[oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - Wersja do druku +- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum) +-- Dział: FORUM OGÓLNE (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-FORUM-OG%C3%93LNE) +--- Dział: Off topic (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Off-topic) +--- Wątek: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. (/Thread-oddzielone-szko%C5%82a-zpt-dzieci-itd) |
RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - PAMONIUSZ - 23-08-2016 G.... owiniete w gazecie położone pod drzwi nielubianego sąsiada podpalamy gazetę, dzwonek i Kitttaaaaaa. Sąsiad ptwiera drzwi, no i nogą gasi gazetę.... RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - grzeczny_52 - 23-08-2016 (23-08-2016, 21:12)bialekmleko napisał(a): A bomby a puszek wypełnionych karbidem z wodą... a różnych mieszanek z zastosowaniem saletry nie odpalałeś? Całkiem niezła zabawa była RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - bialekmleko - 24-08-2016 [/quote] ... a różnych mieszanek z zastosowaniem saletry nie odpalałeś? Całkiem niezła zabawa była [/quote] No ba saletra połączona z węglem drzewnym i siarką upchana w łuskach po nabojach do strzelby myśliwskiej Potrafiło przesunąć dużego fiata RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - mamwi - 29-08-2016 No, a jak odłamkiem z takiej bomby dostałem to myślałem że mi nogę urwało. Siniak był jak talerz. RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - PAMONIUSZ - 29-08-2016 ja jestem z wyżu demograficznego 75' w bloku 10 piętrowym było nas z dziewczynami ok 15 rówieśników. starsi ludzie w bloku mieli delikatnie mówiąc przerąbane. dookoła same budowy i nieużytki więc żaden plac zabaw nie był atrakcyjniejszy od dobrej budowli czy lasku gdzie paliło sie ogniska. jak nie było kasy na zapałki czy ziemniaki do ogniska to runda po śmietnikach po butelki i do skupu... echhhh jaka beztroska... ale te nie było takiego bandyctwa czy zwyrodnialstwa jak teraz co najwyżej kopa w zad ktos od żula dostał i tyle. za niewielkie drobne było kino i zapiekanka na Placu Unii Lubelskiej, teraz żeby dzieciak poszedl do. kina i cos zjadł to 5 dych pęka na miekko RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - bialekmleko - 29-08-2016 No jakoś tak łatwiej się żyło my zamiast budów to po starych poniemieckich bunkrach i fabrykach łaziliśmy . A i o dostęp do petard i różnych gazów łzawiących było łatwiej Teraz to dzieciarnia nie ma takich zabaw Wyścigi kto pierwszy w bramie milicjant czy my zbiorowa kąpiel na ulicy sponsorowana przez ZOMO RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - wesol - 29-08-2016 Heh. Ciesz mnie ten temat. Fajnie się czyta takie rzeczy. Czasami aż człowiek tęskni za takimi niby z pozoru przyziemnymi rzeczami. To były czasy. RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - mamwi - 02-09-2016 U mnie pod blokiem rosła taka fajna lipa, w miarę okrągła, jak stawały ciężarówki z jabłkami do winiarni, to z drzewa skakało się na przyczepy i jabłka jadło albo na ludzi się pluło Albo do parowozowni po szklane rurki chodziliśmy i wojna na jarzębinę... Ile bym oddał żeby cofnąć się do tamtych czasów. Człowiek cieszył się z prostych rzeczy, jak matka na święta banana kupiła to nie wiadomo było, czy go zjeść czy w ramki oprawić... RE: [oddzielone ] szkoła zpt dzieci itd. - PAMONIUSZ - 02-09-2016 my walczyliśmy na budowie na bryłki tzn zbrylowane grudy ziemi.... a ze czasem w takiej bryłce był kamień to i strużka krwi z głowy leciała ale nie wolno było sie skarżyć mamie bo następnym razem nie puściła na dwór... kłamało się, że się przewrociło.... oczywiscie odpowiednia ilość piachu i ziemi we włosach oraz kolor brudu na ubraniu i mama wiedziała że znów wojna na budowie na bryłki była... a jak sie zapytała co to za zaschnieta krew we włosach i usłyszała ze to jic takiego i juz wyschlo.... tylko rece załamywała ... |