Laptop do diagnostyki i nie tylko ??

[Czerwony]

A jak ktoś ma nowy komputer z silnikiem rakietowym, to co ma zrobić? Gniazda tylko USB.

[wesol]

Vcds i po sprawie.

[wesol]

(27-01-2017 20:10)bialekmleko napisał(a):  

(27-01-2017 16:50)alxxx napisał(a):  Jakiś używany dell będzie ok.. teoretycznie wystarczy Ci USB... TEORETYCZNIE czasm się lubi przydać com ale znajdź takiego laptopa teraz

Mój ma coma ale nie sprzedaję
Po za tym to możesz popatrzyć tu na kompy
http://www.sck.pl/

A ja wlasnie calkiem niedawnozakupilem sobie wlasnie w tym SCK laptopa. Moj juz skonczyl zywot. tyle razy co go robilem i rozbieralem- mowa o awarii procka graficznego to szkoda gadac. Nigdy juz asusa. Teraz mam dell latitude E6420. Polizingowy ale super sprzet bo i jest wsparcie na XP a nei tylko winda 7 8 czy 10 ktorych nie chce. Nie dosc ze pancerny to bateria dlugo trzyma ale sa dostepne w zakupie i 4400 mAh i 5500 i 6600 i 7800 a nawet 8700mAh a te to chyba juz do pracy ze 10 godzin na baterii. Jest gniazdo roszerzeń wiec zawsze moge zapodac pod pci karte i miec port COM.
Zamiast placic za lapka ze 2 czy 3 tys mamy sprzet z gwarancja 3 letnia za tysiaka.

Acha SCK znajduje sie w Szczecinie w centrum i naprawde dobrze wyposazony jest. Maja tez drugi punkt ale to punkt sprzedazy. Mozliwa zmiana konfiguracji podzespolow- wiekszy dysk HDD lub SSD czy ram itd.

[skimir]

IBM/Lenovo z serii T są rewelacyjne. Od lat tylko takich używam, oczywiście poleasingowe bo nowe mają zaporową cenę. Mialem T21 (leżał w szafie do niedawna ale okazało się, że już się nie włączył). T43 mam na chodzie do dziś w garażu (niestety bateria już słaba...). W ciągłym użyciu T410s (w grudniu dałem mu dysk SSD - idzie jak rakieta :-)).

Tylko T21 miał port COM, póżniej już tylko przejściówki USB - COM, jedna działały lepiej, drugie gorze. Co ciekawe np. do obsługi alarmu Satel Integra mam kupioną przejściówkę, która bezbłędnie chodzi z tymi interfejsami ale już do VAG nie bardzo...

Niestety T21 to był już zabytek, win XP co najwyżej...
Natomiast miałem kiedyś kartę PCMCIA z portem COM, to działało rewelacyjnie bo w systemie było widziane jak prawdziwy port COM. Niestety teraz to już nawet gniazd PCMCIA nie robią :-(

Jeszcze jest ratunek w stacjonarce, niby też COM to przeżytek ale jeśli jest gniazdo PCI to można jeszecze znaleźć kartę ze sprzętowym COMem.

Ja rozwiązałem sprawę definitywnie - do podglądu błędów i kilku innych prostych spraw zakupiłem używany tester VAG (viaken), działa bez zająknięcia. Wygodny na tyle, że nawet go ze sobą wożę na wszelki wypadek jakby coś "stanęło", nie wymaga nawet zasilania (bierze z gniazda diagnostyki).

[wesol]

tak aktualnie dell albo lenowo. To dwie marki na dzien dzisiejszy pozadne. Reszta to porazka. Na asusie sie zawiodlem. Choc wlasnie robie formata w zony asusie eeePC takim malym 10 calowycm netbooku. Ten jeszcze dosc fajny jest.
w dwllu mam wejscie EC wiec zawsze moge zapodac rozszerzenie na com czy jakies dodatkowe inne rzeczy. To nie jest wielki koszt bo jakies 40-50 zl. Ale spokojnie smiga mi na usb vcds i po sprawie. a i tez opcomem latam po opelkach.

[alxxx]

(18-02-2017 16:42)wesol napisał(a):  tak aktualnie dell albo lenowo. To dwie marki na dzien dzisiejszy pozadne. Reszta to porazka. Na asusie sie zawiodlem. Choc wlasnie robie formata w zony asusie eeePC takim malym 10 calowycm netbooku. Ten jeszcze dosc fajny jest.
w dwllu mam wejscie EC wiec zawsze moge zapodac rozszerzenie na com czy jakies dodatkowe inne rzeczy. To nie jest wielki koszt bo jakies 40-50 zl. Ale spokojnie smiga mi na usb vcds i po sprawie. a i tez opcomem latam po opelkach.

