1.9TDI 110KM Sharan 99 KLEKOCZE Tragedia

[ninja-saj]

Kurcze, wymiana silnika to dobre 2-3 tygodnie minimum. A ja muszę czymś pilnie jeżdzić...
Mieszkam 6 km pod Rzeszowem. 4 dzieci. Tu nawet sklepu nie ma.

Ten sharan, to był wyjątkowy egzemplarz. 99r. Ale kurcze geometria budy, zero stłuczek. Wszystko chodziło na sztywno, jak z salonu.
Zawieszenie trzymało się lepiej drogi jak w e39. Poezja.
Za scholowanie z wylotu na balicach zapłaciłem już 1000.
Za pseudo naprawę turbo z weryfikacją 1500. Jest już 2500.

Gdybym był w stanie dobry egzemplarz kupić gdzieś do 5000. To bym kupił.
Ale obawiam się że nabędę jakiegoś parcha...

Tu znalazłem coś, ale sprzedawca rzekomo nie ma czasu. Coś za ładny jak na ogłoszenie z listopada...:https://sprzedajemy.pl/sprzedam-sharana-rzeszow-2-6bea9f-nr56749356

Nie znam tu mechaników. Równie dobrze mogła by być Alhambra, lub Galaxy. Najlepiej z magicznym 1.9 Tdii 110km.

Przekładka to będzie pewnie i tak konieczność kupienia coś aby jeżdzić

---

Nawet już rozważałem ewentualnie T4 z 6 siedzeniami, obojętnie jaka wesja. Najlepiej long. Oby był w nim 1.9 Tdii. Ale w okolicy nic nie ma sensownego.

Poza tym dobry sprawdzony silnik słupek z Anglika. Na allegro z gwarancją minimum 1200-1400zl.

Inaczej ktoś mi sprzeda "padło".
Dodatkowo wątpię aby w Rzeszowie ktoś mi na szybko wymienił silnik.


A nie da się zrobić jakiegoś remontu jedynie góry? Tzn zdjąć głowicę. Zobaczyć co jest. I tylko to naprawić?
Dałem zdjęcie tego zabezpieczenia.
Czy to nie będzie zawleczka jakiegoś popychacza? I szklanka?
Na pewno te części są sprawcą że nie pali na jeden gar

[wesol]

Przekładka silnika to dzień, no dwa niech będzie. Nie dwa tygodnie.

[Czerwony]

(08-01-2021 19:54)ninja-saj napisał(a):  Kurcze, wymiana silnika to dobre 2-3 tygodnie minimum. A ja muszę czymś pilnie jeżdzić...

Kolego,
życzę Ci jak najlepiej, ale zdaje się, że chcesz oszukać regułę "trójkąta jakości". Jakby ktoś nie znał:
Narysuj sobie trójkąt, na wierzchołkach napisz:
- szybko
- tanio
- dobrze
i następnie wybierz dwa wierzchołki. Uparłeś się na trzy... czasem to jakimś cudem się udaje, ale w zakresie cudów nikt z nas ci nie poradzi. Jeżeli chodzisz twardo po ziemi, to siądź, zastanów się i podejmij trudną decyzję - które 2 są najważniejsze. No co ja na to poradzę,że tak jest świat zorganizowany

Nie lubię gadania w stylu "ja bym zrobił...", ale ja bym zaczął od szukania dobrego warsztatu. Jeżeli niedawno się przeprowadziłeś i nie znasz ludzi - pytaj. Sąsiadów, kolegów, innych kierowców. Śpieszy ci się? Pytaj więcej.

Może koledzy forumisie z okolic się odezwą?

[ninja-saj]

Zamówienie silnika na allegro, z dobrego anglika z 4 dni. 1000-1300zl. Z gwarancją.Goły słupek

Uszczelki 200-300zl

Mechanik przekładka 1300-2000. I w Rzeszowie, to pewnie minimum z 1,5 tygodnia oczekiwania. A nawet nie wiem u kogo. Bo tu wszystko drożyzna że ho ho... I ludzie jak wszędzie rządni pieniążków, a nie fachu...


Samemu jak się znasz, masz garaż, wyciąg pod silnik. Pomocnika. To pewnie w dzień ogarniesz.

