Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Coś piszczy - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-DZIA%C5%81-TECHNICZNY)
+--- Dział: Sharan Alhambra 1995-2009, Galaxy 1995-2005 (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Sharan-Alhambra-1995-2009-Galaxy-1995-2005)
+---- Dział: Silnik Diesela (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Silnik-Diesela--63)
+---- Wątek: Coś piszczy (/Thread-Co%C5%9B-piszczy)

Strony: 1 2


RE: Coś piszczy - Mazur1908 - 19-09-2014

kółko napinacza mam nowe , kupiłem napinacz , tulejki też chyba wymienia się ? ten pręt też sie wyciera ?


RE: Coś piszczy - grażyny - 19-09-2014

http://volkswagen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=69419&postdays=0&postorder=asc&highlight=luzny+pr%EAt+napinacza&start=15 , nie wiem czy tak mozna bo to konkurencja ,ale tu opisane jest że pręt przechodzi przez tulejki które się moga zuzyć z tego co czytałem dostępne tylko w ASO ,resztę sam wyczytaj .


RE: Coś piszczy - wesol - 19-09-2014

temat napinacza tego typu jest znanay nie tylko w sga ale tez i w innych autach a nawet polo. Wstawiaja jakeis tulejki z brazu itd. wszystko zalezy od tego w jakim stanie jest nasz napinacz. Artur ajk byl umnie jakis czas temu tez przywiózł inny napinacz ale jak zaczleismy rozkrecac to sie oakzalo ze jego jest lepsza ta czesc preta i te tulejki. Przesmarowalismy tylko je dobrze, napinacz tez podmienilismy a rolke nasmarowalismy bo tam jest zwykle lozysko. Pieknie smiga teraz.


RE: Coś piszczy - adx - 25-04-2017

Nie chce zakładać nowego wątku dlatego podpina się do tego.

Coś piszczy.
Historia ma się tak, że co jakiś czas przy mocniejszym depnięciu coś popiskiwało - sporadycznie nie regularnie. Wydawało mi się że im wilgotniej na zewnątrz tym częściej.
Jednak ostatnio zaczeło piszczeć non stop tylko przy operowaniu pedałem gazu i piszczy równo z obrotami silnika i zaczyna się dopiero jak lekko dodam gazu, niezależnie czy jest wciśnięte sprzęgło czy nie.
Dzwięk dochodzi ewidętnie z miejsca gdzie jest pompa vaqu. ok zamówiłem używke, panowie wymienili. Ale nadal piszczy na dodatek nieco szumi a dzwięk dochodzi z pomopy.
Usłyszałem też, że może piszczeć jeszcze wałek w co mi się wierzyć nie chce. czy to możliwe, czy koniec wałka który łączy się z pompą może piszczeć, czy jest tam coś to może to powodować, np. łożysko itd (nie znam się na budowie silnika ale odmówiłem otwierania pokrywy silnika.)
Znalazłem gdzieś wątek na innym forum że ktoś miał podobny przypadek że gdzieś tam piszczało i okoazało się że to kolektor miał nieszczelność.
Ale ewidentnie u mnie piszczy (ćwierka jakby metal, łożysko coś co trze i wydaje pisk przy tym) od strony kierowcy w miejscu gdzie jest vaqu.
Sam już nie wiem czy zamawiać regenerowaną i podejść z wymianą tym razem na regenerowaną. Bo może i ta używka jest walnięta (fakt że czasami szumi).

Przy tych wszystkich objawach dodam, że auto ma moc, odpala normalnie żadnych dodatkowych dzwięków nie słychać jedzie bez problemu (z tym piszczeniem zrobiłem już ok 300 km).
Więc faktycznie wałek? Czy vaqu znów walnięte? Nie mam już pomysłów a nie uśmiecha mi się rozkręcać pokrywy chyba że będzie konieczność.
A i jeszcze dziś zauważyłem że stan płynu chłodzącego spadł poniżej minimum ale brak w nim plam oleju. EGR na pewno się poci.
Więc faktycznie wałek? Czy vaqu znów walnięte? Nie mam już pomysłów a nie uśmiecha mi się rozkręcać pokrywy chyba że będzie konieczność. w piątek wyjazd a mi kończą się pomysły. proszę o pomoc forumowiczów.



RE: Coś piszczy - wesol - 25-04-2017

Sciagnij pasek wielorowkowy bo jakos mi nie bardzo chce sie wierzyc ze to nie on. Ale jesli to nie on to moze byc walek rozrzadu krzywy i owszem moze piszczec. Pompe tandem zostaw w spokoju.


RE: Coś piszczy - adx - 25-04-2017

pasek to na pewno nie jest 300% ściągałem. Ew. miejsce w którym wałek łączy się z pompą.
Czyli to będzie grubsza sprawa. Na coś szczególnie zwrócić uwagę. Wałek nowy czy jak to wygląda?
Czyli mój wyjazd w twoje okolice chyba nie wypali Sad bo raczej przy tej usterce to raczej nie katować auta.
Może ktoś zna warsztat, mechanika zaufanego polecanego w Poznaniu lub okolicach?


RE: Coś piszczy - adx - 26-04-2017

Ściągnąłem pokrywę. Niestety zatrzymał mnie czas (bo zaczynało się ściemniać) i brak klucza torx odpowiedniego rozmiaru. ale zrobiłem kilka fot do oględzin wałka. Za dużo nie widać ale może to już coś da. Jutro ściągam mostki i sprawdzam dalej.


RE: Coś piszczy - wesol - 27-04-2017

Zapomnialem ci powiedziec Adam ze tam sa spliny nie torxy. Chyba mawet splin 10 i 8 do odkrecenia dzwigienek i potem mostkow walka.