Geometria/zbieżność - temat zbiorczy

[spuki1]

(23-02-2013 00:15)raventes napisał(a):  Wymień to co potrzeba. Nie ładuj się w koszty.

Myślisz że wystarczy wymienić same końcówki?

[Bogos]

Może miał na myśli drążki kierownicze wewnętrzne a nie te przy kole!!

[piterek]

Podjedź do jakiegoś normalnego mechanika, żeby sprawdził co jest przyczyną złej zbieżności. Na jakiej podstawie diagnosta uznał, że drążki są do wymiany? Są wyrypane, mają luzy? Kiedyś diagnosta na przeglądzie też stwierdził, że mam luz na drążku od strony przekładni. Podjechałem do kolegi mechanika, to kazał przysłać tego diagnostę do przyuczenia jako ucznia, bo sprawdzał mi te luzy na szarpakach przy wyłączonym silniku i wtedy przekładnia zawsze ma minimalny luz, który kasuje się jak pójdzie ciśnienie z pompy wspomagania, a on stwierdził kategorycznie, że luz jest na drążku, który był w idealnym stanie...

[wesol]

drążki to drązki a koncówki drążka to inny element. Sprawdz co masz nie tak i wymien to. Na przegladzie jest taka plyta najazdowa i ona ma w sobie taki potencjometr i wyczuwa czy w którąś strone nie sciaga. To tylko oriętacyjne sprawdzenie wiec na geometrie trzeba sie udac.

[spuki1]

(23-02-2013 12:39)stasio59 napisał(a):  spuki kolego, podjedz na diagnostykę tylko zawieszenia, wjedziesz na trżęsawki , od razu wyjdzie które masz do wymiany, wejdziesz pod auto i pokaże tobie które, i wtedy podejmij decyzje wymiany, proponuje zakupu ciut droższe, i załóż wtedy pośmigasz dłużej , choć na naszych drogach to nic nie jest wieczne,

No właśnie byłem na trzęsiawce i wyszło że rozjechana, auto lekko ściąga w lewo.Diagnosta podniósł przód poruszał kołem lewo prawo i powiedział że jest luz.

[wesol]

do zwyklego warsztatu na podnosnik i bedziesz wiedzial co i jak. 3 mionuty roboty z zegarkiem na reku to zajmuje.

[rodzynek]

W ogóle określenie - "zbieżność rozjechana" jest cokolwiek nieprecyzyjna. Na szarpakach na przeglądzie nie jest w stanie określić zbieżności kół. Chyba, że jest faktycznie rozregulowana, że na pierwszy rzut oka widać.

Mi to wygląda na żądanie łapówki - konkretny diagnosta powinien wskazać elementy zużyte i pokazać właścicielowi, a nie odmawiać przeglądu z powodu "rozjechanej zbieżności"...

[wesol]

aj kolego/. Pisalem ze wjazd na SKP to jedzies zkawalek i jest tak aplyt ana jedno kolo. Masz jechac prosto zanim dojedziesz na sprawdzenie amorków czy na rolki do sprawdzania hamulców. Ta plyta ma maozliwosc przesuwania si ena boki. Bo jest ulozyskowana. Przejazd na tej płycie okrsla czy masz dobra zmieżnośc. Ni ejest to pomiar precyzyjny i jedynie moze zasugerowac ze cos jest nie tak. Ja masz kola ustawione na \ / to wiadomo ze płyte sciagnie do wewnatrz ajak masz koła / \ to plyta wyjdzi ena zewnatrz. Do tej plyty pod jej spodem jest potencjometr podlaczony taki suwakowy ktory daje informacje jak sie ta plyta rusza w lewo czy w prawo a moze stoi praktycznie nieruchomo. Oczewisci eta plyta ma dwie sprezynki podpiete by po zjechaniu kola ustawila sie samoczynnie w pozycji srodkowej.
Proste to jak budowa cepa.

[rodzynek]

Jasne, i ta płyta wie, czy to co na nią najechało ma 2 koła, albo 7, czy ma mieć zbieżność w plusie czy w minucie. Między bajki można włożyć taki "pomiar".

[jurekgo]

JAKnie pojedziesz do dobrego fachowca i nie sprawdzisz sam i nie dopytasz sie dokladnie wtym temacie to beda wciskac kit do oporu ja mnialem podobny przypadek zrobilem dokladna zbieznosc i dopiero pojechalem do kontroli i powiedzieli ze mam rozbieznosc jak pokazlem rozpiske to niewiedzieli co zemana zrobic nawt dali mi rabat za przeglad zebym cicho byl