Log - dym, brak mocy - 1.9 AFN 110km 1999

[tolus24]

Witam.

Może być uszkodzona pompa ale nie koniecznie przez Ciebie i nie na tyle, żeby nie odpalić. Najprościej, podłącz butelkę z powrotem i zobacz czy obieg paliwa jest prawidłowy. Być może pompa ma problemy z wytworzeniem odpowiedniego i stabilnego ciśnienia i utrzymaniem szczelności i zaciąga tak mało paliwa, że nie ma co na powrót "wyrzucić" w krótkim czasie, podłączając butelkę i odwracając ją np. do góry nogami, raz że skracasz drogę przepływu (krótki przewód), to jeszcze grawitacja "popycha paliwo" pomagając pompie, a gdy pompa ma sama zaciągnąć paliwo długim przewodem ze zbiornika, to już jest problem ale to tylko teoria, a problem może się okazać prozaiczny. Możesz ewentualnie, na przewodzie doprowadzającym paliwo do pompy (blisko niej) założyć tzw. zawór jednokierunkowy, żeby się paliwo nie cofało i zobaczyć co się będzie działo. Co do pytania o ewentualne zamienienie przewodów, to nie miałem takiego przypadku, ale w przypadku VP gdy nie ma pompy zasilającej w zbiorniku, która tłoczy paliwo w konkretny przewód, to pompa raczej zassa sobie paliwo bez względu, którym przewodem, nie pamiętam czy w koszu z pływakiem z zbiorniku są jakieś klapki/przesłonki itp., które by mogły to utrudnić/uniemożliwić aczkolwiek nie jest, to wykluczone.

Pozdrawiam

[Endriuszka]

Zrobiłem tak jak pisałeś test butelki.

Podczas pierwszego uruchomienia z butelką "u góry" po odpaleniu delikatnie dymił "pierwszy" (patrząc na komorę silnika z przodu, obok przepływomierza) wtryskiwacz/fajka listwy.
Dymienie ustało po kilku minutach pracy silnika oraz po ponownym uruchomieniu silnika.
https://www.youtube.com/watch?v=dRbikMEoj_o

Poniżej efekt pracy "na butelce - u góry"
https://www.youtube.com/watch?v=0O93-Fucwjg

Efekt pracy "na butelce - na dole"
https://www.youtube.com/watch?v=BEwvsaMXGzw

Jako laika dziwi mnie fakt że pompa na takich krótkich przewodach nie potrafi "przepchnąć" tych pęcherzyków powietrza które widać na filmikach.
Chyba że ten typ tak ma i wszystko jest ok.

Poniżej tez zamieszczam zdjęcie tabliczki pompy paliwa.
Numery to 0460 404 968 / 028 130 115 B

   

[tolus24]

Witam.

Z tego co widzę, to stworzyłeś układ zamknięty wokół butelki czyli paliwo zaciąga pompa z butelki, a powrót z pompy idzie na trójnik zaraz przy butelce, czyli paliwo krąży wokół, a z butelki tylko "dobiera". Przy takim połączeniu zapomniałeś o "odpowietrzeniu" czyli przysłowiowej dziurce w butelce. To jest podstawowa przyczyna takiej ilości raz i nie możności przepchnięcia powietrza dwa, w przypadku butelki u dołu. Natomiast nie zmienia, to faktu, że pompa jest do regeneracji, samo czyszczenie nastawnika może nie wystarczyć ale u Ciebie będzie jeszcze inny problem się nakładał. Sprawdź też czy nie masz odpowietrzenia w zbiorniku zapchanego i czy powrót do zbiornika masz drożny, wiem że masz nowe przewody ale sprawdź czy możesz swobodnie dmuchnąć w powrót do zbiornika. Do tego co mówiłem na początku, trzeba sprawdzić czy da się ustawić kąt wtrysku i będzie on stabilny, bo to powie nam teoretycznie czy klin na kole wału nie jest wyrobiony i nie pływa wprowadzając zamieszanie. Ten dym, to tak sam z siebie się wziął na tym wtrysku czy popuszczałeś do odpowietrzenia, jeżeli sam z siebie, to prawdopodobnie jest rozszczelniony/niedokręcony wtrysk i pod wpływem temperatury się rozszerza i dlatego później nie dymi, chyba że Ci paliwo pokapało, nieszczelność mogła by tłumaczyć, to co pisałem Ci już dawno, że na pierwszym cylindrze coś się dzieje, bo pompa dawkuje dam najwięcej paliwa aby uzyskać równomierność biegu jałowego. Sam silnik najgorzej nie chodzi.

Pozdrawiam

[Endriuszka]

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Z tego co widzę, to stworzyłeś układ zamknięty wokół butelki czyli paliwo zaciąga pompa z butelki, a powrót z pompy idzie na trójnik zaraz przy butelce, czyli paliwo krąży wokół, a z butelki tylko "dobiera".