Tylko dell praktycznie w tej chwili. Dawniej jeszcze acer/asus był w miarę z nowych.. teraz porażka

[wesol]

na asusie sie zawiodlem. Mialem taki model gdzie byl problem z grafika bo byla radeona 3200 ktora jest dosc wadliwa. Niby naprawiaja te grafiki ale cena zaporowa no i nie ma gwarancji ile podziala. Radzilem sobie z tym klika lat bo metoda grzewcza przyklejalem ta grafike ale ostatnio juz skonczyl sie calkowicie. Ale jesli chodzi o asusa to tak zawiasy pekaja, plastiki pekaja. Bateria-niby 4400 mAh ale trzymala gdzies 2.5 godziny jak nowa. I teraz ta bateria po roku czy prawi dwoch juz trzyma z z godzine dora albo i nie. Co to za lap jak ma mi trzymac godzine. Druga kupilem tez za dlugo sie nie nacieszylem i potem jeszcze trzecia. Zebym te baterie uzywal mocno ale nie i metody z wyciaganiem i inne takie tam. Tu lap della ma chyba ze 2 albo trzy lata i trzyma od 5 godzin do tak okolo 3 jak bardziej sie cos robi na nim. A teraz najlepsze do tego modelu sa baterie tak: seryjne chyba 4400 mAh 5300mAh 6600mAh 7800mAh i 8700mAh. Dwie pierwsze sa standardowej wielkosci tamte juz nieco powiekszone wiec wystaja troszke ale alternatywa jest do pracy pod 10 godzin.

[Mapet]

(18-02-2017 16:13)skimir napisał(a):  IBM/Lenovo z serii T są rewelacyjne. Od lat tylko takich używam, oczywiście poleasingowe bo nowe mają zaporową cenę. Mialem T21 (leżał w szafie do niedawna ale okazało się, że już się nie włączył). T43 mam na chodzie do dziś w garażu (niestety bateria już słaba...). W ciągłym użyciu T410s (w grudniu dałem mu dysk SSD - idzie jak rakieta :-)).

Tylko T21 miał port COM, póżniej już tylko przejściówki USB - COM, jedna działały lepiej, drugie gorze. Co ciekawe np. do obsługi alarmu Satel Integra mam kupioną przejściówkę, która bezbłędnie chodzi z tymi interfejsami ale już do VAG nie bardzo...

Niestety T21 to był już zabytek, win XP co najwyżej...
Natomiast miałem kiedyś kartę PCMCIA z portem COM, to działało rewelacyjnie bo w systemie było widziane jak prawdziwy port COM. Niestety teraz to już nawet gniazd PCMCIA nie robią :-(

Jeszcze jest ratunek w stacjonarce, niby też COM to przeżytek ale jeśli jest gniazdo PCI to można jeszecze znaleźć kartę ze sprzętowym COMem.

Ja rozwiązałem sprawę definitywnie - do podglądu błędów i kilku innych prostych spraw zakupiłem używany tester VAG (viaken), działa bez zająknięcia. Wygodny na tyle, że nawet go ze sobą wożę na wszelki wypadek jakby coś "stanęło", nie wymaga nawet zasilania (bierze z gniazda diagnostyki).

Jaki tester VAG masz na myśli to znaczy w jakim przedziale cenowym coś takiego ma rację bytu ? do 150 zł ?

I co można przy pomocy tego testera wykonać ? Kody błędów zapewne tak jak już wcześniej wspomniałeś ale kasowanie ich bądź wykonanie logów już zapewne nie.
Rozumiem, że taki tester służy do wykrycia błędów?

[wesol]

Tester ze 300-400 zl. Logow nie zrobisz bo nic nie zapisuje do plikow exela. Kodowania tez lipne. Ja tego nie chce nawet za 100 zl bo bez sensu. A tak vcds za 200 zl i robisz wszystko nawet w nowszych autach.

A do portu com to nie ma problemu bo jest gniazdo expres card i za 50 zl kupuje sie karte wklada i jest juz fizyczny port com i mozna wszystko robic.

[skimir]

Mam tester V-scan vag5053its. Kupiłem używkę dosyć dawno za chyba 150zł czy coś koło tego.
Szału nie ma ale, błędy odczyta i skasuje, podgląd na kanały jest, inspekcje serwisową da się skasować, z kodowaniem różnie - czasem wchodzi czasem nie, testowanie elementów jest.
Oczywiście nie loguje, choć jakaś funkcja logowania jest ale nie rozminiłem o co chodzi, podgląd kanałow ubogi bo tylko jeden na raz i to bez wykresów itp. Są adaptacje i inne funkcje z niwszych samochodów typu codanie klocków itp...

Jak dla mnie OK do szybkiego podglądu dla czego kontrolka check świeci. Nie trzeba czekać aż się komp uruchomi, nie trzeba baterii czy innego zasilania.