Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Przeróbki pod instalację LPG - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Instalacja gazowa LPG (/forumdisplay.php?fid=18)
+--- Wątek: Przeróbki pod instalację LPG (/showthread.php?tid=3668)



Przeróbki pod instalację LPG - skimir - 25-05-2013 00:42

Witam

Ponieważ lubię znać i rozumieć działanie podzespołów w swoim samochodzie mam kilka pytań dotyczączych przerobek pod instalację LPG.
Przeglądając instalację w swoim sharanie 2.8 (2001) zauważyłem kilka dziwnych zmot zrobionych przez gazowników u poprzedniego właściciela.
Jeśli ktoś mógłby wyjaśnić po co to było robione byłbym wdzięczny.

1. Po lewej stronie kolektora ssącego jest jakaś przepustnica połączona cięgnem z czymś w rodzaju siłownika podciśnieniowego. To cięgno jest przestawione i unieruchomione trytytką.

2. Znalazłem jakieś urządzonko do którego dochodzi wiązka przewodów, grubsza rurka połączona z listwą wtryskową. Z urządzonka wychodzi też cieńsza rurka, która za pomocą trójnika rodziela się na dwie. Jedna z nich idzie gdzieś w kierunku kabiny, druga (tutaj zonk) nie była podłączona do nikąd choć nosiła ślad nasunięcia na jakiś krucieć - chyba spadła.

3. Pod kolektorem ssącym z przodu silnika są jakieś rurki pod/nadciśnieniowe. Jedna z nich, z taką baryłką idzie do nikąd - widac otwarty koniec.

Instalacja zrobiona na sterowniku OMVL i parowniku zawoli (modelu nie znam). Chodzi ogólnie dobrze, nie czuję różnicy pomiędzy jazdą na gazie i benzynie, spalanie w normie - przy intensywniejszej zabawie gazem pójdzie jakieś 16l/100km.
Jedyny problem to świecąca kontrolka checkengine - muszę to skasować i zbadać błędy.


RE: Przeróbki pod instalację LPG - Czerwony - 25-05-2013 09:50

jedno zdjęcie - tysiąc słów


RE: Przeróbki pod instalację LPG - skimir - 26-05-2013 10:07

Co racja to racja.

To coś zablokowane przy kolektorze dolotowym:
[attachment=1719]

Urządzenie ciśnieniowe. Trochę do zdjęcia wydłubałem je spod innych przewodów, było ładniej upchane. Widać trójnik - jedna rurka idzie w kierunku kokpitu, druga jest swobodnie otwarta (nie widać) ale ma ślad po wciśnięciu na jakiś kruciec.
[attachment=1720]

Rurka odłączona od czegoś. Dokładnie pod tym elementem z pierwszego zdjęcia.
[attachment=1721]