Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Płukanie silnika - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-DZIA%C5%81-TECHNICZNY)
+--- Dział: Sharan Alhambra 1995-2009, Galaxy 1995-2005 (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Sharan-Alhambra-1995-2009-Galaxy-1995-2005)
+---- Dział: Silnik Diesela (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Silnik-Diesela--63)
+---- Wątek: Płukanie silnika (/Thread-P%C5%82ukanie-silnika)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Płukanie silnika - fredric - 16-05-2013

Dlatego napisałem jakimś cudem. Bo historie o zalaniu syntetyka po mineralu i cieknącym silniku to słyszałem nie raz.....tylko nikt nie był w stanie pokazać auta w którym był ten problem.


RE: Płukanie silnika - wesol - 17-05-2013

ja probowalem w viki B z silnikiem 1.6 16v lac rozne preparaty i kuzyn w starym escorcie takze probowal. Zero reakcji na poprawe na rozruszanie pierscieni. Glowica do gory, stopniki korb odkrecamy wyciagamy tloki i pierscienie jak siedzialy zatarte tak siezialy. Ciezko bylo ruszyc je srubsztkiem to gdzie tu ma jakis plyn pomóc.


RE: Płukanie silnika - dmusek - 17-05-2013

Mam tylko kilka pytań.

A nikt się z was nie boi, że te specyfiki, które teoretycznie mają rozpuścić i wypłukać stare naloty, nagary, smołe, mazuty i inne jeszcze inne osady z silnika są bezpieczne dla elementów uszczelniajacych? Czy później taki preparat da się łatwo usunąć z kanałów i innych elementów silnika? Czy pozostałości nie zmienią charakterystyki nowo zalanego oleju? Co jak taka mieszanka trafi do turbinki, albo do łożysk wału?
I takie pytania można mnożyć.

Płukanie trzeba dobrze przemyśleć i się poważnie zastanowić, czy tak naprawdę jest konieczne.

Ale decyzja należy do użytkownika.

A zapieczone pierścienie, to czasem nawet ciężko młotkiem rozruszac, a o cudach w płynie już nie wspomnę.


RE: Płukanie silnika - bartixr - 18-05-2013

jak motor jest półmartwy i żre oliwę to próba rozkoksowania pierścieni nie zaszkodzi. Znam przypadki, gdy pomogło, ale niestety częściej brak pozytywnych wyników.
Naturalnie po tym zabiegi trzeba zmieniać olej.
Filtr ma za zadanie odfiltrować syf, naturalnie jest jakaś granica jego skuteczności.


RE: Płukanie silnika - wesol - 18-05-2013

odfiltrowac ma filtr ale przeciez juz nam jakis czastemu Daniel udowodnil ze przez peirwsze minuty po odpaleniu olej idzie bokiem i omija filtr oleju. Poza tym polecam sobie zlac oliwe z takiego silnika po przelocie tak ze 20 tys lub wiecej i poczekac dzien ( niech ten olej tak postoi). Delikatnie zlac gorna warstwe oleju i zobaczycie ile zostaje sadzy w tym oleju na dnie pojemnika. Czemu tego filtr nie odfiltrował?? A bo nie jest na tyle drobny by odfiltrowywac takie drobinki bo by szybciutko sie zasyfił.
Co lepsze na uczelni mielismy takie przedmioty gdzie wlasnie byly pewne rozwazania na temat oliwy w silniku. Ponoc kilka marek np fiat robil jakies pseldo doswiadczenia i zalewali oleje bezsiarkowe. Co sie okazalo ano to ze siarka zawarta w oliwie utwardza powierzchniowo elementy. Zasada dzilania oleju od poczatku byla taka ze ma smarowac, filtrowac z syfów.


RE: Płukanie silnika - bartixr - 18-05-2013

(18-05-2013, 07:21)wesol napisał(a): Daniel udowodnil ze przez peirwsze minuty po odpaleniu olej idzie bokiem i omija filtr oleju.

daj link, zajrzę bo nie wierzę w taką sytuację.
przy wysokim ciśnienie tak, ale przy niskim podczas rozruchu, dawaj nazwę tematu lub link - poczytam.




RE: Płukanie silnika - wesol - 18-05-2013

wysokie cisnienie masz wlasnie przy zimnym oleju w pierwszych minutach pracy motorowni. Poszukaj na forum, szukajka nie gryzie.


RE: Płukanie silnika - rafalk74 - 18-05-2013

Stasio i tu sie z toba zgadzam w 100%.


RE: Płukanie silnika - bartixr - 18-05-2013

a bo płukanie trzeba umieć zrobić aby nie zaszkodziło, a być może pomogło.
Nie wolno zalać komorę spalania, a potem zakręcić zakręcić rozrusznikiem, też , ze nie ma miejsca aby sprężyć roztwór po głowicą i mamy pogięte korbowody.


RE: Płukanie silnika - wesol - 18-05-2013

pierwsze slysze zeby zalewac komore czymkolwiek. Zreszta co mialoby to dac to nie wiem. Czym to zalac i na jak dlugo zostawic.