Zimowa eksploatacja akumulatora - prośba o fachową poradę

[Czerwony]

Mam dwa pytania do fachowców odnośnie eksploatacji akumulatora zimą. Z góry proszę o odpowiedzi tylko w miarę posiadanej wiedzy, nie "wydaje mi się...". Obydwa pytania dotyczą oczywiście akumulatora, który już ledwo sapie, już ledwo zipie. Dla akumulatora nowego i mocnego te pytania nie mają większego znaczenia.

1) Czy ogrzewanie postojowe jest dla akumulatora korzystne?
Na plus jest rozgrzanie silnika przed rozruchem, na minus jest jakieś zużycie prądu (a czasem są to resztki prądu) w ciągu tych - powiedzmy - 15-30 minut. Czy uruchamiać postojowe, wiedząc, że aku jest słaby?

2) Czy praca silnika na postoju, na biegu jałowym więcej prądu daje czy bierze? Inaczej mówiąc: czy taka praca choć odrobinę akumulator ładuje, czy właśnie rozładowuje?

Mam nadzieję, że umieszczenie dwóch pytań w jednym wątku zostanie mi wybaczone. Na usprawiedliwienie dodam, że dziś miałem pierwszy rozruch na kablach...

[andrew7800]

(21-01-2014 00:08)Czerwony napisał(a):  Mam dwa pytania do fachowców odnośnie eksploatacji akumulatora zimą. Z góry proszę o odpowiedzi tylko w miarę posiadanej wiedzy, nie "wydaje mi się...". Obydwa pytania dotyczą oczywiście akumulatora, który już ledwo sapie, już ledwo zipie. Dla akumulatora nowego i mocnego te pytania nie mają większego znaczenia.

1) Czy ogrzewanie postojowe jest dla akumulatora korzystne?
Na plus jest rozgrzanie silnika przed rozruchem, na minus jest jakieś zużycie prądu (a czasem są to resztki prądu) w ciągu tych - powiedzmy - 15-30 minut. Czy uruchamiać postojowe, wiedząc, że aku jest słaby?

2) Czy praca silnika na postoju, na biegu jałowym więcej prądu daje czy bierze? Inaczej mówiąc: czy taka praca choć odrobinę akumulator ładuje, czy właśnie rozładowuje?

Mam nadzieję, że umieszczenie dwóch pytań w jednym wątku zostanie mi wybaczone. Na usprawiedliwienie dodam, że dziś miałem pierwszy rozruch na kablach...

1. Nie uruchamiaj ogrzewania postojowego przy agonalnym stanie akumulatora. Samo podgrzanie świec 2-3 razy i przy dużym mrozie może zabraknąć mocy aby silnik zakręcił

2. Na biegu jałowym alternator podaje napięcie i ładuje akumulator , napiecie ładowania jest trochę niższe niż na wyższych obrotach silnika ale i tak przybywa mocy na aku

[moherydz]

(21-01-2014 00:08)Czerwony napisał(a):  1) Czy ogrzewanie postojowe jest dla akumulatora korzystne?
Na plus jest rozgrzanie silnika przed rozruchem, na minus jest jakieś zużycie prądu (a czasem są to resztki prądu) w ciągu tych - powiedzmy - 15-30 minut. Czy uruchamiać postojowe, wiedząc, że aku jest słaby?

Fabryczne ogrzewanie postojowe korzysta z dodatkowego akumulatora.

[jolantcha61]

prawda jest taka ze jak masz duze aku chyba z webasto powninien miec 88a i w miare młody to nawet na -24 stopniahc odpalisz jak masz układ paliwowy ok ja miałem sharika z ebespracher to wiem

[wesol]

nie nei wszystkie auta z webastem na pokladzie maja dodatkowy aku. Juz tu nawet nie chodzi o SGA ale gdzie wpakujesz aku w viki albo insigni?? I co mam miec w takim aucie webasto i nie uzywac?? Po to jest zeby uzywac. Pobór pradu nie jest jakis miażdżący i przy dobrym aku spokojnie odpalasz bez problemów.

Co do ladowania akumulatora na jalowych to przeciez ci sie nei pali czerwona kontrolka od ladowania wiec logiczne jest to ze aku jest ladowany. Tak czy siak roznica w pradzie podawanym do aku nie jest az tak duza czy na jalowych czy podczas jazdy. AKu i tak nie moze byc ladowany pradem 30 czy 40 amper. Tak wiec altek mimo z ema na naklejce wypisane 100 czy 120 A to nigdy tyle nie daje nawet jak wlaczysz swiatla i podgrzewania szyb to nei wali takim prądem nawet podczas jazdy. Aku po rozruchu jest w pierwszych minutach ladowany pradem okolo 14-18 A i po paru minutach juz nico spada.

[jolantcha61]

ja nie miałem dodatkowego aku miałem ten co pod maska ale 88 A

[wesol]

montowane byly tez rozne pod maska miejsca jest wiec mozna zalozyc nawet 100Ah. minimum zalecane to 70Ah.

[Czerwony]

Odpowiedzi na pytania padły (dzięki!) więc proponuję wątek zamknąć, bo zaraz się zaczną opowieści o wujkach i sąsiadach.

[wesol]

dodam od siebie ze mi wczoraj odmówil posluszenstwa aku w golfie. Podpiąłem go pod prostownik i podladowalem- tak mniejwiecej dobe. Prostowniczke zrobion wlasnorecznie ale taki troszke mocnawy bo tak to iskrzy dosc mocno. Wali poczatkowo cos kolo 10 czy nawet 14 amper. Po kilku godzinach to laduje tak mniejwiecej 3.5-4 mapery. Po tej kuracji golf pali elegancko. Problem w tym z emalo narazie smigam autami i czasami stoi dwa dni nie odpalany ale to i tak lipa bo male odcinki smigam.
W takich sytuacjach niestety ale trzeba co kilka dni podladowywac nasze aku. Jesli jest taka mozliwosc to polecam nawet co dwa dni pdopiac prostownik.

[Czerwony]

Jeżeli - jak Wesoł pisze - minimum to 70Ah, to mój dotychczasowy był całkowicie zgodny z tymi wymogami, bo miał dokładnie 71Ah Szukałem jakie są zalecane (dlaczego w książce samochodu tego nie ma?) i wg. wyszukiwarki Bosha, do SAG AUY 2004 zalecają inne akumulatory w Sharanie, w Alhambrze i w Galaxy i to z rozpiętością od 74 do 100 Ah - ciekawe...

Miałem jeszcze pomysł żeby podładować aku w nocy, ale doszedłem do wniosku, że to na nic, co najwyżej wydłużę mu agonię o tydzień i padnie w niespodziewanym momencie parę dni później. Koniec męki, dziś kupiłem Centra Futura 100Ah / 900A. Prądu tyle, co w małej elektrowni