Problem z głowicą

[a_b_i_t]

Witam szanownych kolegów

Mam problem, ostatnio w moim sharaznie z 2002r z silnikiem 1,9 115km o oznaczeniu AUY strzeliła mi uszczelka pod głowicą. objawy były klasyczne ale nie w tym problem gdyż autko oddałem do mechanika i zrobił mi go ale po przejechaniu około 150km po naprawie coś strzeliło. Scholowałem do tego mechanika i po jakiejś godzinie stwierdzi co widziałem na własne oczy że pościł gwint w głowicy który trzyma pompowtryskiwacz (na czwartym cylindrze). Tu moje pytanie, mechanik zasugerował kilka sposoby naprawy:
1. demontaż głowicy i naprawa gwintu w firmie która ją planowała
2. wymianę głowicy
3. naprawę gwinty metoda helikola (nie ukrywam ze to jest najtańsza opcja) i w tym przypadku zastanawia mnie czy to wytrzyma i będzie skuteczne.

Z góry dziękuje za porady co zrobic

[daneczek76]

opcja 1. jestem ciekaw jak pewnie czymś zalewą i gwintują na ten sam rozmiar.
opcja 2. może i rozsądna ale musisz znaleźć dobra głowice i tez ją planować i tak naprawdę nie wiesz co masz.
opcja 3. Jak się nie mylę polega na nagwintowaniu otworu na większe rozmiar np: z M8 na M10 wkręceniu coś ale sprężynki która zmniejszy do poprzedniego rozmiaru.
Pozostaje pytanie czy jest to wytrzymałe i co z opiłkami w czasie gwintowanie czy nie wlecą do środka silnika, lepiej wydaje mi sie że głowice ściągnąć wydaje mi sie to bardziej bezpieczne, a jeśli trzeba to wole opcje nr. 1.

Następne pytanie czy to mechanik nie zrąbał akcji i czy on na pewno dobrze skręcił jeśli nie - mamy przyczynę.

[a_b_i_t]

Sam zachodze w glowe czy to on czy nie. Wiem jedno sam zaproponowal opcje nr.3

[fotograf123]

Powiem ci tak oddałeś samochód z dobrym gwintem i odbierz z dobrym, z tych trzech opcji jak dla mnie 1i3 pewnie niczym się nie różnią tylko ceną jeśli mechanik sam ma to robić to odpada oddaj głowicę do specjalisty masz przecież gwarancję na planowanie które robiłeś i oni powinni ją uznać...

Niestety tak to jest jeśli inna firma zdejmuje głowice a inna ją planuje tak samo masz z turbo oddawaj zawsze tam gdzie wyważają wtedy nie ma problemu że to nie ja sknociłem tylko oni....

[wesol]

jak najbardziej opcja nr 3. Mozna rozwiercic i wkrecic wstawke zazwyczaj mosiezna. Bywaja tez te ala sprezynki. Mam gdzies kilka szt. do regeneracji gwintów w glowicy po swiecy iskrowej. Oczewiscie zdaje to egzamin. nie jest to absolutnie jakies slabsze czy gorsze od w pelni sprawnego gwintu. Co do opilkow to sie nie obawiaj. Nit nie bedzie wiercil tak zeby sie sypaly do komory spalania czy tez w kanaly olejowe.
Czy to wina mechanika ze zerwalo gwint?? Na to nikt ci nie odpowie z racji iz nie wiadomo czy ten gwint byl w 100% dobry przy montazu. Moze za slabo dokrecil a moze ukrecil poprzez za mocna dokrecenie. Dobrze by bylo spytac mechanika czy ma klucz dynanometryczny i jakim momentem dokrecal te sruby od mostkow pompowtryskow.

[a_b_i_t]

decyzja zapadła zapadła wybrałem opcję nr.3 . Zobaczymy co z tego wyjdzie jeżeli będzie dobrze oczywiście dam znać.

[a_b_i_t]

operacja zakonczyla sie powodzeniem.