Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Turbina - odcina, notlauf - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-DZIA%C5%81-TECHNICZNY)
+--- Dział: Sharan Alhambra 1995-2009, Galaxy 1995-2005 (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Sharan-Alhambra-1995-2009-Galaxy-1995-2005)
+---- Dział: Silnik Diesela (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Silnik-Diesela--63)
+---- Wątek: Turbina - odcina, notlauf (/Thread-Turbina-odcina-notlauf)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - eroda - 21-03-2013

witam , zapewne o przypadłości mojego Sharana już pisano, doczytywałem się w różnych postach ale mimo wszystko proszę o pomoc.
Otóż mój problem polega na pewnym braku mocy silnika 81KM, ropa , przy pracy na postoju ładnie wchodzi na pełne obroty i jest OK, lecz podczas jazdy jest pewien szkopuł, mianowicie podczas przyspieszania gdy silnik osiąga około 3000 o/min dosłownie ląduję na szybie. Tak jakby ktoś nacisnął hamulec, moc spada i nie pozwala przyspieszyć tych magicznych 3000o/min. Byłem na na diagnostyce w warsztacie i nic nie zauważono konkretnego, jeden stwierdził że to może być przepływomierz, drugi że to zawór jak pamiętam N75. teraz należy podmieniać poszczególne elementy i sprawdzać. Oczywiście aby sprawdzić to najpierw kup, może to a może tamto. A co Wy, szanowni bywalcy forum może ktoś już przechodził taki stan rzeczy . pozdrawia


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - niebieski91 - 21-03-2013

nie chce być wredny ale wszystko jest w tym temacie - wchodzi w tryb awaryjny a powodów może być mnóstwo, turnina, zawor N75 itp itd - przebrnij przez temat a na pewno sie dowiesz


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - bartixr - 21-03-2013

i nie jeździj do tych diagnostów co to zgadują.. jak maja sprzęt diagnostyczny to mogą od razu określić czy pracuje prawidłowo przepływomierz, czy geometria w turbinie pracuje.


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - wesol - 21-03-2013

eroda zmen mechanika bo to amator. Kumaty czlowiek oagarnie to w kwadrans. Podjechalbys do mnie to bez brudzenia rąk powiedzialbym co i jak a bysmy sie tylko przejechali autkiem z laptopem lub nawet bez.


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - eroda - 22-03-2013

dziękuję za odpowiedz, przebrnę przez temat jeszcze raz, a gdy tylko nadejdzie prawdziwa Wiosna, odezwę się, pozdrawiam


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - darek72 - 24-03-2013

witam wszystkich przeglądam wasze podpowiedzi na temat odcinania turbo ponieważ mam seata alhambre 19 110km i też mam problem z utratą mocy było czyszczone turbo wymieniane węzyki i n75 i dalej to samo po świętach jestem znowu umówiony do swojego mechanika ale ostatnio spotkalem kolege ktory miał taki problem w swoim golfi 4 i on powiedział mi coś czego nie doczytalem się na żadnym forum a mianowicie u niego był przytkany kolektor ssący wysypał z niego kilo szajsu teraz jak twierdzi koleś auto lata jak zloto .Co o tym myślicie czy to jest możliwe?

kolego masa błędów ort. aż oczy bolą. Poprawiłem.


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - raventes - 24-03-2013

(24-03-2013, 13:57)darek72 napisał(a): Co o tym myślicie czy to jest możliwe?

Z ciekawości to i ja się dopiszę do tematu.



RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - rafalk74 - 24-03-2013

Na pewno. Im mniejszy przeplyw powietrza tym mniej go wplywa przy wiekszych obrotach gdzie go potrzeba wiecej. Dlatego na przyklad w rajdach zaleznie od grupy stosuje sie tzw zwezke zeby mniej powietrza dolatywalo i mniejsza moc w gornych partiach. Im mniej zaklocony przeplyw tym lepiej. Moze widzieliscie niktore wyscigi na 1/4 mili gdzie turbo jest wyzej maski bez filtra i innych ograniczen po to by zyskac moc.


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - SZARIK1 - 07-04-2013

ja za czyszczenie , nawiercanie jakis tam śrubek , przyklejenie jakiegoś węża co jest orginalnie wprasowany zapłaciłem 260 zł.
i od tego momentu inna jazda.


RE: TURBINA pomocy - odcina, notlauf - sision - 15-04-2013

Czytam ten i inne tematy po tym, jak dziś przy 60 milach, jakieś 100km, tak mi odcięło "gaz", że wpadłem na szybę. Generalnie mam wrażenie, że od jakiegoś czasu auto lekko muli w porównaniu do stanu, jak go kupiłem.

Dziś, jak to zwykle bywa, korzystając z faktu wjechania na obwodnicę, chciałem trochę rozruszać auto, bo głównie jeżdżę po mieście. Powyższy przypadek miał miejsce na 4 biegu, nie pamiętam ile, ale obroty powyżej 3000. Niezależnie od biegu, auto nie chciało jechać powyżej tej prędkości i bardzo ospale reagowało na gaz. Po wyłączeniu silnika i odpaleniu po kilku minutach, wszystko działało, jak przed tą sytuacją. Wykonałem kilka przejazdów powyżej 60mil/100km i auta już nie blokowało. W ciągu całego wieczora i kilku/kilkunastu odpaleń, raz zdarzyło się, że był taki zmulony na dodawanie gazu, już od 1 biegu. Przeszło mu po przygazowaniu na 3 biegu. Oczywiście wszystko na rozgrzanym silniku.

Zanim poszukam jakiegoś kumatego czarodzieja z vagiem, bo ja niestety nie mam, pytanie mam odnośnie IC. Jakiś czas temu zauważyłem nieszczelność, zmieniłem opaski na rurkach ale nic to nie dało, więc zapewne IC jest walnięty. Dawno bym to rozwiązał, ale u mnie w kraju takich rzeczy się nie naprawia, tylko kupuje nowe. Myślałem, że wytrzymam do lipca (urlop w PL) i oddam IC do zrobienia.

Po dzisiejszej sytuacji i po tym, co przeczytałem, średnio mi się to widzi.

Pytania?
Czy to przez nieszczelny IC mogło dojść (tylko pytam, czy to technicznie możliwe) do opisanej sytuacji?

Jeśli tak, zająć się tym już i nie czekać do lipca?

Z góry dzięki