Dobrze że takie połączenie zrobiłem czy lepiej zrobić oddzielne butelki na zasilanie i na powrót ?

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Przy takim połączeniu zapomniałeś o "odpowietrzeniu" czyli przysłowiowej dziurce w butelce. To jest podstawowa przyczyna takiej ilości raz i nie możności przepchnięcia powietrza dwa, w przypadku butelki u dołu.

Zrobiłem to w poprzedniej butelce a tej zapomniałem
Ponownie zrobić test w takim samym układzie jak powyżej tylko z "dziurką" ?

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Natomiast nie zmienia, to faktu, że pompa jest do regeneracji, samo czyszczenie nastawnika może nie wystarczyć ale u Ciebie będzie jeszcze inny problem się nakładał.

Duży koszt regeneracji ?
Regenerować czy kupić jakąś inna ?
Czy przy kupnie "innej" tez loteria z pompą ?

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Sprawdź też czy nie masz odpowietrzenia w zbiorniku zapchanego i czy powrót do zbiornika masz drożny, wiem że masz nowe przewody ale sprawdź czy możesz swobodnie dmuchnąć w powrót do zbiornika.

Oki jutro sprawdzę i będę dmuchał

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Do tego co mówiłem na początku, trzeba sprawdzić czy da się ustawić kąt wtrysku i będzie on stabilny, bo to powie nam teoretycznie czy klin na kole wału nie jest wyrobiony i nie pływa wprowadzając zamieszanie.

OK to zabiorę się za ta obudowę rozrządu i dobieram się do śrub od pompy aby ustawić.

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Ten dym, to tak sam z siebie się wziął na tym wtrysku czy popuszczałeś do odpowietrzenia, jeżeli sam z siebie, to prawdopodobnie jest rozszczelniony/niedokręcony wtrysk i pod wpływem temperatury się rozszerza i dlatego później nie dymi, chyba że Ci paliwo pokapało,

Odpowietrzałem na wtryskach układ po kombinacji z przewodami, filtrem paliwa aby odpalił.
Możliwe że mogło skapnąć ropa kapała na wszystkie wstryski, bo wszystki odkrecałem i odpowietrzałem układ.

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  ...nieszczelność mogła by tłumaczyć, to co pisałem Ci już dawno, że na pierwszym cylindrze coś się dzieje, bo pompa dawkuje dam najwięcej paliwa aby uzyskać równomierność biegu jałowego. Sam silnik najgorzej nie chodzi.

Jak się za to zabrać aby sprawdzić i wyeliminować tą ewentualność???

(21-11-2018 21:14)tolus24 napisał(a):  Sam silnik najgorzej nie chodzi.

Chociaż jakiś pozytyw



Kolejność działań to:
1. Przedmuchać przewody paliwowe aby zobaczyć czy są drożne?
2. Metoda "butelki tym razem z dziurką na odpowietrzenie" ?
3. Sprawdzić i ustawić kąt wtrysku na pompie ?
4. "COŚ" zrobić z 1-ym wtryskiem ?
5. Zregenerować/kupić inną pompę wtryskową?

Pozdrawiam

[wesol]

Dymek to jest z fajki od świecy żarowej. Grzeje się tam bo jest opór stykowy.

Podłącz butelke tylko jakąś większą np 2 czy 4 litrową najlepiej. Do tej 4 litrowej wylewasz ze 2-3 litry ropy. W korku robisz dwa otwory na dwa węże i tam zapodajesz dwa węże. Czyli osobno powrotny i zasilający. Skąd pomysł z mostkowaniem tych węży w jedno na trójniku to po co jak w oryginale tego tak nie ma.

[tolus24]

Witam.

Nie ma znaczenia jaki układ z butelką stworzysz, byle był "logiczny". Możesz zasilać z butelki, a powrót zostawić do zbiornika i wtedy teoretycznie też wykluczysz problem z niedrożnością powrotu itp. nie ma to znaczenia, ważna jest odpowiednia interpretacja wyników. Odpowietrzenie zbiornika nie jest tożsame z drożnością powrotu, musisz sprawdzić osobno. Używkę pompy odradzam, bo to loteria, obecnie regeneracja starych pomp, to koszt kliku stów, jak dostarczasz samą pompę, ale lepiej dać cały samochód, bo wtedy sprawdzą cały układ ale wiadomo większy koszt. Wtrysk możesz jedynie sprawdzić czy nie cieknie i nic więcej nie zrobisz bez nawet najprostszego, ręcznego testera do zwykłych wtrysków, który pokazuje "jakość rozprysku". Sprawdź ewentualnie ciśnienie sprężania na poszczególnych cylindrach (wszystkie wtryski wykręcone). Jeśli chcesz sam się bawić, to zacznij od sprawdzenia drożności i szczelności wszystkich elementów, potem zabawa z ustawieniem pompy.

