Klima przestaje działać po 5 sek.

[Drops]

Ostatnio prze okazji wymiany paska wielorowkowego zauważyłem, że klima nie działa i mruga wyświetlacz klimatronika. (auto eksploatuje żona )
Dziś pojechałem do warsztatu i "spec" po podłączeniu swojej katarynki powiedział, że czynnika jest za mało czynnika. Po uzupełnieniu i uruchomieniu okazało się, że klima zaczęła chłodzić, ale po 5-7 sek. zaczęło lecieć powietrze o temp. otoczenia.
- wiatraki chodzą.
- sprężarka chodzi.
- ciśnienie w układzie jest.
- po wciśnięciu ECON sprężarka się rozłącza, a po wyciśnięciu znowu rusza i działa cały czas, ale chłodzenie przestaje działąć po kilku sek.
Spec rozkłada ręce i mówi, że trza na komputer jechać, bo mechanicznie jest OK.
W domu podłączyłem pod VAGa i [automat-usunięto wulgaryzm]: nie mam żadnych błędów
Jak pojadę do niego znowu i powiem, że brak błędów to czuję, że zacznie się wielkie gdybanie, które bedzie mnie sporo kosztować.
Co może się dziać? Na co mam zwrócić uwagę???

[wesol]

Jurek jedź do dobrego klimiarza jak nie to dam ci namiar. Mi to wygląda na awarie kompresora lub zaworu zozpreznego. Podglądad ciśnień wiele powie.

[skimir]

Miałem podobnie.
Opisałem to w watku - Sprężarka przerywa.

Wyczyściłem chłodnice (strumieniem wody) i jakby się poprawiło. Kompresor nie wyłącza się co chwilę.

[wesol]

Tyle ze kolega pisze z ekompresor chodzi caly czas. Brak droznosci na skraplacz to brak chlodzenia czyli wysokie cisnienie i wylaczenie kompresora przez presostat. TO samo jest jak wyciagniesz bezpiecznik w tej czarnej skrzyneczce co jest na aku. Tu u kolegi jest nieco inny objaw. Zaden komp tu nie pomoże i adna diagnostyka sprzetami komputerowymi. Tu trzeba badac cisnienia w ukladzie i co powoduje dana nieprawidlowosc.

[plusz730]

(19-06-2014 00:06)Drops napisał(a):  - wiatraki chodzą.
- sprężarka chodzi.
- ciśnienie w układzie jest.
- po wciśnięciu ECON sprężarka się rozłącza, a po wyciśnięciu znowu rusza i działa cały czas, ale chłodzenie przestaje działąć po kilku sek.

Ciśnienie w układzie jest ale jakie?? Konkretnie jak się zachowuje LP i HP w momencie załączenia sprężarki i za te 5-7 sek jak przestaje chłodzić?
Podejrzewam, że po tych 5-7 sek ciśnienia się wyrównują.

(19-06-2014 00:06)Drops napisał(a):  Spec rozkłada ręce i mówi, że trza na komputer jechać, bo mechanicznie jest OK.:

Kłamie bo po prostu nie wie.

(19-06-2014 00:06)Drops napisał(a):  Jak pojadę do niego znowu i powiem, że brak błędów to czuję, że zacznie się wielkie gdybanie, które bedzie mnie sporo kosztować.
Co może się dziać? Na co mam zwrócić uwagę???

Przed wszystkim to zmień tego nabijacza na porządny serwis klimatyzacji.
A zwrócić to masz uwagę na cisnienia tak jak pisałem wyżej.
Pozdrawiam

[sharanwawa]

U mnie było kiedyś tak że chodziła około 10s i się sprężarka rozłączała i tak w koło.A co było przyczyną?To że jakiś spec bo to nie za mojej kadencji nabił 1050g czynnika gdzie powinno być 750g bo mam 1 strefową klimę.Klimiarze jak zauważyłem patrzą na panel sterujący klimatronika jak ma dwa osobne klawisze do temperatury to już dla nich jest dwu strefowa i to jest błąd bo powini położyć się pod samochód i zobaczyć czy jest drugi parownik z tyłu lub (nawiewy w podsufitce na 2 i 3 rząd).
A jak tak załączała i wyłaczała się to spaliła się cewka na sprężarce i sprzęgło.

[ENDRJU222]

witam,
panowie, u mnie podobna sytuacja. mam klimę manualną, na pokrętła i przycisk AC. uzupełnianie czynnika i odgrzybianie miałem robione w maju tego roku.
u mnie klima chodzi dużo, podróżuję dużo i potrzebuję mieć w aucie "klimat"
zacznę od tego, że przy rozruchu mam dziwny odgłos coś jakby zgrzyt suchego łożyska, przez 1-2 sekundy,potem cichnie. zaczęło się to nasilać od czasu jak mi zaczęły się kłopoty z klimą. dodam, że to nie rozrusznik, bo już mam sprawdzone. klima się włącza, chwilkę chłodzi, potem wyraźnie czuć szarpnięcie silnikiem, przestaje chłodzić i co jakieś 15 sekund powtarza się to szarpnięcie, jakby kompresor nie wiem próbował się włączyć czy wywalał ciśnienie... jak wyłączę AC to szarpania nie ma. czasami jak jadę z włączonym AC czuje jakby mi silnik sam przyhamowywał, delikatnie poszarpywał. sam już nie wiem co się dzieje i czy mogę bezpiecznie bez używania AC wrócić do Polski? mam 800km do przejechania, trochę się obawiam bo czytałem że jeśli to łożysko to może mi brykę unieruchomić a tego raczej bym nie chciał. czy to siada sprężarka czy ten zawór? podpowiedzcie coś proszę, z góry dzięki

[wesol]

juz bylo o tym na forum od problemow z praca wiatraków zaczynajac po uszkodzenie kompersora. Bez klimy mozesz wraca i nawet na okolo kuli ziemskiej.
Poprostu jak sie robi z aduze cisnienei w ukladzie ( z roznych cisnień od braku studzenia zaczynajac) prosostat bedzie rozlaczal kompresor. Nawet z aduz ailosc czynnika moze powodowac z ebedzie tak kompresor pracowal cyklicznie. Wcale nie jest zdrowe ladowanie czynnika nawet nie tyle co wiecej jak powinno byc ale nawet tyle ile powinno byc. Czasami to juz jest za duzo.

[ENDRJU222]

dzięki wesol, czytałem trochę tych postów, ale w każdym było coś innego, inne objawy, mniej lub bardziej zbliżone do moich, wolałem się podpytać. jak dotrę do Polski to pojadę do klimaciarzy i zobaczymy co tam znajdą. pozdrawiam

[moherydz]

(19-06-2014 00:06)Drops napisał(a):  Po uzupełnieniu i uruchomieniu okazało się, że klima zaczęła chłodzić, ale po 5-7 sek. zaczęło lecieć powietrze o temp. otoczenia.
- wiatraki chodzą.
- sprężarka chodzi.
- ciśnienie w układzie jest.
- po wciśnięciu ECON sprężarka się rozłącza, a po wyciśnięciu znowu rusza i działa cały czas, ale chłodzenie przestaje działąć po kilku sek.

Słyszałem że może tak się dziać kiedy w układzie jest wilgoć i zawór rozprężny ulega oblodzeniu. Pytanie czy wymieniał osuszacz?