ATM 2.0 Benzyna - kilka pytań

[Mathek2019]

Witam ponownie.

A więc:
- zrobiony kpl rozrząd (pasek, pompa, płyn chłodniczy),
- termostat,
- olej Valvoline MaxLife 5W-40 + filtr oleju,
- filtr powietrza.

Pisałem wcześniej, że się robi masło na bagnecie. Po wymianie oleju... nic się nie zmieniło. Nadal robi się masło, a do tego zbiera się też pod korkiem (mały osad, ale jest). Test UPG negatywny. Po wymianie termostatu problem z wentylatorami zniknął, termostat był zacięty w pozycji zamkniętej... Niby gotowałem ten silnik, ale żadne płyny nigdzie nie wyciekały ani nie wywalało płynu chłodniczego, zresztą sprawdzałem podczas jazdy na VAG-COMie i nie przekraczało 104*C. Płyn chłodniczy po wymianie jest nadal czysty, nie ma żadnego bajora czy zabrudzeń. Czemu to masło się robi ? Do tego po zrobieniu ok 1000KM z czego ok 300km w trasie po górach ubyło jakieś 200-300ml oleju, ale tego nie jestem pewien, muszę to skontrolować za jakiś czas po dolaniu. Najbardziej martwi mnie ta maź na bagnecie, czemu tam się ciągle coś zbiera ? Nie widzę, żeby płyn chłodniczy ubywał. Mechanik powiedział, że możliwe że przy tej konstrukcji silnika gdzie ten bagnet jest wystawiony z przodu między silnikiem, a chłodnicą a że pogodę mamy jaką mamy to się tak może dziać i lepiej poczekać na cieplejsze dni. Myślicie że nie przejmować się na razie tym ?

Pozdrawiam

EDIT:
Szarpnięcia powoduje zsunięta guma z półosi tej środkowej i zacięte miałem sprzęgiełko alternatora. Po wymianie tego drugiego spora poprawa. Na półosie itd nie mam pieniędzy, więc może kiedyś...

[wesol]

Jeździsz spokojnie czy bardziej agresywnie? Test upg robiłeś na jałowych obrotach czy na podniesionych?

[Mathek2019]

Raczej spokojnie (dynamicznie), na pewno nie ostro, rzadko przekraczam 3000 obrotów. Test robiłem na jałowych, kilka razy mu dodałem gazu żeby więcej przeszło powietrza i też chwilkę go trzymałem na 1200-1500 obrotów - jak dobrze pamiętam. Mam ten zestaw jeszcze jak by co.

Z silnikiem nic się nie dzieje, nie ma falowań obrotów, nie kopci nadmiernie (bo jest LPG, po zagrzaniu żadnego dymka nie ma), odpala normalnie, moc ma jak na te oszałamiające 115KM...

[mobi65]

Witam jesli chodzi o tak zwane maselko na korku w chlodnicy to przewaznie tyczylo sie krutkich przebiegow auta (opary wody z miski olejowej )co do brania oleju to zauwazylem nie tylko w jednym aucie ze pobiera troche oleju po przekroczeniu 130 km na mniejszych predkosci achtego nie zauwazono ,ot moje osobiste i w praktyce spostrzezenia

[Mathek2019]

No ok ale jakie to są "krótkie przebiegi" ? Robię do pracy ~11km, z czego po 5-6KM najczęściej jest już wskazówka na 90*C i stoi wbita. Będę w poniedziałek jechać do Krakowa, sprawdzę poziom oleju, wyczyszczę masło bo na pewno się nazbiera przed trasą. Obrócę i następnego dnia sprawdzę... jak nic nie będzie to krótkie dystansy to powodują, jak nie...

[wesol]

Test UPG to powinieneś robić raz że na rozgrzanym silniku to jeszcze te 5 minut potrzymać go przynajmniej na 3000-3500 obr. Na jałowych czy tam 1200 obr to możesz sobie sprawdzać i tydzień.
Małe przebiegi raczej dla auta elektrycznego to nawet za małe. Deptak go trochę też bardziej bo takim stylem że prawie nigdy nie przekraczasz 3000 obr to nawet w dieslu słabo wygląda.

[mobi65]

sorry , nie doczytalem dokladnie posta - (krem na bagnecie) to juz troche zmienia punkt widzenia , bo to juz nizszy punkt zbierania oparow i tu bym bral kolegi wesol spostrzezenie ,badanie upg , podaj moze jaki kolor ma dokladnie ta maz.
Mnie kiedys dal pomysl ojciec jak sprawdzic domowym sposobem czy sa przedmuchy do plynu chlodzacego przy uzyciu cienkiej folii zakrywajac i przytrzymujac folie
na obwodzie gwintu otwartego zbiorniczka wyrownawczego plynu chlodzacego obserwowac folie , jesli nie drga to jest OK , pruba na wolnych jak i na wysokich obrotach .

[Mathek2019]

Oczywiście test UPG robiłem na rozgrzanym silniku na 100% (potwierdziłem sobie VAGiem) i trwał troszkę ponad 10 min.

Sprawdzałem już parę innych samochodów tak samo i gdy UPG było walnięte to się potwierdzało, taki sposób wystarczał (chociażby tydzień temu mamy Citroen C2 1.4), ale spróbuję raz jeszcze...

Kolor mazi... no nie jest to brązowy kolor, bardziej właśnie taki lekko żółtawy, bardzo blady żółty.

Wyczytałem gdzieś, że takie objawy może dawać nieszczelna chłodniczka oleju. Prawda to czy odrzucić ?

[mobi65]

moze tak wyczysc odme , i korek zrob dlusza trase tak ze 200 km , jesli mazi nie bedzie to tylko moge doradzic zostawic to w spokoju jezdzic dalej tylko zmieniaj czesciej olej .zycze szerokosci , i jazdy bez awarii ZLY GAZ TEZ SWOJE ROBI

[Mathek2019]

Posłuchałem waszych opinii co do bardziej ostrej jazdy. W sobotę zrobiłem około 50 km po mieście, kilka razy przeciągałem biegi do 4000-4500 obrotów. Wyciągam bagnet... i nic, czysto, na korku również. Dzisiaj trasa zrobiona do Krakowa i z powrotem, około 120 km, też w miarę dynamicznie i została lekka maź na samym końcu bagnetu, pod korkiem czysto. Ogólnie zrobiłem jakieś 500km od ostatniego postu, ubyło minimalnie oleju, płyn jest jak był, nie widzę różnicy.