2.0 ADY 98r.- odcina w trakcie jazdy nieregularnie dziwny przypadek

[dj8suchy]

Witam serdecznie kolegów i zwracam sie o pomoc w przypadku beznadziejnym przynajmiej jak dla mnie ,
otóż w trakcie jazdy nie wiedzieć czemu zaczyna mi odcianć silnik równa droga i nagle obroty spadaja nagle sie podnosza za chwile nadaje jakby sygnałem morsa , po czym jedzie dalej i za "x" czasu to samo najgorsze jest to że dzieje się to totalenie nieregularnie jedyna prawidłowość to nagrzany silnik , poza tym nic sie kupy nie trzyma bo raz trafi mi sie to po 10km raz po 50km nieraz po 100km a nieraz 2 dni jest ok co ciekawe nieraz jest tak ze wyłącza sie wogóle i nie chce zapalić przez 10-15 min po czym zapala i jedzie dalej ale ile to już różnie czasem cała trase czasem tylko 100metrów . Najgorsze jest to że żaden mechanik nie jest w stanie zdiagnozować co jest grane bo dzieje sie to kiedy chce tak naprawde a na załość nigdy pod warsztatem co wcale śmieszne nie jest , po podłączeniu do komputera błedów brak silnik chodzi jest ok , jade pare km i znów skakanka . wracam do gościa wszystko ok .
Celowałem że to może Cewka wymieniłem dalej to samo potem kable że może iskra skacze czy coś , znów bez skutku , nawet sonde wymieniłem i też nic , teoria z niełączącym gdzieś kabelkiem odpada bo dzieje sie to jak już pisałem nawet na prostej gładkiej drodze , po dołkach nieraz jade i nic jedzie aż miło . może ktoś z was miał coś takiego możę ktoś ma rade coś można jeszcze sprawdzić , najbardziej irytujacy jest fakt braku jakiejkolewiek prawidłowowści występowania tej usterki . wrzucam do postu link do filmiu z youtube gdzie wrzuciłem 2 min jazdy kiedy zaczął się ten atak padaczki . ( prosze nie zwracać uwagi na kontrolki od hamulca absu i poduszek , to kwestia kabelka od czujnika i wymiany kierownicy )
pierwsze skakanie jest w 21sek filmu potem w 34sek jednak najlepiej widać w 1:06 sek filmu jak odciana po czym za moment jedzie dalej dodam tylko ze pedał gazu trzymam caly czas w tej samej pozycji

https://www.youtube.com/watch?v=_r4kvVBq...e=youtu.be

[red]

Sprawdź świece zapłonowe bo tu może być problem. Nawet nowym świecom zdarzają sie jakieś dziwne wpadki i jako że prawie każdy ma komplet starych świec co chodziły do końca tylko elektrody się powypalały to można bardzo tanim kosztem to sprawdzić. Jeżeli świece będą ok to sprawdził bym pompę paliwa czyli najpierw bezpiecznik potem przekaźnik , filtr paliwa i samą pompę.

[Peszek]

Szkoda ze nie słychać pracy ,bardzo gwałtowne zmiany .Wygląda jakby ktoś bawił się stacyjko .

[dj8suchy]

Pompę raczej wykluczam bo to się dzieje zarówno na gazie jak i na benzynie , bezpieczniki sprawdzałem wszystkie po kilka razy , poza tym jak by któryś padł to by padł i nie ruszył a tu jest nierównomierne nadawanie morsem , najgorsze ze jak jedzie to jedzie i wszystkie parametry auta są ok

może cholera to tej jakieś przekaźniki tylko jak je sprawdzić ???

[red]

A świece sprawdzałeś jak Ci pisałem?

[dj8suchy]

Tak dziś po południu świece są ok dziś też zrobiłem ok 100km i na całość trasy 6 razy takie 2-3 przeskoki odcinające na ok 1-2sek.

[LoweAlpine]

Przerabiam teraz identyczny problem.

U mnie jest tak, że na zimnym silniku wskazówka porusza się w przedziale od 1500-2500 obrotów skokami. Nagle traci obroty, by potem samoczynnie przyśpieszyć. Takiemu każdemu nietypowemu skokowi wskazówki obrotomierza towarzyszy cyknięcie przekaźnika.

Dzieje się to zarówno na PB jak i LPG (instalacja LPG Zenit).
Niestety jeszcze się z tym nie uporałem tak jak ty

[lupek83]

mialem to samo. samochod gasl i nagle jechal dalej. Przekaznik 30 sie nagrzewal i pykal przy gasnieciu. Wymienilem czujnik polozenia walu i jest narazie ok.

[dj8suchy]

Fakt Faktem coś tam pyka jak gaśnie dziś po przeczytaniu waszych wpisów zacząłem się w to wsłuchiwać przy ataku padaczki , no cóż to próbuje ten czujnik wału wymienić allegro i jazda

[LoweAlpine]

Wczoraj udało się naprawić szarika.

Wcześniej przy diagnozie wymieniałem świece na Boscha, efekt był dalej ten sam. Wczoraj założyłem mu Denso 1 elektrodowe - i problem zniknął jak ręką odjął Najwidoczniej która z nowych świec Boscha musiała mieć jakiś felerek.

Kable w pełni sprawne Beru z przebiegiem 20 tys., przed Boschami założone były świece Beru.

Nie wiem, ale może u Ciebie też coś w ten deseń pomoże.

Co do czujnika położenia wału to przerabiałem to dwa lata temu. Z tym, że tam samochód po nagrzaniu gasł i nie dało rady go uruchomić A tutaj jeździł i problem występował losowo.