Wymiana termostatu

[wesol]

Na szafie jak ci pokazuje niby 90 stopni ta wskazówka to może być faktyczną temperatura w zakresie 76 do coś koło 104 stopni. Tak więc może być tak że silnik nigdy nie osiąga faktycznych 90 stopni. Podstawa to czy dogrzewacz pracuje i robi robotę poniżej tych +5 stopni na zewnątrz.

[oczkopultusk]

No właśnie może to wina dogrzewacza bo wszystko się zaczęło jak temperatura krąży wokół tych 5 st być może i wcześniejszy termostat był dobry a winowajcą jest dogrzewacz zauważyłem ze jak dam ciepło na maxa a dmuchawa na 1-2 poziom szybciej wskazówka dochodzi na 90 st niż jak jak jest ustawione na mniejszą temperaturę tak samo przy 1-2 poziomie dmuchawy .w jaki sposób można sprawdzić dogrzewacz czy prawidłowo działa

[wesol]

Z doświadczenia ci powiem że.termistat warto wymienić nawet profilaktycznie. Zazwyczaj ludzie wymieniają go jak już jest oczewiste że jest dziabniety. Dużo za późno. Dogrzewacz ma poprostu działać. Termostat bym wymienił. Nie ma się co czaić.

[Stefano]

(29-12-2020 21:16)oczkopultusk napisał(a):  No właśnie może to wina dogrzewacza bo wszystko się zaczęło jak temperatura krąży wokół tych 5 st być może i wcześniejszy termostat był dobry a winowajcą jest dogrzewacz zauważyłem ze jak dam ciepło na maxa a dmuchawa na 1-2 poziom szybciej wskazówka dochodzi na 90 st niż jak jak jest ustawione na mniejszą temperaturę tak samo przy 1-2 poziomie dmuchawy .w jaki sposób można sprawdzić dogrzewacz czy prawidłowo działa

Czy działa, to będziesz go słyszał jak huczy przy prawej lampie, a czy działa prawidłowo to się trzeba połączyć z modułem 18 / ogrzewanie / i po sprawdzeniu błędów rozeznać temperatury w piecu i silniku.

[Romek76]

Witam.Ja już jestem po wymianie termostatu w sumie dwóch tego od dsg też wymieniłem.Zabawy trochę jest ale warto.

[Slowik8609]

mam podobną akcję - jechałem dzisiaj do kolegi, na dworze -10 stopni. Trasa podmiejska, wioskowa wręcz, 18km. A problemy z nagrzewaniem auta obserwuje od jakiegoś czasu. I tak sobie ta wskazówka pełza bardzo leniwie. Zatrzymała się praktycznie na 70 stopniach i amen. Ale postanowiłem wyłączyć nawiew. I cyk - dość szybko doszło do 90. Jak tylko włączyłem nawiew na nowo spadło do 70 stopni. To normalne? Nie wiem czy dogrzewacz działa, żadnego buczenia nie słyszę. W powrotną stronę(silnik zdążył ostygnąć), tą samą trasą już nie wyłączałem dmuchawy - nie doszło do 90 stopni... I tak się zastanawiam - czy jakby termostat był walnięty to by w ogóle poszedł pod te 90 stopni jak przy wyłączonej dmuchawie?
Jak na złość nie wiem czy mi nie padła też pompka od spryskiwacza bo padł spryskiwacz. Dolałem zimowego płynu, chciałem spryskać i lipa. Wycieraczki chodzą a nic nie leci i nie słychać buczenia pompki

[wesol]

Termostat to nie żarówka że ma dwa stany. Może być tylko troszkę zdupczony. Może też być tak już wadliwy że trzeba czasem i wiosną zrobić ze 20 km by pokazało się te 70 stopni. Wymienić zawsze warto bo on kosztuje około 40 zł. Logiczne jest to że jak nadmuch wyłączysz to wskazówka idzie do góry. Mam tak w dwóch touranach mimo że dogrzewacza działają.

[Slowik8609]

ok, a jesli po wymianie będzie tak samo?

[wesol]

Dogrzewacz musi być sprawny. Już się pogubiłem bo piszemy w temacie już sharana po 2010 r a w profilu masz auy. Te starsze miały nieco lepiej z tym ogrzewaniem. Nowsza generacja to tak jak tourany już są pewne niedogodności. Ciot wie czy to jakieś niedopracowania czy jak. Wydaje mi się osobiście że troszkę za dużo tych rurek wodnych porobili w CR. Wystarczy kuknac pod auto i pod maskę. Starsze jednostki miały prościej.

[Slowik8609]

mój jest z 2004 roku sprzed liftu. Jakoś nie zauważyłem, że mowa o nowszym - przepraszam. Nie chciałem zakładać nowego wątku