Ocena wątku:
Jaki następca?
13-02-2019, 10:32
Post: #1
Jaki następca?
Witajcie!
Dawno tutaj nic nie pisałem ale co jakiś czas sobie zaglądam Smile Tak jak w opisie posiadam Galaxa '99 i ponieważ rdza zaczyna się grubo panoszyć pomyślałem że przyszedł czas rozejrzeć się za czymś następnym. I tutaj pojawia się problem bo patrząc na auta po 2000 roku nie widzę dla Forda godnego następcy. Chodzi mi cały czas o [...] i z tego co widzę najbardziej przekonuje mnie Renault Espace 4. Wiem że było na tym forum parę osób które zmieniały SGA na inne auta i może mogłyby coś doradzić. Raczej nie interesują mnie nowsze wersje trojaczków z racji moim zdaniem dużo większej awaryjności niż modele sprzed 2000 roku - a może się myle?
Pozdrawiam
Reklama

13-02-2019, 11:13
Post: #2
RE: Jaki następca?
Planuję w lecie wydatek rzędu co najmniej 50% wartości samochodu na ogarnięcie korozyjne + lakierowanie i zamierzam latać moim jeszcze 20 lat. Do żółtych tablic moim dojadę Smile Lepszego nic nie widzę. Nowsze samochody mają kupę niepotrzebnych udziwnień, taniego plastiku i g*wnolitu. Wożą tak samo. Miewałem już samochody nowsze, lepsze i bardziej skomplikowane i mnie to teraz ratuje przed głupimi Wink myślami.

Lepszym samochodem (dla mnie) byłby tylko T4/T5, ale do jazdy w mieście to byłoby raczej bez sensu. Nie wiem nic jak wygląda trwałość w T6. Z kolei wszystkie edycje Vito/V-klasy rdzewieją szybciej niż jeżdżą - szkoda, bo ładne autka dla rodziny.
13-02-2019, 12:57
Post: #3
RE: Jaki następca?
Mam pewne doświadczenie z Citroenem C4 Grand Picasso 1,6 HDI 109 KM i S-maxem 1,8 TDCi.

Citroen - zalety:
- dwustrefowy klimatronic i osobne nawiewy na tył z regulacją wentylatora;
- rolety w tylnych drzwiach;
- brak korozji;
- gadżety;
- zawsze 7 foteli na pokładzie;

Wady:
- elektryczny ręczny (dla mnie to wada, ale niektórym może być wygodny);
- silnik słaby i ryzykowny;
- słabe zawieszenie (za miękkie dla mnie)
- niewygodne fotele;
- dość ciasno z tyłu;
- brak zintegrowanych fotelików dla dzieci (dla mnie ma spore znaczenie);
- brak możliwości szybkiego wyjęcia tylnych foteli.

S-max 1,8 125 KM - zalety:
- dynamiczny, ale dość głośny silnik;
- dwustrefowy klimatronic i osobne nawiewy na tył z regulacją wentylatora;
- rolety w tylnych drzwiach;
- bardzo wygodne przednie fotele (najwygodniejsze od niepamiętnych czasów i wielu, wielu różnych aut);
- przyjemna obsługa;
- niezłe zawieszenie;
- zawsze 7 foteli na pokładzie;

Wady:
- brak zintegrowanych fotelików dla dzieci (dla mnie ma spore znaczenie);
- brak możliwości szybkiego wyjęcia tylnych foteli.


Gdybym miał wybierać kolejne auto, to byłby to... Sharan. A pomijając kwestię tylnych foteli (brak dziecięcych i niewyjmowane), to brałbym Galaxy po 2006 r. Wystarczy 1,8 TDCi, ale lepszy 2,0 TDCI. O ile ktoś gustuje w dieslach. Ja szukałbym 2,5T.

Co do Espace - są ludzie, którzy polecają (są jakieś dobre motory i godne uwagi w nich), są tacy, którzy polecają Sceniki, ale wiadomo, że wadą każdego auta jest jego poprzedni właściciel i każdy może dać w kość.



[Obrazek: wqdz690429546a.GIF] Piszę poprawnie po polsku.

kiedyś Galaxy 2,3 i Sharan 1,8, teraz MB R500
13-02-2019, 13:36
Post: #4
RE: Jaki następca?
he temat dla mnie Wink

podobne dylematy i rozterki... inwestować czy szukać następcy ehhhh

Rdza się daje we znaki, sprzęgło kończy swój żywot, amortyzatory bujają (choć we wrześniu bezproblemowo przeszedł przegląd)...

Espace IV z 2.0T - najlepszy motor. Ludzie polecają te `06+ (po lifcie).

Ja biorę pod uwagę tylko i wyłącznie PB dające się dobrze zagazować Wink
(hydrauliczna regulacja luzu zaworowego, itd.)



Generalnie nastoletnie auto to loteria.
Jak zaniedbane / masz pecha -> to będzie się $ypać... Wink
13-02-2019, 14:17
Post: #5
RE: Jaki następca?
(13-02-2019 11:13)Czerwony napisał(a):  Planuję w lecie wydatek rzędu co najmniej 50% wartości samochodu na ogarnięcie korozyjne + lakierowanie i zamierzam latać moim jeszcze 20 lat. Do żółtych tablic moim dojadę Smile Lepszego nic nie widzę. Nowsze samochody mają kupę niepotrzebnych udziwnień, taniego plastiku i g*wnolitu. Wożą tak samo. Miewałem już samochody nowsze, lepsze i bardziej skomplikowane i mnie to teraz ratuje przed głupimi Wink myślami.

Lepszym samochodem (dla mnie) byłby tylko T4/T5, ale do jazdy w mieście to byłoby raczej bez sensu. Nie wiem nic jak wygląda trwałość w T6. Z kolei wszystkie edycje Vito/V-klasy rdzewieją szybciej niż jeżdżą - szkoda, bo ładne autka dla rodziny.

Właśnie też chyba wolałbym wywalić z 5 tyś na blachę niż kupować nowe nie wiadomo co. Tym bardziej że w Galaxie mam wymienioną turbinę, dwumas na jednomas i ostatnio wszystkie amortyzatory a po strzeleniu paska rozrządu nawet nowe zawory Smile zostały mi chyba tylko blachy.
13-02-2019, 20:45
Post: #6
RE: Jaki następca?
Teraz chociaż wiesz co masz a "nowa" uzywka nigdy nie wiadomo czym zaskoczy.
15-02-2019, 20:06
Post: #7
RE: Jaki następca?
Nawet miałem zamiar stworzyć taki wątek bo też mi jakaś zmiana chodzi po głowie... Nie już, nie za miesiąc... może za rok, trochę później...
Sharan, fajny jest :-) też patrzę na korozję, stan plastików... póki co wszyściutko sprawne i działa bez problemów ale lata lecą :-) Myślałem o nowszym Sharanie - tak koło 2008 - 2009 ale jakoś mnie trochę ciągnie do pojeżdżenia czymś innym bo ile można... Inna sprawa to fakt, że zdaję sobie sprawę z tego, że Sharanem wożę głównie powietrze, choć rewelacyjne jest poczucie możliwości załadowania europalety ze szpejstwem na wakacyjny wyjazd :-)

No ale do rzeczy. Co mi chodzi po głowie. Może ktoś z Was miał, jeździł, walczył z przypadłościami. Biorąc pod uwagę kryterium cenowe zwróciłem uwagę na dwa samochody - interesują mnie benzyny do zagazowania. Roczniki powiedzmy ok 2005-2006 (z uwagi na cenę). Samochody z mniejszym bagażnikiem no ale coś za coś...

Typ 1 - Touareg. Bo VW - ogarniam diagnostykę i znana mi jest mechanika VAGów. Ciągnie mnie ten 4.2 V8 jednak trochę hamuje spalanie... Konfiguracje z pneumatycznym zawieszeniem są kuszące. Automat - ponoć dobry ale czy ja wiem? - do manuali przywykłem również pod kątem nie troszczenia się o całe zamieszanie z wymianami oleju itp.

Typ 2 - BMW X5. Tutaj bym wszedł do innej "wody" - nie znam tych samochodów od strony mechaniki (no ale człowiek uczy się przez całe życie). Silnik 3.0i - rzędowa szóstka - oczywiście z LPG lub do zagazowania. Tutaj łatwiej o manual oraz CHYBA mniej kontrowersyjne zawieszenie - były pneumaty, nie wiem czy częściej niż klasyczne.

