Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Drgania napinacza vw sharan
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, od pewnego czasu miałem problem z piszczeniem paska (vw sharan 1.9 tdi 110km). Zauważyłem, że napinacz za lekko napina pasek co powoduję piszczenia więc po przejrzeniu kilku tematów na ten temat postanowiłem wymienić cały napinacz (napinacz, pręt, rolka). Piszczenie ustało, lecz pojawiła się inna usterka, a mianowicie rolka napinacza na biegu jałowym strasznie podskakuje (po dodaniu lekko gazu ustaje). Po raz kolejny przejrzałem róże tematy i wychodzi na to, że do wymiany jest koło pasowe alternatora (sprzęgiełko). Chcąc nabyć nowe koło udałem się do sklepu i otrzymałem odpowiedź, że są dwa rodzaje tych sprzęgiełek. Przy próbie podejrzenia numer seryjnego zauważyłem, że (prawdopodobnie) moje koło pasowe jest stałe (bez sprzęgiełka), ponieważ przykręcone jest zwykłą nakrętką, natomiast koło ze sprzęgiełkiem na jakiś specjalny klucz (link poniżej). Czy brak sprzęgiełka w kole może być przyczyną drgań i jakie w końcu koło powinno być zamontowane? Czy mogę stałe koło wymienić na te ze sprzęgiełkiem? Jeśli ktoś miał z tym styczność to bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu. Pozdrawiam.

Moje koło alternatora: http://www.rollco.pl/images/ALTERNATORY/...315ccc.jpg

Koło ze sprzęgiełkiem: http://altera.jdm.pl/catalog/images/KOLO...30293A.jpg

Klucz: https://lh4.googleusercontent.com/-frW03.../klucz.JPG
Oczewiscie ze będą drgania na sztywnym kółku. Dość często łamie napinacze właśnie taka zamiana na sztywne. Wymieniaj na sprzegielko.
Sam złamałem tak w golfie poprzednim napinacz a kuzyn nic nie mówił a mu się sprzegielko zatarlo i trzy napinacze nowe złamali w przeciągu miesiąca czy dwóch.
Niech dokładnie sprawdzą w sklepie, czym sie te sprzęgiełka róźnią, pewnie ceną. Jak będziesz jeździł na sztywnym kole to ci pasek urwie
Dzięki za odpowiedź. Odkąd kupiłem sharana było sztywne koło dlatego nie spodziewałem się, że coś może być z nim nie tak. Teraz została mi tylko kwestia zakupu odpowiedniego sprzęgiełka bo podobno są dwa rodzaje, a ja nie mam jak sprawdzić numeru seryjnego. Jutro wybiorę się do serwisu gdzie robią alternatory może tam będą wiedzieli o co chodzi. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Aby średnica zewnętrzna i szerokość rolki była odpowienia
Coś mi świta ze tam raczej nie było dwóch rodzajów kółek. Owszem jakieś tam byly roznice ale w innych silnikach np 1.9d.
1.9 Tdi miały tylko różne marki altkow co
wiązało się z różnicami tylko w kluczu do dokręcania tego sprzegielka. W sklepie nie powinni mieć problemu z doborem kółka. Tylko kup firmy INA.
Byłem dzisiaj w serwisie gdzie zajmują się alternatorami i byli zdziwieni, że w sharanie 1.9 tdi z klimą itp. znajduję się alternator ze stałym kołem. Prawdopodobnie komuś kiedyś padł alternator i wymienił go na taki jaki miał lub jaki udało mu się kupić. Po zmianie stałego koła na koło ze sprzęgiełkiem i zamontowaniu alternatora w samochodzie nastała błoga cisza. Nic nie drży, nie piszczy, w końcu tak jak powinno być. Wszystkim którzy udzielili odpowiedzi pod tym wątkiem bardzo serdecznie dziękuję za pomoc w rozwiązaniu problemu. Pozdrawiam.
No u nas w AFN w seacie tez było sprzegielko. Pasek był w połowie jakby załamany ,wytarty. To chyba przez ten nieszczęsny napinacz paska alternatora w tych silnikach. Pasek drży i wibruje i tak sie dzieje.Jak wymieniliśmy altek poszło tez sprzegielko.Lecz wczesniej zrobiliśmy po swojemu napinacz,została krócej zarobiona sprezyna i drgania sa mniejsze. Lecz po ok. 20_kkm twierdze ze znow głośno chodzi. Po prostu juz taka konstrukcja tych silników. Nie beda cicho chodzić jak na PD.
U mnie w AFN też było sztywne koło na alternatorze. Jak był sprowadzony (10 lat temu) to chodził idealnie, z czasem na wolnych obrotach nie było słychać silnika tylko skaczący pasek. Teraz jest sprzęgiełko i cisza. Myślę, że był wypust tych aut ze sztywnym kołem.
witam.
Dołączę się do tematu ale kilka słów wstępu.
Auto zaczęło czasem na biegu jałowym wchodzić jak by w głośniejszą pracę, trochę wibracje, nie ciągłe to znaczy wibracja.. cisza... itd., czasem drgania skrętne Latem prawie niezauważalne, im zimniej tym głośniej. Przeczytałem "cały internet" i przerobiłem kilka odwiedzin w różnych warsztatach. Kopmp nic nie pokazuje. Diagnoz kilka się nasuwa:
1. komplet sprzęgło - ale biegi spoko, żadnych wibracji przy przyśpieszaniu w trasie, nic nie stuka i nie puka przy odpalaniu/gaszeniu, jedyny myk, że na jałowym po wyciśnięciu ciut drgania słabną, ale z drugiej strony, jak zwiększe obroty do 900 to też wszystko cichnie, przestaje wibrować
2. Swiece - rzeczywiście były 2 spalone wymieniłem komplet ale usterka jest dalej
3. Czujnik temperatury wody ma istotny wpływ bowiem fałszowanie temp.powoduje zmianą dawki paliwa - do sprawdzenia
4. Wtryski
5. No i kolejna to sprzęgiłełko alternatora, niby mała rzecz a może narozrabiać. U mnie trochę piszczało, teraz szumi i do tego teraz zaczął skakać napinacz, dodaje filmik, może ktoś kompetentny się wypowie, bo zrozumiem, jak to nawet będzie opcja najdroższa czyli sprzęgło , mam 180 000 przelatane a po dwa to 10 letnie auto i liczę się z kosztami, ale nie chciałbym wymieniać niepotrzebnie dobrych , seryjnych podzespołow, bo teraz już takich nie robią Smile postaram się wrzucić filmik
https://megawrzuta.pl/download/f3779b55f...aa780.html
Stron: 1 2
Przekierowanie