Sharan lub inny van do 15 tys.

[Seneszal]

Cześć!

Rodzina mi się powiększa i myślę o kupnie większego samochodu. Rozglądam się za vanami a znajomi polecają przyjrzeć się Sharanowi.

Samochodu potrzebuję do wożenia rodziny z 2 (na razie) dzieci, wózkami itp plus okazjonalnie więcej osób. Przyda mi się również przestrzeń bagażowa do wożenia towarów w firmie.

Pod uwagę biorę benzynę, do której chcę dołożyć gaz.

Chciałbym Was prosić do utwierdzenia mnie w przekonaniu, że Sharan to dobry wybór lub odradzenie mi go. Macie może doświadczenia z innymi vanami?

Myślę jeszcze o Chryslerze Voyagerze albo (kierując się bardziej sercem niż rozumem) Lanci Phedrze lub którymś z eurovanów.

Jak wygląda sprawa z awaryjnością VW?
Jeździliście może czymś innym podobnej klasy? Jak VW wypada w porównaiu?
Zaletą jest to, że Sharanów jest u nas sporo i byłoby w czym wybierać. Z dostępem do części też raczej nie powinno być problemów.

Dzięki za wszelkie opinie.

Pozdrowienia!

[Czerwony]

Kolego,
zależy ile tych bambetli chcesz wozić, ale normalnie dla rodziny 2+2+dużo bagażu wolałbym duże kombi. Sharan używany w charakterze kombi (z 5 fotelami) to - moim zdaniem - przedsięwzięcie bez sensu. W porównaniu z takim powiedzmy Passatem ma przewagę tylko w ilości miejsca nad głową - a tam możesz przewieźć co najwyżej kapelusz.

Powyższa opinia jest subiektywna - proszę mi tego nie uświadamiać

Co do awaryjności VW i kuzynów, to dla mnie jest akceptowalna. Kupiłem auto w dobrym stanie i dbam na bieżąco - to chyba podstawa. Poprzednio miałem Skodę i było podobnie.

[wojci]

Ta ja przy 190cm wzrostu z dwójka dzieci nie wyobrazam sobie "cisnąć" się w passacie

[Czerwony]

Wojci, przebijam:
mam 191 i z 3 dzieci dałem radę w Octavii
Dopiero 4 potomek mnie zmusił do przesiadki.

[Seneszal]

U mnie dochodzą jeszcze 2 wózki i sprawy związane z transportem towarów. Jeździłem astrą kombi i już się nie mieściłem. Chrysler voyager (najlepiej grand voyager) jest jeszcze większy i chętnie posłuchałbym opinii osoby, która używała obydwu samochodów.

[frik]

W rodzinie oprócz Galaxa mam jeszcze Passata b5 i niestety pod względem miejsca w środku nie umywa się do Forda. Może nie jestem super wysoki ale na szerokość może być ciasno W Passacie z rękami na kierownicy łokieć mogę spokojnie oprzeć na drzwiach co w Galaxie jest trochę trudniejsze
Nie mówiąc już o tym że przy pięciu fotelach do bagażnika wchodzą na stojąco dwa trójkołowe rowerki dla dzieci i jeszcze jest miejsce

[peters]

Kolego ja jezdziles czyms lepszym od SGA to jest przepasc miedzy nimi. Nie sa to zle auta ale duzo im brakuje do perfekcji. Lepiej sie juz trzymaja auta MK1. Nawet zuzycie paliwa jest ok.1 litr mniejsze niz aut po 2001 roku. Fakt na PD sie troche inaczej rozpedzasz az korci zeby mu przycisnac niz np AFN ktory jedzie ale nie tak jak silniki na PD.Dalej np. Nie siadaja skrzynie (wyjacy 5 bieg) Blacharka lepsza. I w ogóle całokształt,wykonanie. Glupie plastyki wewnatrz na progach sa w MK1 przykrecane i nic sie z nimi nie dzieje a w MK2 sa na wcisk i ciagle wylazi uszczelka na dole. To sa niedoróbki Vw i firma naprawde schodzi na psy. Maly plus to przekladnia kierownicza lzej o deczko chodzi w autach MK2 niz MK1.Wiec jak sie nic nie zmieni bede swojego opychal na wiosne.Mam w tej chwili wszystko porobione na tip top oprócz wymiany dwumasy. Moze w wiekszosci moja wypowiedz sie nie spodoba ale takie jest moje osobiste zdanie. Kumpel ma Zafire 150ps z 2006 stan bdb i pali mu to 6,5 a ja ponizej 7,4 nie moge zejsc. Fakt troche mniejsze gabaryty.

