Biały Bór i okolice - FOTORADARY

[sirius98]

Tak nas koszą >>> załącznik.
Ja w tych okolicach chcąc spędzić urlop z rodziną jak i skoczyć z kumplem na rybki "wpadłem" już kilka razy. Nigdy więcej tam nie będę przejeżdzał. Tak skur... się poustawiali .... ah szkoda słów.

[sirius98]

W Białym Borze jest tak. Świątek piątek wakacje nie wakacje na wysokości szkoły (dobra wymówka) stoi samochód straży miejskiej i po drugiej stronie ulicy fotoradar ustawiniony na 51km na ograniczeniu do 40km. Paniowie przez 8h siedzą w samochodzie - niezła robota. Byłem tam na urlopie 2 tygodnie w zeszłym roku. Na początku zastanawiałem się po co oni tam siedzą. Szkoła przecież w wakacje zamknięta. Śmigaliśmy sobie z żoną tą drogą z ośrodka na obiadek do knajpy. I z obiadków zdjęcia przyszły w ciągu 5 dni chyba licznik zdjęć na wydruku zmienił się o 3000 numerów. Kolejny fotoradar jest już w mieście kilkaset metrów dalej. Mnie jako urlopowicza stracili już na zawsze ... ale widac taka w tych okolicach polityka. W tym roku koło Miastka (kilka kilometrów obok) skoczyliśmy z kumplem na rybki ... i co efekt widać na zdjęciu koło mojego użytkownika. Puste pole ale teren zabudowany. Paranoja. Kiedy w końcu pomysłodawcy tych ograniczeń ugrzęzną we własnym gównie. Przecież oni po wybudowaniu tych dróg czy autostrad czekają tylko żeby się obłowić. Po co nam samochody jeżdzące powyżej 80km/h?
Jeszcze chwila i przesiąde się na samolot żeby za kilka stów z Łodzi do Gdańska w chwile się znaleść. Wyjdzie taniej w całym rozrachunku

[ENDRJU222]

sirius, nie rezygnuj z morza, rozumiem twoje sfrustrowanie, ale Biały Bór to WSTYD I HAŃBA (zwrot od co najmniej dwóch lat bardzo w Polsce popularny ) ! jestem z pomorza i wiem jakie to upierdliwe. tak prawdę mówiąc, globalnie,to chyba nie ma już miejscowości w Polsce naszej ukochanej, gdzie faktycznie nie ma foto-puszki. a gnoje ze straży miejskiej muszą mieć dobrą premię za każde zrobione zdjęcie, że tak ochoczo całymi dniami fotografują. GRANDA!

[jurekgo]

witam ja tagze zalapalem sie w bialym boze na zdiecie ale teraz jest nastepny ponkt w SZCZECINKU gdzie naprawde przekroczenie szybkosci o 1 doslownie kilometr robi zdiecie i niema zmiluj trzeba placic mysle ze mozna stwozyc oddzielny temat fodoradary w polsce kto jest za podniesc reke .pozdrawiam

[raventes]

Podpisuje się pod tym obiema łapami

[sirius98]

ENDRJU222 z morza nie zrezygnuje. Różnica polega na tym że jak jedziesz nad morze krajową jedynką to nikt rozsądny nie poustawia ci fotoradarów nawet w terenach zabudowanych na 61km/h. Natomiast jak już chciałbyś jechać nad morze lub w inny piękny zakątek kraju np. Kaszuby inną lokalną drogą zwiedzając coś przy okazji to już na 100% procent na 61km/h załapiesz się.
Zatem mnie już odrzuca jak mam jechać z rodziną na urlop w okolice Białego Boru i Miastka. Nigdy w życiu. Ciekawe co na to działy promocji miast i miasteczek. Straż miejska w takich miejscach kroi ludzi a działy promocji bębnią przyjedzcie do nas. Tak, tylko czy nikt nie widzi że to się kłóci. Chyba że w domyśle mamy "sramy na promocje bo i tak stawiamy kolejne przenośne fotoradary=zbroimy się". Tylko co na to lokalny biznes ... oni nie mają fotoradarów?
Nikt nie jest doskonały i jadąc kolejny raz na zupę do regionalnej knajpy może nastąpić rozluźnienie a nawet na pewno nastąpi ... no bo wakacje ... i pojadę 62km/h. Paranoja. Wszystko w imię prawa i wycierania mordy słowem "dla waszego bezpieczeństwa".
Rozumiem że trzeba stawiać fotoradary np. na wysokości szkół ... ale nie w wakacje gdzie szkoła jest zamknięta ani nie nie w szczerym polu ... bo udało się postawić gminie znak teren zabudowany.
To co jest obecnie albo pierdyknie za jakiś czas bo ci co to wymyślają sami się wpakują na 62km/h tylko gdzieś indziej albo po naszym kraju nie da się jeździć.

[ENDRJU222]

sirius, całkowicie się z Tobą zgadzam! ostatnio to się z tego zrobił po prostu dochodowy biznes! nasze prawo jest jak zwykle dziurawe, całkiem jak nasze drogi i każdy sobie po swojemu wszystko interpretuje i wykorzystuje dla własnego dobra. szkoda gadać...

[bugi78]

dostalem fotke od tyłu z Białego Boru

poproszono mnie o wskazanie kierującego pojazdem...

odpowiedż jedyna możliwa i jak najbardziej prawdziwa:
pojazd widoczny na zdjęciu nie posiadał kierowcy bo to przyczepa kempingowa

   
... i jakoś cisza od wakacji

p.s.: to jakaś paranoja żeby w wakacje, w nocy, egzekwować "bezpieczeństwo" koło szkoły...
no chyba że w wakacje w godzinach nocnych straz miejska sie doucza do matury

[ENDRJU222]

swoją drogą to na lepszy aparat mogliby sobie uzbierać, to mój telefon ładniejsze i wyraźniejsze fotki robi

[sirius98]

(10-12-2012 23:03)bugi78 napisał(a):  dostalem fotke od tyłu z Białego Boru

poproszono mnie o wskazanie kierującego pojazdem...

odpowiedż jedyna możliwa i jak najbardziej prawdziwa:
pojazd widoczny na zdjęciu nie posiadał kierowcy bo to przyczepa kempingowa


... i jakoś cisza od wakacji

p.s.: to jakaś paranoja żeby w wakacje, w nocy, egzekwować "bezpieczeństwo" koło szkoły...
no chyba że w wakacje w godzinach nocnych straz miejska sie doucza do matury

Chęć zarobku w nocy w celu ochrony much i komarów mówi jasno o naużywaniu prawa a to już pewnie podlega pod paragrafy. Ktoś im się do [automat-usunięto wulgaryzm] dobierze ... "mają to jak w banku" ... tylko w Polsce rozejdzie się to po kościach ... a lokalni mieszkańcy będa twierdzili że to super że są fotoradary ... a bo nowe chodniki mają. Tylko oni sami zostaną za kilka lat z tymi chodnikami.
Przy okazji zrobię ANTYREKLAMĘ dla Białego Boru. NIGDY NIE JEDZCIE TAM NA URLOP. Ani ryb w jeziorze, ani nic do zwiedzania, ani nie ma gdzieś zjeść a o Ośrodku Wypoczynkowym pisałem tutaj http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=14448