Co do "dymka", to mogłoby być ze świecy, jak piszesz wesol ale kolega napisał, że trwało, to kilka minut, a tak długo nie grzeją żadne świece, chyba, że przekaźnik się sklei ale wtedy popali szybko świece przy tak długim grzaniu aczkolwiek nic ie można wykluczyć. Chociaż napisał, że po ponownym odpaleniu już tego nie było i dopisał, że odpowietrzał więc, to penie był jednorazowy incydent z odparowaniem ropy.

Pozdrawiam

[Endriuszka]

(21-11-2018 22:24)tolus24 napisał(a):  Nie ma znaczenia jaki układ z butelką stworzysz, byle był "logiczny". Możesz zasilać z butelki, a powrót zostawić do zbiornika i wtedy teoretycznie też wykluczysz problem z niedrożnością powrotu itp. nie ma to znaczenia, ważna jest odpowiednia interpretacja wyników. Odpowietrzenie zbiornika nie jest tożsame z drożnością powrotu, musisz sprawdzić osobno. Używkę pompy odradzam, bo to loteria, obecnie regeneracja starych pomp, to koszt kliku stów, jak dostarczasz samą pompę, ale lepiej dać cały samochód, bo wtedy sprawdzą cały układ ale wiadomo większy koszt. Wtrysk możesz jedynie sprawdzić czy nie cieknie i nic więcej nie zrobisz bez nawet najprostszego, ręcznego testera do zwykłych wtrysków, który pokazuje "jakość rozprysku". Sprawdź ewentualnie ciśnienie sprężania na poszczególnych cylindrach (wszystkie wtryski wykręcone). Jeśli chcesz sam się bawić, to zacznij od sprawdzenia drożności i szczelności wszystkich elementów.

Ok czyli zrobię teraz takie rzeczy:

1. Przedmuchać przewody paliwowe
2. Metoda "butelki"
3. Sprawdzić i ustawić kąt wtrysku na pompie
4. Sprawdzić ciśnienie na cylindrach
5. Zregenerować pompę wtryskową

Zgadza się ???

(21-11-2018 22:24)tolus24 napisał(a):  Jeśli chcesz sam się bawić, to zacznij od sprawdzenia drożności i szczelności wszystkich elementów.

Zacząłem zabawę samemu i chciałbym jak najwięcej sam zrobić chyba że coś mnie przerośnie, ale zapał jest
Mówisz o zlikwidowanie "nieszczelności" w układzie paliwa czy o czymś innym ??

Pozdrawiam

[tolus24]

Witam.

Tak chodzi mi o układ paliwowy. Co do regeneracji pompy, to pamiętaj, że jest ona do zrobienia ale nie koniecznie rozwiąże Twój problem od razu, na moje problem jest jeszcze gdzie indziej, ważne też jest ciśnienie otwarcia wtryskiwacza. Jak masz zapał i się nie poddajesz, to dobrze, chętnie pomożemy. Te 5 punktów dobrze ustawiłeś w kolejce. Pompę zanim oddasz do regeneracji, to możesz jeszcze sprawdzić, jakie ciśnienie daje przy szczelnym i drożnym układzie. Zanim oddasz pompę musisz być pewien, że reszta jest sprawna i nie ma wpływu na pracę pompy.

Pozdrawiam

[Endriuszka]

(21-11-2018 22:54)tolus24 napisał(a):  ....... na moje problem jest jeszcze gdzie indziej, ważne też jest ciśnienie otwarcia wtryskiwacza.

Możesz coś więcej podpowiedzieć, z czym to się je itd,,,,

(21-11-2018 22:54)tolus24 napisał(a):  ...co do regeneracji pompy, to pamiętaj, że jest ona do zrobienia

Jest gdzieś w kujawsko-pomorskim ktoś kto to robi? I jakie są koszty?


Oczywiście bardzo liczę na waszą pomoc, jak na razie mam satysfakcję z "dłubania" i że "coś" drobnego udaje się

[wesol]

Ewidentnie widać że się kopci z fajki. Jak byłem u okulisty to owas pytał pany.
Węże niech da jak nakazuje rozum bo tak z tym tancowaniem z tą buteleczką to ja nie wiem skąd to powietrze idzie czy z powrotu czy może gdzieś na tych naciagnieciach wężyków transparentnych na rurki stalowe nie przepuszcza. Ja tam nikomu nie wierzę co kto mówi póki nie zobaczę na własne oczy. Potem się słyszy że miała być świnia a wyrósł niedźwiedź.