DOGRZEWACZ pomocy - Eberspächer "Webasto"

[wesol]

Ponad trzysta nawet do 370.

[andrew7800]

Jeśli piec dymi to albo jest problem z pompka paliwa(zła dawka) lub też wina leży w piecu. Skoro to Hybryda to kto ją stworzył niech teraz poprawia. Temp w l komorze spalania się zmienia zależy od momentu w którym mierzysz. Jak piec pracuje na maxa to może pokazać nawet 300 i więcej stopni.

[Stefano]

(10-12-2017 20:24)tacini napisał(a):  Piec pochodzi od Janusza (hybryda), dymił poprzedniej zimy .We wrześniu przed sezonem odesłałem go do Janusza który testował go 3 dni. Niczego niewłaściwego nie stwierdził więc nie rozbierał. Piec odesłał dla pewności z nową pompką paliwa. Niestety dymienie nie ustało. Po rozmowach z Januszem przeczyściłem już styki we wytczce oraz "poprawiłem" skrzyneczkę bezpieczników pod maską (czyszczenie ,dokręcanie,prasowanie końcówek) , ładowanie skoczyło z 13.8 na 14.26 . Ale dymi dalej. Janusz sugeruje niewystarczający prąd na świecy, a dalsza diagnoza już z autem. Czy poza bezpiecznikiem nr 12 jest tam jeszcze jakaś złączka po drodze do pieca ?

Jest złacze w piecu 14 pin, pożniej przy progu tył 8 pin, bezpiecznik nr 12 / dwa konektory/, listwa pod bezpiecznikami 1 złącze, skrzynka bezpieczników przy akumulatorze / bezpiecznik blaszkowy / i akumulator lub alternator. Jest tego trochę po drodze, ale juz sie umówilismy, że odsyłasz piec, który u mnie był testowany parędziesiąt razy i za kazdym razem odpala od strzała, czyli od pierwszego stuknięcia pompki paliwa, więc sam nie bardzo wiem, do cxzego sie w nim można doczepić...
Jesli byś przyjechał to sądze , że w pól godziny miałbym przyczynę, jego niedomagać w odpalaniu.
Mamy taki interfejs między piecem a instalacją auta i juz po jego wpieciu i próbie uruchomienia pieca, jest diagnoza, cio jest nie halo...
Ludzom te nasze piece chodzą juz ładnych pare lat, chyba już ponad 5, może 6 lat i nie ma na nich reklamacji. Zdarzyło sie kilka, a to za głosno chodzi - tłumik, łozysko padnie w silniczku wentylatora, zaleje piec wodą i jest w nim piach, mieliśmy ze dwa przypadki dziury w palenisku, stopione aluminium przez złe podpiecie węży, pomylone krócce, koledze z Krakowa ostatnia zima rozsadziła piec, bo miał jeszcze wodę i dymił na biało.

Piece przerobione przez nas, sprawują się generalnie bardzo dobrze, wiec przy takiej naszej usłudze przerobienia na hybrydę, dajemy teraz już od pół roku, spokojnie gwarancję na piśmie 24 mies.
Rozpisałem sie trochę sorry..

A jak długo ty masz od nas swój piec? Masz datę na gwaranci!
Bo nie bardzo cię mogę znaleść w swoim rejestrze.
Przysyłaj swój piec, nie zostawimy cie w potrzebie, będziemy zmienaic dobrego sztyfta na drugi dobry, dobrą komore spalania na drugą dobrą itd, bo nie wiem jak inaczej ci mogę pomóc, dojdziemy w koncu co go boli.
A moze zdecydujesz sie przyjechać, a wtedy moge ci zagwarantować, że wypijesz kawę, zapalimy pare cygarów i będę miał przyczynę, cały czas sądzę , że ta siedzi w aucie.

Odżałuj jeden dzień, zrób sobie wycieczkę i śmigaj do nas.
Naprawę masz gratis.

[mamwi]

Pogrzebałem trochę w samochodzie, jestem nieszczęśliwym posiadaczem D5ZF, który oczywiście nie działa. VAG wywalił błąd uszkodzenia EPROM. Wyjmę go może jutro i rozkręce, zobaczymy jak w środku wygląda.

[Stefano]

Jak go rozkręcisz to ja już go nie bedę chciał do przeróbki, bo zepsujesz uszczelki i urwiesz czujnik ognia. Chyba, że zrobisz to bardzo starannie i delikatnie
Nie odkręcaj od niego blach mocowania!

[andrew7800]

Nie musisz rozkręcać całego pieca. Wyjmij go z auta razem z blaszanym uchwytem. Masz D5ZF więc sterownik masz pod wierzchnią pokrywą nad komorą spalania. Wystarczy ją odkręcić. Rozbierałem swój D5SF a to to samo poza sterownikiem który różni się ilością kostek.
W tym miejscu znajdziesz sterownik w swoim piecu:


Zbliżenie na sterownik Hydronik II D5ZF

[mamwi]

Za późno z tą blachą mocującą, trzy się urwały
Piecyk rozebrał się sam. Wszystkie śrubki odkręciłem praktycznie palcami. Widać, że do środka dostała się wilgoć, bo amelinium się lekko utleniło od strony wentylatora. Ale nie widać, żeby piec był intensywnie używany. Nawet siatka nie jest osmolona. Żywica ze sterownika wydłubuje się palcami, bez problemu. W D3WZ kułem ją śrubokrętem i nie chciała puścić. Chyba się jej pozbędę i zobaczę środek sterownika. Jak znam życie to jest gdzieś zimny lut (pewnie w okolicy wejścia przewodów) który pod wpływem temperatury się "rozrósł" Mam rację, Stefano?
A potem wywalę go na zewnątrz pieca, żeby go nie grzało. Swoją drogą ciekawe rozwiązanie, płytka schowana w ameliniowej miseczce doczepiona do wymiennika ciepła. Wszystko doskonale przewodzi ciepło, gwarancja wystąpienia ekspresowej awarii sterownika - 200%.

[mamwi]

No, usunięcie żywicy zajęło mi pół godziny - palec i wykałaczka.
   

Tylko muszę kupić taki mały torx, żeby odkręcić płytkę. Już widzę, że na jednym pinie od kostki jest ładnie zarysowane kółko zimnego lutu - wtyczka osprzętu z lewej strony, dolny rząd prawy pin, nawet na zdjęciu widać. Ciekawe jak z drugiej strony.

[wesol]

Skoro się robią luty na dużych połączeniach to pewnie i na tych małych tranzystorach opornikach i kondensatorach też bada. Całą płytkę trzeba przelutowac. Z tym że myślę że Janusz sprawę nie raz i nie dwa już ćwiczył i raczej to tematu nie zamknie.

[mamwi]

Wiem, nie każdy potrafi zrobić sam taką dłubankę.