Witam wszystkich, mam taki problem. Wczoraj po otwarciu bagażnika już go nie mogłem zamknąć. Naciskając palcem, zamek się nie zatrzaskuje. Po prostu nie łapie, ani tego pręta w bagażniku, ani po prostu przy manualnej próbie zablokowania klapy bagażnika. Czy ktoś wie, jak to naprawić? Z góry zaznaczę, że to nie mój samochód, a właścicieli nie ma w kraju więc mi nie pomogą.
Zapewne albo sprężyna w zamku pękła lub jest pełno syfu. Spróbuj psiknąć wd do środka czy pomoże.
Zamek zrósł brudem. Też tak miałem, jak rozlazła mi się uszczelka dookoła klamki. Wtedy woda z klapy leci na zamek i on staje.
U mnie obfite lanie preparatami typu WD problem jak wyżej zlikwidowało. Nawet kluczem nie mogłem otworzyć czy zamknąć. Jak mi się przypomniało to lałem tego typu specyfiki aż do przesady. Może po roku pewnego razu ku mojemu zdziwieniu nawet zamek na kluczyk zaczął działać. I tak mam do dziś zero problemu z klapą. Jak to mówią "kto smaruje ten jedzie..dalej"
Właśnie psikałem wd, ale spróbuje jeszcze więcej
Więcej. Zdecydowanie więcej. Ja zamek dosłownie utopiłem w WD 40
Byłem u faceta, który naprawia zamki. Powiedział, że WD to najgorsze czym można polać. Popsikał smarem w sprayu postukał młotkiem i wszystko śmiga. Pozdrawiam; )
Bo ma racje.. zamki mozna owszem traktowac ale czyms tlystym. olej w strzykawce i podaje w zamek. smar w plynie tez dobry. ja ewentuslnie jeszcze troszke smaru mieszam z oliwa i taka papke pakuje w zamek. Z tym ze najlepiej zamki rozebrac i przesmarowac.
Kolega @Wesol ma rację. WD to tak na chwilę ale potem może być nie fajnie. W drastycznych przypadkach robimy rozbiórkę ,czyszczenie i smarowanie. Zamki śmigają jak ta lala.
Smarowanie zamka czymś mocno tłustym może pomóc nam go otworzyć ale na dłuższą metę i zaszkodzić gdyż smar nazbiera nam piachu i td . Więc przy wolnej chwili jak wyżej ktoś napisał wypada go rozebrać i dokładnie przemyć -przeczyścić-przedmuchać .