Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Witam.
Wczoraj przejechałem około 400 km (na wakacje 2 tygodniowe w nasze góry) bez wyłączania silnika nawet na postoju. Zajechałem na miejsce. Przez całą drogę nic się nie działo, myślę że nawet jechałem wolniej niż zwykle. Jestem na miejscu wyłączyłem silnik i po około godzinie chciałem prze parkować auto a tu (i tu moje pytanie)
Odpalam i przez chwilkę normalnie nic się nie dzieje a tu nagle od schowka słychać szum jakby stłumiony gwizd. Gdy otwieram schowek dźwięk jest głośniejszy.
Czy wie ktoś co to może być???
Pozdrawiam.

Miałeś włączoną klimatyzację?

Wentylator nawiewu przód do przeglądu. Pomaga jedynie zwiększenie prędkości. Mam tak po założeniu drugiego od naszego kolegi z forum.

Nie. Jeżdżę cały czas na econie bo klima u mnie jest do zrobienia (mam chłodnicę klimy rozszczelnioną). Mam ja dopiero robić. Mechanik powiedział że na razie mogę jeździć na econ i nie będzie załączać się klima. Ale tak bez klimy jeżdżę już około pół roku i pierwszy raz taki dźwięk słyszałem ze schowka. Na drugi dzień odpaliłem i już ten szum głośny ustał. Co to jest???

Ja miałem taki szum za schowkiem na włączonej klimie bo nie miałem czynnika. U Ciebie to chyba coś innego.