22-08-2016, 20:45
Witam, opiszę swój problem.
Zacząłem zauważać w samochodzie ubytek płynu wyrównawczego, zwiększanie się ciśnienia w zbiorniczku.
Obłożyłem go szmatkami, które po trasie zrobiły się różowe. Tak więc płyn z zbiorniczka wycieka.
Ciśnienie straszne, płynu nie było(w aucie piszczało), po odkręceniu podskoczyło do minimum.
Kupiłem nowy korek w ASO, jednak ma i taki jak by zatrzask, który nie pozwala go zakręcić do końca. Tzn siłą da się, jednak myślę że po coś to tam jest. Stary był tak wyrobiony, że zawsze do końca się wkręcał.
Nowy blokuje w tej pozycji:
Tak ma być?
Niestety ciśnienie dalej jest, chyba Uszczelka pod głowica będzie do wymiany.
Zacząłem zauważać w samochodzie ubytek płynu wyrównawczego, zwiększanie się ciśnienia w zbiorniczku.
Obłożyłem go szmatkami, które po trasie zrobiły się różowe. Tak więc płyn z zbiorniczka wycieka.
Ciśnienie straszne, płynu nie było(w aucie piszczało), po odkręceniu podskoczyło do minimum.
Kupiłem nowy korek w ASO, jednak ma i taki jak by zatrzask, który nie pozwala go zakręcić do końca. Tzn siłą da się, jednak myślę że po coś to tam jest. Stary był tak wyrobiony, że zawsze do końca się wkręcał.
Nowy blokuje w tej pozycji:
Tak ma być?
Niestety ciśnienie dalej jest, chyba Uszczelka pod głowica będzie do wymiany.