Trzeszczenie przednich drzwi (obu)

[paffcio]

Witam,

Jestem właścicielem 4-miesięcznego Sharana, w którym niemiłosiernie trzeszczą drzwi kierowcy (i w mniejszym stopniu pasażera, ale może dalej siedzę...). Jestem po 4 wizytach w ASO, wymienili uszczelkę drzwi kierowcy i może chwileczkę było lepiej, ale zaczyna z powrotem trzeszczeć. Najbardziej słychać na łatanym asfalcie (takim lekko nierównym), przy wyjeżdżaniu, wjeżdżaniu do/z garażu podziemnego. W późniejszym czasie w trakcie hamowania i przyspieszania. Uszczelki smarowałem również gliceryną, ale nie dało to żadnego efektu.
Dodam, że na auto została położona ceramika. Gdzieś czytałem, że może to powodować dźwięki na styku karoserii i gumy.
Jest to strasznie uciążliwe.
Pisałem w tej sprawie do VW PL, ale poza popędzaniem ASO nic w temacie nie zrobili. Chwilowo się poddałem, bo nie mogę co chwilę zostawiać auta, "bo trzeszczy".

Ktoś spotkał się z takim problemem?

[kalamb]

A może ów efekt jest spowodowany poluzowaną tapicerką drzwi a niekoniecznie relacją karoseria/uszczelki.

[paffcio]

Nie, tapicerka jest wykluczona.
Dźwięk jest charakterystyczny i zlokalizowany "na obrzeżach" drzwi...

[Maciej_F]

(31-10-2018 10:25)paffcio napisał(a):  Nie, tapicerka jest wykluczona.

Nie jest wykluczona .
Jak nie zdejmiesz tych boczków i nie pojeździsz przez pewien czas to nie będziesz pewny .
5 minut zdejmowania . Na chwilę jazda bez sterowania szybami i bez głośników i...... klamek .Ale wtedy masz pewność wykluczenia tapicerki

P.S. to jest nówka sztuka salonowa ???

[rafi.zafi]

Trzeszczy ten meszek . Ja mam podobnie. A zaczęło się to od położenie wosku ceramicznego. Ja co jakiś czas smaruje uszczelkę meszkowa i jest spokój na jakiś czas . Dużo jest zmianek o tej przypadłości . Z resztą łatwo to idzie zlokalizować wystarczy docisnąć górną część drzwi i słyszymy jak pięknie grają. A i radzę uważać że silikonem do uszczelek w spraju bo po jakimś czasie jest jeszcze gorzej . Wyczytałem jeszcze że co niektórzy smaruja te uszczelki płynem do zmiękczania i ludwikiem...podobno starcza na jakiś czas . A tak na marginesie to jak jest duża wilgotność na dworze to w tedy bloga cisza nic nie skrzypi. Mogę polecić sztyft do uszczelek wurth...starcza na dłużej.

[Maciej_F]

(31-10-2018 10:41)rafi.zafi napisał(a):  Trzeszczy ten meszek . Ja mam podobnie. A zaczęło się to od położenie wosku ceramicznego. Ja co jakiś czas smaruje uszczelkę meszkowa i jest spokój na jakiś czas . Dużo jest zmianek o tej przypadłości .....

No masz a ja się przymierzałem zrobić dobrze Alhmbrze . Już zakupiłem chińską ceramikę

I miałem to smarować . A tu taka skucha

A gdyby uważać przy uszczelkach . Ja chciałem kłaść ceramike tylko na zamkiętym aucie . Ten lakier tylko co jest bezpośrednio marażony na warunki atmosferyczne .
Jakoś zabezpieczyć uszczelki ? Czy po waszych doświadczenaich dać se spokój z ceramiką .

[rafi.zafi]

(31-10-2018 10:39)Maciej_F napisał(a):  

(31-10-2018 10:25)paffcio napisał(a):  Nie, tapicerka jest wykluczona.

Nie jest wykluczona .
Jak nie zdejmiesz tych boczków i nie pojeździsz przez pewien czas to nie będziesz pewny .
5 minut zdejmowania . Na chwilę jazda bez sterowania szybami i bez głośników i...... klamek .Ale wtedy masz pewność wykluczenia tapicerki

P.S. to jest nówka sztuka salonowa ???

---

Mnie też to dziwi skąd taki objaw. Ale coś w tym jest . Zresztą wystarczy poczytać na forach skody...volkswagena...tematu jak rzeka. A czy da się położyć tak aby nie smarować części wewnętrznych...można spróbować.

[Maciej_F]

Tu sie ktoś napracował aby był spokój:
https://forum.vw-passat.pl/topic/25842-s...i-masakra/

Żeby nie było potrzebne

[paffcio]

Auto kupiłem miesięczne - więc nówka.

Po weekendowych ponownych oględzinach wygląda na to, że chodzi właśnie o tą meszkową uszczelkę.

@rafi.zafi
testowałeś może glicerynę kosmetyczną?

[Nigdywiecejvw]

Ja nie zakładałem żadnej ceramiki a mam sharana 1.5 rocznego i piszczy.
Na tylne drzwi byłem już z 4 razy w serwisie na gwarancji. Pryskają czymś i starcza to na miesiąc . Przy tym zabiegu mam ufajdane całe wnęki. Auto jak idzie na Myjnie to mówię wnęk proszę nie czyścić bo zaraz do serwisu musiałbym wrócić na smarowanie.
Teraz mam 60 tys km przebiegu i zaczęły trzeszczeć przednie drzwi kierowcy.
Wizyta w serwisie trwa ok 3h bo za każdym razem jest to procedura szukania przyczyny. Tzn podejrzewam ze diler rozlicza się z vw za h pracy bo karzą mi podpisywać godzine odbioru. 3h trwa pryskanie czymś tak ze upierdziela wszystko po siedzenia i szyby. Wiec po tych 3h oczekiwania auto wraca na czyszczenie wszystkiego co pobrudzili i czekam jeszcze z godzine. Wiec mam auto full wypas za 200 tys które trzeszczy jak najtańszy badziew.
Nawigacja po wyjedzie do Włoch ok 10h pracy wygasł cały monitor na godzine i nie zrobią tego na gwarancji bo musi się to u nich stać. Mam nagrany film i to nie wystarcza
Olej muszę dolewać co 15 tys km bo zapala się niski stan oleju
Za pół roku kończy mi się gwarancja i co wtedy ?