Witam dzis pojawil mi sie taki mały problem gdy na klimatroniku wybieram tryb pracy AUTO silnik po kilku sekundach gasnie i slychac jak gdzies strzela powietrzem takie krótkie puff.Po odpaleniu w trybie ECCO auto pracuje normalnie.
Witam.
Prawdopodobnie zaciera się kompresor klimatyzacji i stawia tak duży opór dla silnika, że go "dławi". Najprostszy sposób, zrzucić pasek wielorowkowy i zakręcić ręką kompresorem, oczywiście za koło, które ma połączenie z wirnikiem, a nie za sprzęgiełko, które będzie się jeszcze pewnie kręcić lekko, bo raczej zatarte nie jest skoro na wyłączonej klimie auto nie gaśnie. Jeśli tu będzie w porządku to szukać w elektryce. W skrajnych przypadkach, jak już zatrze się na dobre, łącznie ze sprzęgiełkiem, to nawet auta nie idzie odpalić, tak duży opór stawia.
Pozdrawiam
Tak mi sie przypomnialo ze zesmy ostanio z Arturem dzialali w jego aucie. Przyjechal bo mu urwalo pasek wielorowkow w AFNie. Wczesniejw ymienialismy rolek alternaotra bo sie skiepszczyla ze skozda opisywac a kolo pasowe na wale rozwulkanizowalo sie tak ze krecilo sie osobno. Do teog sprzegielko kompresra mialo taki luz ze o pomste wołało. Niestety sprzeglieka nie robilismy i Art jedzil dalej co zakutkowalo zatarciem lozyska i stanelo deba a pasek to az przypalilo na kole i urwało. Tu akurat kompresor byl sprawny wiec sama wymiana sprzegielka przywrocila sprawnosc ale ja bym sprawdzil jeszcze ten kompresor jak kolega radzi.
(21-02-2016 14:50)tolus24 napisał(a): [ -> ]Najprostszy sposób, zrzucić pasek wielorowkowy i zakręcić ręką kompresorem, oczywiście za koło, które ma połączenie z wirnikiem, a nie za sprzęgiełko, które będzie się jeszcze pewnie kręcić lekko, bo raczej zatarte nie jest skoro na wyłączonej klimie auto nie gaśnie.
Drobna poprawka kolego. Leży u mnie dwie sprężarki i koła, sprzęgła itd. Po zdjęciu paska może kręcąc za koło stwierdzić czy łożysko w kole jest zużyte.
Żeby sprawdzić czy sprężarka działa musi kręcić za sprzęgiełko bo to one jest połączone z osią napędową sprężarki. Po zrobieniu 2- 3 obrotów sprężarka będzie stawiać delikatny opór. jeśli od samego początku będzie sztywno szła to zaciera się lub już to się stało.
Dziekuje koledzy za podpowiedz.
Ze swojej strony pragne dodac ze teraz tylko nie wiem od ktorego rocznika wsadzaja takie sprezarki ze brak czynnika powoduje ich trwale uszkodzenie. Brat mam Vw Passata 2005 i juz ma taka sprazarke bardziej narazona na zepsucie.
Starsze sprazarki nie byly czule na brak czynnika.
wg mojego kolegi z okolicy co zajmuje sie naprawa klim i ma takich kompresorów roznych rozniastych chyba ze 200 szt to nie ma takiej opcji by pryz braku czynnika kompresor ulegl uszkodzeniu. A na sto procent nie ulegnie uszkdzeniu kompresor ze sprzeglem zewnetrznym bo poprostu kompresor nie chodzi nawet pol obrotu. Poza tym wazne jest to by byl olej w kompresorze a nie czynnik. Nowsze wersje kompresorow stosowane w nowszych autach sa bez-sprzeglowe i te tez mimo ze sie czesto psuja to nie od braku czynnika. Wiele takich kompresorow wymienilem tez kiedys w oplu. Nawet jest taki myk stosowany przez chlopakow z forum opla ze w astrach H i viki C wymieniaja te kompresory nowszego typu na te ze sprzeglem bo byly i te i te stosowane w tych autach.
Nowsze kompresory mają w środku zawór rozprężny (tak jak stare ciągniki) zamiast zewnętrznego sprzęgła. I sprężarka kręci cały czas tylko zawór jest otwarty i nie ma sprężania. Faktycznie jest to gorsze rozwiązanie, bo sprężarka mniej wytrzymuje. Ale cóż, planowe psucie produktu... Takie czasy.
Tyle za w sga nie występowało i całe szczęście.