Szukaj w tytułach wątków
Wyszukiwanie - więcej info
Po przekręceniu/wyjęciu kluczyka silnik nie gaśnie
|
05-01-2017, 23:04
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Dziękuję za odpowiedź, postaram się zająć tym przez weekend i zacznę od tej stacyjki , jak coś będę wiedział to opiszę.
|
|||
Reklama
|
|||
|
06-01-2017, 11:53
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
(05-01-2017 21:50)mamwi napisał(a): Tolus, a ja tak pod kątem tego immo, żeby nie dokładać tematów. Czasami mam coś takiego, że jak zgaszę silnik (niezależnie czy go potem zamknę pilotem, czy nie) po przekręceniu kluczyka nie zapala mi się kontrolka "spiralka" - wtedy mogę sobie kręcić do jutra, samochód nie odpala. Czasami wystarczy go zamknąć i otworzyć pilotem, czasami trzaśnięcie drzwiami, czasami liść w kolumnę kierownicy. Czasami nic nie działa przez kilka minut i potem normalnie odpala. Żadnej prawidłowości, błędów w sterowniku silnika nie ma, podejrzewam że problemem jest immo. To jest jakiś oddzielny moduł czy jest zaimplementowany w czymś? Kluczyk mam ori, żadnych doróbek. Witam. Tak jak pisał Wesol zacznij od przekaźnika 109 i tak jak Ci odpisałem w innym poście od przekaźnika bodajże 405, jeżeli występuje u Ciebie, bo nie zawsze występowały, jest to tzw. moduł zderzeniowy i z niego idzie zasilanie/sterowanie na zawór odcinający paliwo w pompie. Z immo jest dosyć prosta sprawa bo jeśli ono jest winne to w 99% przypadków auto odpala na 1s i gaśnie i tak za każdym razem w całej grupie vag-a. Jeżeli pamiętam to przekaźnik 109 ma połączenie ze sterownikiem silnika na pinach 23 i 42, na pin23 powinno pojawić się +12V na włączonym zapłonie, a na pin42 na wyłączonym zapłonie powinna być masa "pełne -12V", która zanika po włączeniu zapłonu bądź spada do bardzo małych wartości (jest to masa na cewkę przekaźnika 109, którą "uruchamia" +12V po zapłonie). Immobilizer idzie chyba na pin61 sterownika silnika i idzie tam sygnał w dwie strony ale o wartości 12V, nie 5V. Co do spiralki świec to wiadomo, że jak sterownik nie ma zasilania to go nie przekaże dalej, przekaźnik świec żarowych jest sterowany masą z pin50 sterownika silnika. Pozdrawiam |
|||
06-01-2017, 13:08
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Aha, to już wiem. Jeżeli immo daje rozruch na 1s to w takim razie u mnie działa prawidłowo, bo zapłonu nie ma nawet na chwilę. Muszę się dobrać do przekaźnika. Ciężko bez browara się zabierać do roboty, ale cóż, antybiotyk i bańki nie pozwalają
|
|||
06-01-2017, 13:31
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Stacyjka wyeliminowana, po jej odpięciu nic nie zgasło...
Może jeszcze zabiorę się za te przekaźniki zanim oddam go do elektryka... |
|||
06-01-2017, 13:45
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Wyjmij licznik i z lewej strony, w głębi będziesz widział przekaźniki. Ja też wieczorem popatrzę. Z góry łatwiej się dostać, bo od strony centralki to trzeba ją wyjąć, a żeby ją wyjąć to trzeba zdemontować dolną część konsoli - tą nad kolanami.
|
|||
06-01-2017, 20:00
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
No oczywiście, mam oba.
A jakby ktoś był ciekawy, tak zderzeniowy wygląda w środku Przekaźniki ładne, nie wypalone. Poczyściłem styki i zobaczymy, czy usterka się pojawi. |
|||
06-01-2017, 20:15
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Witam.
W przypadku przekaźników/modułów, tak jak w przypadku każdej innej elektroniki, najczęstsze uszkodzenia to zimne luty i utrata właściwości/uszkodzenia elementów elektronicznych, nie zawsze widocznych gołym okiem, rzadko kiedy są powypalane, także musiałbyś go pomierzyć i każdy element z osobna, miernikiem. Oczywiście czyszczenie nie zaszkodzi ale pewnie i tak czeka Cię "szukanie prądu" w momencie wystąpienia awarii, bo to jedyny moment na 100% znalezienia winowajcy, który może być równie dobrze gdzie indziej. Pozdrawiam |
|||
06-01-2017, 20:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-01-2017 20:47 przez mamwi.)
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Najśmieszniejsze jest to, że nie jest to usterka stała. Pojawia się i znika jak chce. Czasami dwa miesiące jest dobrze, czasami dwa razy dziennie nie chce zapalić. Ciężko będzie coś namierzyć, tym bardziej że do sprawdzenie czegokolwiek trzeba licznik wyjmować. Nie masz gdzieś schematu, jak są podłączone te przekaźniki? Kiedyś u żony w samochodzie jak szukałem usterki, to zrobiłem taką "tablicę kontrolną" z żaróweczek podłączonych do różnych układów i jeździłem po mieście obserwując, która gaśnie w momencie wystąpienia awarii. Może i teraz podłączyłbym jedną na wyjście ze 109 i jedną na wyjście z 405. Wtedy w momencie usterki będę widział, który przekaźnik nie daje napięcia na wyjściu. Coś takiego:
|
|||
07-01-2017, 13:13
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Witam.
Niestety nie ma mam już dojścia do schematów, bo nie pracuję już w motoryzacji, tylko dorabiam "u siebie". Mam jakąś kolekcję swoich ale tego co potrzebujesz to chyba nie mam, szukam na bieżąco w necie ale na forum wiem, że jest zamieszczony jakiś link do niemieckiej strony ze schematami do mkI, nie wiem do jakich roczników, musisz dobrze sprawdzić bo w mkI przed liftem występuje klika wersji instalacji. Jak coś to poproszę kumpla to mi wyciągnie dane z Autodaty i Ci napiszę co z czym się łączy. Ale możesz poradzić sobie sam bo u Ciebie akurat sterownik silnika jest w tym samym miejscu co przekaźniki, piny już Ci podałem a kolor poszczególnych przewodów jest taki sam od sterownika do przekaźnika więc łatwo namierzysz. Pozdrawiam |
|||
07-01-2017, 13:33
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Po wyjeciu kluczyka silnik nie gasnie
Sterownik łatwo wyjdzie, śruby już pozmieniane Kiedyś walczyłem z tym, jak mi wężyk pękł w środku ECU
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|