Wiec jak sie zdecydujesz to wylatujesz na dobra droge i radio Off i nasłuchujesz czy nic sie nie dzieje z autem i przekładnia. Najlepiej zabrac ze soba kogos kto tym jezdzi , bedzie widzial co go boli.

[wesol]

przesadzasz peters, kupiles jakiegos szmpeca i teraz obwiniasz nie wiem caly swiat czy jak. Bylo wczesniej poczytac sobie na forum co i jak i jakie dolegliwosci moga cie spotkac. Ja bym nie stawial takiej diagnozy na temat jakiegos modelu bo jeden ci sie trafil trefny pojazd. SPoro przetrzepalem opli z silnikami 1.9 CDTI i tymi 100 konnymi i tymi dwoma 120 konnymi i tym 150 konnym pracujac w aso opla w Szczecinie i jakos dobrego zdania o tych motorach nie mam. Posepiles sie ze silnik 130 koni i tyle. nie wie czemu ale ludzie sie rzucają na nie jaby t jakis cud techniki byl. Roznica miedzy 115 do 130 to zaledwie 15 koni a zaslepieni sa jakby to byla roznica conajmniej 50 koni. Ja mam zal ze wlasnie VAG nie robil silnikow wlasnie powiedzmy 100 150 i 200 konnych do wyboru w tych 1.9 tdi. To by byla jakas roznica a nie co pare koni i wielkie och ech.
Zreszta pokazcie mi auto bezawaryjne juz nawet nie wdzisiejszych czasach ale takei wlasnie z 10 lat temu wdrażane. Kazde ma swoje dolegliwosci i bolaczki.

Ja takich problemow nie mam, poprostu przed zakupem auto sprawdzam pozadnie i wnikliwie. Trzeba sobie przekalkulowac czy ewentualne wady pokrywaja z nawiazka zanizona cene zakupu auta i tyle. Ja tam wole wlasnie kupic lekko niesprawne autko i sobie potem przywrocic do ladu.

[Peszek]

Dobra a wracając do tematu renault espace omijaj , dobrze mówią o peugeot bodajże 807 z amerykańców nie chciałem diesla a pojemność 3.8 czy 4.2 troszeczkę mnie przerażała choć bardzo mi się podobają Trzyma ładnie cenę honda i toyota.... nie bez podstaw

[peters]

Kolego wesol to czy, wytłumaczysz siadające łożyska na 5 biegu ? We wcżesniejszych modelach tego nie ma ? Tylko poliftowe auta sie z tym borykają ?Opel zafira nie ma tej przypadłości. Dlaczego korozja pod tunelami wychodzi w vw sharanie 2005 a w seacie alhambra 1999 rok wcale jej tam nie ma ? Po prostu VW schodzi na psy i bedzie coraz gozej po ostatniej aferze bedą robic naprawdę trupy. Jakby nie patrzył diabeł tkwi w szczegółach a ja dobrze je teraz widźe i wiecej juz VW nie kupie chyba ze T4 bo to sa auta do jeżdżenia i zarabiania kasy tam sie nic nie dzieje. Kiedys ta produkcja przyswietlala inna myśl techniczna nie to co dzis ,same padliny nafaszerowane byle czym i wszystko sie wali po 10 latach. Nawet głupich objemek na rurę wydechowa nie potrafią zrobic a w swoim vw T4 po 10 latach odkręcam jak świeżo założone a w vw sharanie juz ich tam nie ma. Korozja zjadła wszystko. Nawet w seacie sa juz lepsze a to tylko 6 lat różnicy. Inne wykonanie inna stal i aż sie chce majsterkować.