Szukaj w tytułach wątków
Wyszukiwanie - więcej info
Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
|
11-04-2018, 10:54
Post: #111
|
|||
|
|||
RE: Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
Uszczelka pod głowicą siada. Nie może się nic unosić poziom płynu nawet jak dobrze pocisniesz.
|
|||
Reklama
|
|||
|
11-04-2018, 22:49
Post: #112
|
|||
|
|||
RE: Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
Uszczelkę mam właśnie wymieniona pod głowicą . Dzisiaj np odkrecilem korek to bylo lekkie psikniecie a plyn może z 2cm się podniósł. A może ktoś mi wytłumaczyć czy tak jest z termostatem czy nie i wtedy zamykam ten. Bo nikt mi jeszcze normalnie nie odpowiedział czy tak jest czy nie
|
|||
12-04-2018, 06:27
Post: #113
|
|||
|
|||
RE: Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
nie jest tak. Ludzie to widze zadaja pytania a znaja odpowiedz. za duzo filmow fantastycznych czy jak? dla mnie to nadal problem upg. albo glowica dziabnieta albo blok. Ale generalnie jeszcze raz bym jeszcze wymienil termostat bo to koszt 30 zl wiec zaden.
|
|||
12-04-2018, 22:19
Post: #114
|
|||
|
|||
RE: Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
Kupiłem nowy termostat temperatura otwierania 84 stopnia. I teraz mam na vagu 86-87 i termostat dalej się nie otwiera Ale temperatura nie skacze ani się nie gotuję nawet jak cisnelem 150km/h i cały czas obserwowałem temperatura na vagu moim teraz zdanie jak by było coś nie tak to już by się plyn zagatowal . Dopiero jak zgasze silnik. To termostat sie otwiera . Jak miałem termostat co się otwierał 87 stopni. To na vagu było 89-91 stopni. Teraz juz sam nie wiem o co tutak chodził . Plyn się nie gotuję odkrecilem korek po tej jeździe i lekko plyn sie podniósł
|
|||
12-04-2018, 23:03
Post: #115
|
|||
|
|||
RE: Termostat - problemy, firmy - temat zbiorczy
84 stopnie to początek otwarcia termostatu. Temperatura nie na vagu tylko na termostacie. Taka ma mieć woda na termostacie. Jeśli będzie tam poduszka powietrzna na termostacie to nawet 200 stopni go nie otworzy. Pisz z sensem bo ja nie wiem co to znaczy lekko się podnosił. Widzisz ja cisnę 200 lub 220 km/h i się nic nie podnosi. Może milimetr ale nie więcej jak dwa. Ale mi chodzi też o sposób przyspieszania. Ogień na sandał i przyspieszam nie jakieś emeryckie przyspieszania.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|