Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: ASZ ciężko pali po postoju.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Witam

Zrobiło się trochę cieplej i mam problem z odpaleniem auta po kilkugodzinnym postoju. Auto łapie tak po 10-15s kręcenia, objawy jakby zapowietrzony. Rozrusznik kręci ładnie jednostajnie. Czasami jest tak że rano złapie od strzału i po 1-2s gaśnie i trzeba kręcić. Odpinałem węże od filtra, w zasilającym było paliwo, po przekręceniu zapłonu do słoiczka poleciało z 20 ml ropy. Pompka pracuje może z 2s, za filtrem też leci więc nie przytkany. Po odpaleniu można go od razu zgasić i łapie na dotyk, to samo po godzinie, dwóch. Auto pracuje równo, nie dławi się przy przyspieszaniu. Popa tandemowa jest lekko przypocona, ale nie mokra. Dodam, że mam trochę poniżej pół baku, i nie widzę w komorze silnika żadnego zaworka zwrotnego.

Od czego zacząć, co sprawdzić w VAGu? Co to za czujnik na wężu powrotnym z pompy? Jest lekko przypocony. I pytanie klucz, czy takie katowanie auta z zapowietrzonym układem nie zarżnie pompek?
Witam.

Ten czujnik to czujnik temperatury paliwa. A co do usterki, to opcja "szukaj" nie gryzie, wyskakuje cała litania rzeczy do sprawdzenia, prawdopodobne, że przy takich objawach najczęściej oringi na pompowtryskiwaczach do wymiany.

Pozdrawiam
Trochę już szukałem, ale ten przypadek jest dziwny. Zrobiłem jeszcze taki test:
- odpaliłem auto wieczorem przy temp.ok 10°C z w/w problemami następnie ok minuty chodził na wolnych
- następne odpalenie po pół godz. - od strzału
- po około 9 godzinach z rana kolejna próba przy -2,5°C - od strzału
- następne odpalenie po około 20h po ciepłym dniu przy ok 5°C - od strzału
Do tej pory wszystko na parkingu wydawało by się ok. Po przejechaniu 35 km i postoju ok 2h znowu problem autko się zadławiło, 5s kręcenia i gada jak zdrowe.
Ja bym sprawdził czy nie ma pęcherzyków w wężyku. Może gdzieś jest drobna nieszczelność.
na ktorych wezykach??? W PD masz pompe podajaca z baku wiec wszelka nieszczelnosc to by sie pocilo wkolo.
(03-04-2016 15:59)wesol napisał(a): [ -> ]na ktorych wezykach??? W PD masz pompe podajaca z baku wiec wszelka nieszczelnosc to by sie pocilo wkolo.

Ostatnio znajomy miał taki problem. Wymieniony został przewód doprowadzający ON z baku do motoru i jeździ już jakiś czas jak ta lala. Poprzedni miał spękany i niby nic nie ciekło a autko jak by się zapowietrzało.
Dzisiaj wymieniłem dwa wężyki, z filtra do pompy i powrotny do ogrzewacza na filtrze na przezroczyste. W tym do tandemówki było paliwo. Teraz takie pytanie, chciałem całość odpowietrzyć gruchą zapiętą przed filtrem i trochę tego poszło w przewody ale zrobiło się ciśnienie, paliwo nie płynie swobodnie przez cały układ z powrotem do baku jak np w renówkach czy citroenach gdzie te pompki są w standardzie. Tak ma być? Mam pierwszy raz doczynienia z PD. Druga rzecz że grucha bardzo ciężko ciągnęła paliwo z baku.

Tak z ciekawości przed ogrzewaczem na filtrze przewody przechodzą przez taką puchę z przewodami z płynem, kolejny podgrzewacz?
Witam.

Ta "puszka" nie służy do podgrzewania tylko do schładzania i jest to dodatkowe wyposażenie dla aut przeznaczonych na rynki tzw. ciepłych krajów. Dlatego jestem ciekaw o jakim podgrzewaczu na filtrze piszesz, bo takowy nie jest potrzebny jeśli auto jest przeznaczone na ciepłe kraje. Możesz zrobić zdjęcie i wrzucić. Powiem szczerze nie spotkałem silnika ASZ w Sharanie żeby miał podgrzewacz paliwa na filtrze, a tym bardziej razem z chłodnicą paliwa. Oczywiście nie mówimy tu o chłodnicy paliwa powracającego do zbiornika.

Pozdrawiam
Ten trójnik na filtrze to tak mylnie mówią podgrzewacz. To rodzaj zaworu termicznego.
Witam.

Tak, zgadza się jest to zawór na przewodzie powrotnym, wetknięty w filtr, jego działanie polega na tym, o ile dobrze pamiętam, że jeśli temp. paliwa jest niższa niż chyba 15 stopni to paliwo idzie do filtra, jeśli temperatura paliwa jest wyższa niż chyba 30 stopni to paliwo idzie do chłodnicy paliwa. Tak, tez myślałem, że o to chodzi autorowi ale wolałem się upewnić, bo czasem różne cuda można spotkać w samochodzie. Teraz sobie też kojarzę, że chyba nawet w serwisie, w katalogach, mają to nazwane jako zawór podgrzewania wstępnego, no ale wiadomo czasami nazewnictwo części, a w szczególności w Polsce jest porażające i mylące.

Pozdrawiam
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie