Alhambra 2012r z duzym przebiegiem 350tys

[koles999]

Czesc. Rodzina sie powieksza i szykujemy sie do zakupu autobusu. Ogladalem jednego seata 2011 rok ogolnie mial przebiegu 220tys. Ale nie do konca jestem pewien autentycznosci a trafilo sie auto z polskiego salonu serwisowane do 300tys. Z pewna historia ogolnie w bardzo dobrym stanie tyle ze przebieg jest naprawde spory. Co myslicie o takim przebiegu silnik pieknie chodzi nigdzie sie nie poci. 170km dsg szklany dach navi wszystko w aucie sprawne cena 35tys. Co o tym myslicie?

[wesol]

Liczy się stan a nie przebieg. Czy zaorany a z przebiegiem 50 tys km by cię zadowolił?

[koles999]

Nie. Ogolnie jestem takiego wlasnie zdania tyle ze patrzac na auta wystawione w internecie przebieg spory. Ale auto nigdy nic nie malowane i ogolnie zadbane cena tez dosc dobra. Chyba sie zdecyduje.

[Czerwony]

No wiesz co, prawie bym się obraził. Mój czerwony autobus w tym roku przekroczył 300 tys.km i dopiero się dociera... Przecież to jeszcze młodziak

Tak jak Wesol napisał: stan jest tysiąc razy ważniejszy od przebiegu. Poza tym, przy nieodpowiedniej eksploatacji, za niski przebieg może być dla samochodu wykańczający.

[wesol]

Przy 300 czy 400 tys km to sporo rzeczy kluczowych może być już wymieniona czyli posłuży kolejne lata. Takie autko z 200-250 tys km to zapewne będzie miało dwumas do wymiany zaraz.

[Czerwony]

(12-11-2018 10:44)koles999 napisał(a):  patrzac na auta wystawione w internecie przebieg spory.

No właśnie tu jest klucz: porównując do ogłoszeniowej fantastyki...

Poza tym 220 tys./7 lat to jakieś 32 tys. rocznie - czyli bez przesady. Poza tym taki samochód przypuszczalnie był eksploatowany regularnie i serwisowany też. Ktoś, kto jeździ cały czas, przeważnie nie może sobie pozwolić na przestoje.

[wesol]

Poza tym też jazda taka że przeloty po 40 tys rocznie to nawet LL nie szkodzi bo to raczej jazda jest w trasy choć średnie. A takie jeżdżenie po 30 tys w dwa lata czyli 15 tys rocznie to LL raczej słabo widzę. Więcej jazdy do Netta i biedry wkoło komina i tu wymiana oleju nawet co 10 tys km jest wskazana.
Diesle mocno potaniały bo już nikt ich nie kupuję tam na zachodzie. Ot świat stanął do góry nogami. A diesel jest silnikiem ze trzy razy trwalszym jak benzyna.