+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: FORUM OGÓLNE (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-FORUM-OG%C3%93LNE)
+--- Dział: Off topic (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Off-topic)
+--- Wątek: Kradzież katalizatora (/Thread-Kradzie%C5%BC-katalizatora)
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - wesol - 23-06-2015
jesli kat nie byl zapchany to nic lepiej nie bedzie szło autko. Pisane o tym bylo w tematach o katalizoatorach. Trzeb atylo w szukajke wpisac fraze katalizator w tytule tematu i wywali chyba ze 4 tematy i bylo o tym. Tez nie mam kata ale to zabieg raczje kosmetyczny nawet umnie- poprostu pryz duzych mocahc juz nie stosuje sie takich eko zabawek. Ale generalnie mam go jeszcze w piwnicy i gdyby zaszla taka potrzeba to zawsz emoge go wspawac ponownie ale nie sadze by do tego kiedykolwiek doszlo.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - andrew7800 - 23-06-2015
Kolego Czerwony tu masz info:
http://wiadomosci.onet.pl/krakow/policja-dostala-trzy-analizatory-spalin/ylbvn1
A co do przepisów to nie mam pojęcia. Podobno ma to pomóc w poprawie czystości powietrza.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - wesol - 23-06-2015
policja nawet jadac za nami i zauwazajac nadmierne wydzielanie spalin moz ezabrac dowód bez sprawdzania analizatorem spalin. Takie unas jest prawo.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - Czerwony - 23-06-2015
No dzięki, ale to nie wyjaśnia sytuacji prawnej. Nie ma też słowa o tym, żeby Kraków miał inne, specjalne prawo lokalne. Po prostu mają miernik i sobie mierzą. Równie dobrze grubość lakieru mogą mierzyć - i co z tego?
Jeżeli dobrze pamiętam, to spełnianie normy emisji jest istotne tylko w momencie sprzedaży nowego samochodu. Jeżeli od mojego starego samochodu nie wymaga się żadnego badania spalin w trakcie eksploatacji (np. przy przeglądzie), to spełniania jakiej normy ci panowie z walkmanem będą oczekiwać podczas kontroli? Coś mi tutaj nie halo.
PS. Tak w ogóle, to jestem za tym, aby z rury leciała morska bryza. Wcale nie popieram kopcenia. Nie wiem po prostu czego od nas mogą ci mili panowie wymagać i na jakiej podstawie.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - wesol - 23-06-2015
no jesli nasze autka maja euro 3 to takowa norme i jej warunki musza spelniac nawet jak beda mialy 30 lat. Jelsi nei spelniaja to juz w kwesti wlasciciela lezy by takowa norme spelnic czyli wykonac remont silnika. Policja czy dignosta nie musi wskazac co jest przyczyną odejscia od normy czy pierscienie czy usczelnienia na glowicy czy cos innego. Czasami moz ebyc walnieta sonda lambda w benzyniaku lub jakis tani zamiennik i bedzie tez po ptokach. nikt nie bedzie wnikal. Zabiora dowód i nara.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - Czerwony - 23-06-2015
No tak - racja.
Wychodzi więc na to, że kontrolę spalin nie musimy, ale możemy finansować z własnej kieszeni tak często (rzadko), jak uznamy za stosowne - np. widząc nietypowe objawy (Batory w lusterku, lub odwrotnie: zniknięcie wcześniej widywanego Batorego). Ewentualnie za darmo w Krakowie
Inaczej mówiąc włodarze Grodu Kraka zrobili dobrze ludności?
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - wesol - 23-06-2015
troche to smieszne bo jadac nawet autkiem rocznym jakims tak dci czy tdci cdti itp jak bedzie sie wypalal DPF to jak nam wsadzi w rure pan funkcjonariusz to mu chyba wysadzi ten walkman w powietrze. Czy ja wiem czy to tylko zakupili im te gajgery by sie nie nudzili czy jak.
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - DDiablo - 23-06-2015
Śmieszne nie śmieszne, hajs musi się zgadzać
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - m-blue - 23-06-2015
To znów ja... sprawa ma się tak. mam AC na ori częściach, czyli teoretycznie jak dzwoniłem do ASO, naprawa będzie kosztować 7tyś ( 5500 kata i 1500 rura od kolektora... to koszty częśći bez roboty). Jak zgłaszałem szkodę, pani powiedziała, że zachęca do wzięcia kasy, bo to najlepsze rozwiązanie - powiedziałem, że od nich zależy czy wezmę czy nie... jutro mam oględziny.
Jak zaproponują sensowną kwotę, oczywiście niekoniecznie te 7tyś co jest jakąś chorą abstrakcją ( ale co aso to aso, w końcu dopłacam za ori części), to wezmę, założę kata i tyle, co zostanie to zostanie. Jak powiedzą, że np z 1000zł to się nie będę bawić tylko oddam do naprawy na bezgotówkę do aso, niech płacą w końcu moja składka to sponsoruje.. Problem w tym,że części idą z niemiec i będą do 14 dni... jeśli naprawa w aso.
Co do sytuacji. Parkuję pod blokiem, mam na tę stronę okna... auto stoi 10m od klatki wejściowej na takim wyjeżdzonym kawałku trawnika. Rura wygląda jakby była ucięta kątówką, albo... takim patentem jak się tnie rurki miedziane w hydraulice ( http://allegro.pl/obcinak-teleskopowy-do-ciecia-rur-3-35mm-drel-i5143962829.html ).
Wczoraj ok 21 wróciłem z zakupów a rano już odpaliłem jak odrzutowiec, chociaż i tak jak kiedyś miałem forda i rura przegniła przy tłumiku, to teraz jest miłe mruczenie
Wątpię, żeby kątówki nikt nie słyszał, iskier itp... dziwne to trochę. Nie było wiórów pod autem, wycięty jest kawałek około 80-90cm. cięcia równe jakby wyciął to na kanale i wrócił pod dom, tak to wygląda.
Tak sobie myślę, że jeśli to kątówka na aku, to koleś wcale nie musiał wchodzić pod auto, tylko ręką sięgnął dwa razy i po robocie....
RE: skradzony katalizator... co dalej - wstawić nowy czy rurę? - robertkol - 23-06-2015
Koledzy, do wycięcia katalizatora złodzieje używają obcinaka łańcuchowego https://www.google.pl/search?q=obcinak+lancuchowy&biw=640&bih=307&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=zq2JVaiRJ5aeyATviIOwAQ&ved=0CAcQ_AUoAg
5 minut w ciszy i po robocie. Sam padłem ofiarą kilka miesięcy temu, była plaga we Wrocławiu. Osobiście wstawiłem rurę za 80zł i jest ok.