Tu bym dojechał pociagiem w godzinę. Co koledzy by na to podpowiedzieli:
http://www.rzeszowiak.pl/witamydzis-ofer...r-12512084

P.S- Nigdy nie chciałem trujkąta. Żona się i tak by nie zgodziła:-)
Ale na serio. Nigdy nie napisałem że chcę "tanio". Może być drogo. Byle solidnie.
Myślałem kupić tego szarika z linku.
Pojeżdzić. Poszukać na spokojnie mechanika. Ustawić przekładkę. Przełożyć silnik do mojego.
A budę sprzedać na części komuś za 900zl.
Tylko jak dzwoniłem to to jest jakiś komis. Ja go się pytam kiedy turbina była robiona. A on mi opowiada o skazie na błotniku...

[rodzynek]

Człowieku, wsiądź w pociąg i jedź do Krakowa, posprawdzaj tego białego Sharana, utarguj 200 zł i masz już auto na czas zimy. Po zimie (i po lekturze) sam sobie zmienisz silnik w ciągu 3 dni. Bez żadnych uszczelek - sztuka za sztukę. Swoją wyremontowaną turbinę połóż na półce i niech czeka na okazję.

[ninja-saj]

(09-01-2021 01:45)rodzynek napisał(a):  Człowieku, wsiądź w pociąg i jedź do Krakowa, posprawdzaj tego białego Sharana, utarguj 200 zł i masz już auto na czas zimy. Po zimie (i po lekturze) sam sobie zmienisz silnik w ciągu 3 dni. Bez żadnych uszczelek - sztuka za sztukę. Swoją wyremontowaną turbinę połóż na półce i niech czeka na okazję.

Do Krakowa? A co jest w Krakowie bo nie zauważyłem?
Biały sharan to jest w przemyślu z auto komisu.

Tak samo jak ten granatowy jest z Tarnowa.

Znalazłem jeszcze u nas fajnego zielonego seledynka, ale ogłoszenie z listopada. Człowiek nie jest zainteresowany sprzedażą.

Rozumiem że dzisiaj się już silników nie naprawia. Ale tylko pytałem czy to nie będzie jakas prostsza naprawa, skoro działał 600km.

[rodzynek]

Jakoś wybiórczo czytasz.
Zobacz post 9 z poprzedniej strony.

Albo wkleję tu:

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-volks...13ad349594

[wesol]

Jeśli stan faktycznie się zgadza z ogłoszeniem to chyba warto.
Niestety te auta tak stare że wszelakie naprawy grubsze to koszt auta całego.

O swoim silniku zapomnij bo bez oleju to jak pracował to nie ma czego ratować. Słupek drugi sam goły kupisz za grosze. Najlepiej dorwać jakiegoś dawce na złomie co się daje odpalić, przejechać choć kawałek po wypadku czy coś takiego. Bierzesz sam słupek i jak się dogadasz to w 1000 się zmieścisz.

Robota mechanika na twoim terenie to nie wiem ile kosztuje i jak z jakością i dostępnością. Pamiętaj że mechanik kalkuluje pracę na czas. Nie będzie robił charytatywnie. Zamiast dłubać przy twoim aucie dwa dni woli wymienić amortyzatory i ze dwa zestawy hamulców i wyjdzie na swoje a głową spokojna.

[Stefano]

A najgorsze w tym jest to, że ugotowałeś, czy upiekłeś silnik, patrząc na niego aż się rozleci, zamiast go zadusić na wysokim biegu.
Oglądałem ostatnio taki filmik jak kobiecie w samochodzie złapało olej z turbiny, przejechało obok dość dużo aut przez gęsty dym, zanim ktoś jej pomógł i zastopował silnik. Ale to była kobieta....

[Mazur1908]

myślę że każdy z nas słyszał o takiej sytuacji a niektórzy pewnie widzieli z turbiną , ja kilka lat temu widziałem jak jechałem do pracy , ulicy nie było widać tak nakopcone , tylko pytanie jak się ustrzec takiej sytuacji , na co zwracać uwagę żeby uniknąć tego ? może jakieś mądre podpowiedzi