Co byście obstawiali? Może coś w tym klimacie SUVowym o trochę większych gabarytach - wiem, że o ładowność zbliżoną do sharana będzie ciężko ale i sharan nie ma zbyt wygodnych foteli z tyłu.
Jeśli miałbym zostać przy VANach to tylko nowszy sharan z tym samym silnikiem 2.8 (choć d..y nie urywa). Jakieś Espejsy i inne wynalazki tym bardziej amerykanopodobne mnie nie interesują.
Jakby ten Touareg miał masę starej aluminiowej A8 to bym się nie zastanawiał - miałem okazję tym pojeździć - samochód robił wrażenie. Jednak w tym przypadku to jest kloc i kilogramy zjadają moc silnika.
X3 też nie lekki ale silnik ekonomiczniejszy, pogodziłbym się z tą sekundą do setki mniej.



--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
15-02-2019, 23:18 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-02-2019 23:19 przez Czerwony.)
Post: #8
RE: Jaki następca?
Prawdą jest, że w skali całego rynku V.A.N.y są wypierane przez SUVy, ale dla konkretnych osób i konkretnych zastosowań nie zawsze są lepsze. Ja potrzebuję czegoś na 6+ osób i Galaxy jest dla mnie idealny. Duże SUVy 7-osobowe wyglądają trochę jak czołgi.

No i pozostaje jeszcze taka delikatna kwestia:
[Obrazek: humm.jpg]serwer za darmo
15-02-2019, 23:57
Post: #9
RE: Jaki następca?
Oj, tam. Chciałbym mieć kilka modeli samochodów nawet kosztem pogodzenia się z różnymi aluzjami... Jednak póki co jeszcze się dla mnie musi liczyć funkcjonalność.

W sharanie najbardziej rewelacyjna jest jego pojemność bagażowa oraz płaska podłoga. Fakt, że jest 7-mio miejscowy jak dla mnie nie ma wielkiego znaczenia. Dwa tylne siedzenia stoją zakurzone w domu i przez sześć lat użyłem je chyba tylko raz. Z resztą i tak dla mnie jest to pozorna pojemność bo np. zabierając 7 osób np. na wakacje celem zmniejszenia kosztów jazdy na dwa samochody, nie byłbym w stanie zapakować bagażu dla tych 7 osób. Jadąc w trzy osoby skrupulatnie wykorzystuję całą pojemność :-)
Częściej korzystałem z mozliwości pozostawienia tylko dwóch foteli w drugim rzędzie i zsunięcia ich na środkowe zaczepy (mam nawet komplet podłokietników na tył).
Kolejnym plusem jest 4motion i trochę podniesione zawieszenie. W terenie nie jeżdżę ale na podziurawione szutrówki z koleinami jak znalazł...


7 osobowy SUV jak dla mnie odpada - zbyt duży, nie jest mi potrzebny Z resztą sharan sam w sobie nie jest jakiś wielki jednak krótki przód daje dużą przestrzeń w środku.

No ale wracając do mojego pytania. Jakby ktoś, coś o wymienionych przeze mnie samochodach to chętnie bym opinii posłuchał.



--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
16-02-2019, 08:41
Post: #10
RE: Jaki następca?
Touareg audi serii Q czy BMW X5 to napewno wielkością są podobne auta. Mnie tylko przerażają te duże koła hamulce itp. napewno spalanie większe będzie jak już kolega wspomniał. Sga ma ten plus że opony bywają takie jak w passacie itp.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.




Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jaki wybrać RG1 14 6,880 15-08-2017 21:11
Ostatni post: Bogos
  4 MOTION jaki silnik na taxi ;) krzysparco 5 1,978 28-09-2016 22:59
Ostatni post: ULTRA
  Sharan czy Alhambra jaki slinik? kacperktm 18 9,057 07-03-2015 16:23
Ostatni post: Gizio1625
  jaki silnik - najlepiej benzynowy do scharana bebet28 23 13,477 07-10-2013 22:51
Ostatni post: figielp

Skocz do:


Kontakt | Forum - VW Sharan, Ford Galaxy, Seat Alhambra - warsztat, porady, forum, galeria, pomoc, ogłoszenia | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Oklejanie samochodów - Agencja reklamy Starachowice - marecki.name