13 minuta 44 sekunda hi hi niezła porada

[wesol]

Tak jak mowilem kazdemu wolno robic co kto chce. Gwarantuje ze w oplu u kozla zadmaruja smarem z puszki bo tam bieda a w bemo motord to psikna smarem koloru fioletowego z spraya. My mielismy taki przykaz odgorny zeby smarowac wszelkie gwintowe polaczenia w podwoziu. Czyli np koniec gwintu na koncowce drazka kierowniczego a nawet polaczenia przewodow hulcowych. To zeby w przyszlosci mniejsze problemy napotkac przy odkrecaniu. Zamki zawiasy drzwi to chyba oczewiste.

[buba]

jaki sens jest smarować prowadnice klocków jakimś zwykłym smarem skoro przy dobrym hamowaniu powstanie tam taka temperatura że cały ten smar albo się wygotuje albo rozleje na klocek. Dobrze że jeszcze nie wymyślili w tym oplu żeby tarcze i klocki smarować co by nie piszczały

edit. to taki sens jak smarowanie prowadniczek też jakimś tawotem albo grafitowym smarem co jak dostaje temperatury wysycha albo wypływa, szlak mnie zawsze trafia jak widzę że przede mną był taki "fachowiec".

[wesol]

Nie wiem. Tak dzialaja unas serwisy w szczecinie. Pracowalem jeszcze w kilku prywaciarzach i tez tam tak bylo robione. Mize powiedzcie u kogo pracowaliscie i jak sie to ram robilo. Mi sie nic nie wytapia. Troszke przesadzacie z ta temperatura tarcza sie grzeje klocek tez ale gdzie zacisk ile sie grzeje. Plyn hamulcowy w szczytowej swojej temp wytrzymuje po 220 240 stopni. Rasowy ze 270.

[bialekmleko]

Przede wszystkim Dzień dobry
Poprę Wesola, od czasu gdy zacząłem praktyczną naukę zawodu słyszałem kto smaruje ten jedzie. Co prawda jestem po szkole elektromechanikiem ale w tym zawodzie też się na wymieniałem łożysk, tarcz, bębnów hamulcowych. Wiem jedno jeśli nie mogę odkręcić śruby to na 90% ten kto ją wkręcał jej nie posmarował. A co do temperatur tarcz czy bębnów hamulcowych to właśnie brak smaru powoduje zapiekanie śrub. Zresztą przy hamulcach temperatura nie działa non stop, ale powiedzmy hamulce silnika elektrycznego który pracuje w suszarni maszyny papierniczej mają naprawdę trudne warunki pracy. Temperatura stała około 120 stopni i potworna wilgotność powietrza naprawdę potrafią utrudnić życie częścią metalowym.

[wesol]

Tez wiele razy slyszakem jakues pojekiwania jak smaruje komus sruby kol. Smaruje i gwint i stozek. Tez jakis placz byl ze sie odkreca sruby itp. Mowie im ze zapraszam do kozlowskiego do szczecina bo ten gosc ma jobla na tym punkcie. Chcesz u niego pracowac to musisz tak robic. Powiem wam tak. Kto robil u kozla to ma droge otwarta do innych serwisow w szczecinie. Czemu co i jak to mozemy kiedys podyskutowac gdzies na spocie itp.