóki oleju nie zmyłem Nowy naolejacz za to pochłania cały pojemnik oleju ekspresowo, powoduje to, że aż wyskakuje mi wąż z szybkozłączki przy szlifierce. Teoretycznie jest tam regulacja, ale praktycznie nic nie dała. Z tego co się orientuję, to powinna lecieć mgła olejowa, a nie rzeka.
Co mogę zastosować żeby narzędzia były odpowiednio smarowane oraz żeby normalnie możnabyło nimi pracować, a nie jak do tej pory Najlepiej jakby było to dosyć poręczne rozwiązanie, bo często przestawiam sprężarkę, ale większe elementy ewentualnie sobie na jakimś uchwycie przymocuję. Taka maszyna znacznie przyspiesza przygotowanie elementu do lakierowania, ręcznie już mi się nie chce wszystkiego robić i przy okazji tracić czas

[wesol]

Dalbym sobie z nim spokoj. Od czasu do czasu poprostu w przewod powietrzny mozna dac krople dwie oleju i po sprawie. Cos musi miec skopane.

[sebgol1977]

możesz zastosować coś takiego
http://e-rolmet.pl/naolejacz-mini-do-nar...-2367.html

[Scrappy]

(10-01-2016 20:30)wesol napisał(a):  Dalbym sobie z nim spokoj. Od czasu do czasu poprostu w przewod powietrzny mozna dac krople dwie oleju i po sprawie. Cos musi miec skopane.

Czyli mówisz, że nie ma sensu ciągłego smarowania? Nigdzie właśnie nie widziałem żadnych naolejaczy, ale sądziłem że gdzieś ludzie mają je w instalacji, a może faktycznie raz na jakiś czas tylko smarują. Fakt jest taki, że teraz szlifierka jest tak nasmarowana, że na długo jej wystarczy

(10-01-2016 20:32)sebgol1977 napisał(a):  możesz zastosować coś takiego
http://e-rolmet.pl/naolejacz-mini-do-nar...-2367.html

Takie coś miałem przy kluczu i tak jak pisałem, wszędzie bryzgało olejem

[wesol]

pracowalem w IKEA i produkowalismy mebelki i tam mielismy roznego rodzjau pistolety do wbijania gwozdzi jak i takie wkretarczki. Chyba z 5 lat to chodzilo bez smrowania by nie powiedziec ze wiecej wdy to dostawalo jak czegokoliwiek innego. Dopiero ja sie tam pojawilem to sam z siebie dawkowalem po par ekropel tugodniowo oleju w te maszynki. Pozniej zobaczyl to majster i zadzwonil by zamonotwali odwadniacz i olejarke. Z tym ze taka mneijwiecej podobna maszynka to oleju takowego dawkowala w miesiac gdzie te sprzety chodzily na dwie zmiany 6 dni w tygodniu. Jak dasz po dwiekrople przed kazdy uzyciem sprzetu czyli raz dziennie jelsi uzywasz tego codziennie to bedzie spoko. LAc sie tam tez nie moze ten olej. Lepiej zamontuj odwadniacz choc pewnie masz przy pistolecie do malowania. Centralny tez by mogl byc.

[peters]

Dokladnie tak robic jak kolega Wesol pisze wyzej,jezeli codziennie uzywasz to 2,3 krople bezposrednio na kroccu urzadzenia. Jak urzadzenie idzie na odpoczynek to tez na konserwacje i wyparcie wody zaleca sie uzywanie oleju.Jak kupowlam swoja szlifirke Dynabrade to kupilem razem fajne smarowidlo i tak gosciu mowil,chyba ze masz duzo urzadzen to zainwestuj w naolejacz. Ale jedne narzedzia potrzebuja smarowania drugie nie,wiec powstaje konflikt.Chyba ze masz bardzo zaawansowany garaz i instalacje to bedziesz mial naolejacze i seperatory.

Unikac nalezy wszelkiego typu WD-40,bo to nie do tego.

Ja mam taki :

http://www.univar.pl/srodki_smarne_do_na...s/143.html

Dynabrade Air Lube.