Witam
Lampy jeszcze świecą OK ale widać, że odbłyśnik nad żarówką świateł mijania jest lekko "okopcony".
Czy da się to wyczyścić czy już raczej tylko wymiana lub regeneracja odbłyśnika?
Może i bym się pobawił ale wymaga to rozklejenia reflektora, więc jeśli praca ma pójść na marne to odpuszczę zabawę...
PS: A może jest szansa odwrócenia tego odbłyśnika do góry nogami, tak aby okopcenie znalazło się na dole. Nie znam konstrukcji tych reflektorów...
Odwracanie ,, kota ogonem ,,to nie zabawa tym bardziej ze to TWOJE auto jak sam sobie nie poradzisz to w Piekarach Śląskich jest firma zajmująca się regeneracją reflektorów robią to profesjonalnie wpisz w google to CI wyskoczy adres .
Benzyna ekstrakcyjna umyjesz odblysnik
Grażyny, jakie odwracanie kota ogonem i jaka zabawa?
Jeśli chodzi o odwracanie, to odbłyśnik świateł mijania pracuje praktycznie górną połową więc jeśli dałoby się odwrócić to byłoby OK.
Poradzić sobie poradzę, nie z takimi bzdetami w samochodzie sobie radziłem. Rzecz w tym czy warto rozbierać do czyszczenia - bo jeśli nie da się wytrzeć tego nalotu to nie będę sobie głowy zawracać. Ale skoro wesol pisze, że się da... :-)
Chodzi mi po głowie malowanie wnętrza reflektorów - ktoś tutaj robił i się chwalił. Nie wiem tylko, jak to będzie się prezentować do srebrnego nadwozia.
To jest raczej opalone niż okopcone, ale trochę da się zmyć. Przerabiałem temat w ksenonach, na forum jest moja obrazkowa instrukcja. Ta powłoka jest bardzo delikatna, czyściłem ją nawilżonymi chusteczkami do okularów a na wypalone plamy nakleiłem taśmę aluminiową. Poprawa była dość dobra.
Czyściłem u siebie całe odbłyśniki papierowymi ręcznikami, nawilżonymi w wodzie z płynem do naczyń. Wszystko zeszło bardzo dobrze, a nawet lepiej jak za długo pocierałem w jednym miejscu
Benzyny ekstrakcyjnej nie polecam za bardzo, bo możesz zmyć za dużo przy nie umiejętnym myciu.
Jeżeli są tylko okopcone to wszystko zejdzie bez problemu, a wynik świecenia jest zdecydowanie lepszy niż wcześniej.
Tutaj możesz zerknąć jak to rozebrać:
http://vw-clubpolska.pl/index.php?topic=275.0 i przy okazji naprawić regulację wysokości reflektorów jak nie dział lub działa ale tylko czasami.
Zanim rozkleisz lampę sprawdź palcem, przez otwór na żarówkę, czy to nalot czy wytopienie i wtedy zdecydujesz co dalej.
Ja bym jedna rozebral lampe. Troszke tych lamp rozbieralem nie tylko w SGA. Ale tez i jedną z kuzynem zesmy w jego alhambrze usmarzyli w piekarniku bo sie zagapilismy. Z tym ze daje reke uciac ze kazdy sie zdziwi ile tam brudu jest w srodku. I benzyna ekstrakcyjna sie nei uszkodzi odblysnika. BEnzyna nie jest tak mocno agresywna jak wszlekiego rodzaju rozcienczalniki nitro itp. Z tym z enie polecam szmatkami za duzo trzec po tych odblysnikach bo nawet wodą pryz duzym tarciu zmatowimy.