Witam Wszystkich
Aktualnie posiadam Alhambre '00 1.9 TDI 115 KM.
Chcę zamienić na coś nowszego i w benzyna/gaz z racji codziennych krótkich przebiegów samochodu.
Zainteresowały mnie Alhambra/Sharan 2.8 VR6 4 MOTION
jak tutaj
http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-shar...yhabT.html
Pytania w związku takim rodzajem silnika i napędu ...
- na co zwracać uwagę przed zakupem odnośnie silnika (czytałem o uszczelce głowicy ... jak to ew. sprawdzić)
- napęd 4MOTION czy miewa jakieś problemy i jak je diagnozować
- czy macie Koledzy jakiś znajomych mechaników w okolicy Świdnicy abym w razie decyzji o zakupie mógł skorzystać z oceny fachowca
- czy silniki benzynowe mają dogrzewacze?
- czy warto samemu sprowadzić VR6 z zagranicy ....
Dzięki za jakiekolwiek info
Pozdrawiam
1. Uszczelki to podobno jak wszędzie. Te VRki mają kłopotliwy do wymiany rozrząd. To trzeba dokładnie sprawdzić przy zakupie. Ogólnie te silniki są fajne ale mało który mechanik je ogarnia więc musi działać prawidłowo.
2. No miewa. Po pierwsze może nie działać... Po drugie czasem są kłopoty z napędem - wyje podczas ostrych skrętów. Często, jeśli są problemy to ludzie odłączają wytczkę zasilania pompki i napęd nie działa, a na normalnej drodze nie poczujesz czy 4motion działa. Ogólnie to jeśli naped działa to przy pracującym silniku słychać przy nim pompkę ale musisz wejść pod samochód.
3. Nie :-)
4. Nie mają dogrzewaczy bo są nie potrzebne.
5. Na to już sam sobie odpowiedz. Wersja V6 z 4motion tania nie jest - popatrz na uczciwe zagraniczne ogłoszenia. Jeśli kupisz tanio to albo masz fuksa albo nie wygrzebiesz się od mechaników a tak jak napisałem V6 i 4motion to dla wielu magia...
Skimir dzięki za info ...
4MOTION jest jakiś sposób na sprawdzenie prawidłowego działania?
Te VRki mają kłopotliwy do wymiany rozrząd. To trzeba dokładnie sprawdzić przy zakupie
Sprawdzić rozrząd? jak?
niektóre mają dogrzewacze ,mój ma dogrzewacz i ogrzewanie postojowe z zegarem
W zasadzie to na śliskiej nawierzchni jak ruszysz ostro to powinny buksować wszystkie koła przez chwilę. Na śniegu czy lodzie to dobrze widać bo poczujesz, że wyciąga tył i inaczej idzie niż FWD. Tylko ESP trzeba wyłączyć bo inaczej odejmie gazu o zabawy nie bedzie :-) Trzeba popatrzeć na ten haldex czy nie ma wycieków, czy pracuje pompka. No i to o czym pisałem - dobry napęd nie wydaje odgłosów przy mocnym skręcie (kierownica do oporu) - ogólnie go nie słychać. No i wał a szczególnie przeguby i ich osłony powinny być całe i w dobrym stanie - niestety tytaj nawet głupie osłony gumowe przegubów występują tylko w komplecie z wałem...
Co do rozrządu. Trzeba osłuchać czy łańcuch nie szumi oraz warto sprawdzić VAGiem nastawy rozrządu, czy są w granicach tolerancji.
Kanały 208 i 209 powinny pracować pomiedzy -8 a 8. Im bliżej tych wartości tym rozrząd bliższy wymianie.
Jeśli już byś miał możliwośc to warto sprawdzić ciśnienie oleju bo ma ono bezpośredni wpływ na rozrząd.
Jeśli możesz to przejedź się kawałek i sprawdź błędy VAGiem, te silniki są bardzo czułe na wszelke niedoróbki a jak kupisz coś co jest zaniedbane to będziesz mieć duuuży problem z ogarnieciem tego.
Tam też jest dwumasa - posłuchaj czy nie daje oznak zużycia
Same części nie są jakieś super drogie ale wymiana rozrządu wymaga wyjęcia skrzyni biegów a to, szczególnie w 4motion wymaga rozebrania praktycznie całego przodu, w związku z czym tanie to nie będzie.
Co jeszcze...
Z drobiazgów, to np. nie występuje w zamienniku środkowy tłumik do tego silnika a oryginał to chyba 1000zł :-)
Popatrz na stan tylnego zawieszenia - tam praktycznie nic nie dokupisz z zamienników a oryginały drogie. Z tym, że raczej tam się te części szybko nie zużywają. Jak nie będzie 500 tys km to tył jeszcze długo wytrzyma.
Reszta tak jak w każdym SGA.
Andrzej 122, nie wiem czy były takie w oryginale ale faktycznie dogrzewacz ma sens jako ogrzewanie postojowe (może wersja z północy) bo przy normalnej pracy to ten kloc grzeje się błyskawicznie więc dogrzewacz nie potrzebny.
(12-02-2016 20:31)skorpionxx napisał(a): [ -> ]4MOTION jest jakiś sposób na sprawdzenie prawidłowego działania?
Mokra trawa, jakieś błoto, jakaś żwirownia, wyłączyć ESP bo wtedy napęd nie jest taki ospały i jazda, zapewniam, że odczujesz jak tył Ci nadrzuca.
Co do samego napędu jest to Haldex, a nie kultowy Torsen który jest na stałe, napęd to bardziej taka zabawka bym powiedział, ale jak był śnieg zaraz po nowym roku to frajda i banan na twarzy był jak bokiem zjeżdżałem z ronda co chwile
ogólnie trzeba poprostu upolować zdrowy egzemplarz i wtedy uśmiech jest na twarzy. Ten z ogłoszenia to kompletny golas. Jak dla mnie nie wart uwagi...
Co do cen: mój z roku 05,ale na full wypasie(można zerknąć w naszych autach) poszedł w lisopadzie za kwotę jak ten z roku 09...bez gazu i niemieckie blachy. Reszte dopisz sobie sam....
Co do tłumika środkowego to fakt nie występuje w zamienniku tylko,że nowy w ASO kosztuje ponad 2000,albo 2000. Wiem bo mam właśnie taki z ASO do sprzedania jakby co(jest ogłoszenia w dziale sprzedam)
Za 2000 zł to sobie sam wyspawam konkret wydech z nierdzewy. Firmy profil biorą coś koło 3000-3500 za taki wydech caly od A do Z.
ale ja nie piszę "co ty se za dwa koła możesz wyspawać" tylko pisze ile kosztuje oryginalny tłumik środkowy w ASO...
tak tak wiem, nie denerwuj sie. Chodzi oto ze kto da 2000 zl za tlumik srodkowy?? Znasz kogoś takiego?? Chyba na sto osob to nie bedzie nawet jednej moze na tysiac to tak. Za 2000 zl to kupisz tlumik ori pozadnej firmy jak remus czy srebring srodkowy z nierdzewy i wspawasz w mejsce starego. A bedzie to napewno dwa razy pozadniejsze. Nowe turbo od 1.9 tdi tez mozna sobie kupic za 2400 czy 2700 zl czemu nie. Tylko ile osob znasz co tak robi?? W DE albo w Norwegi to tak bo tam cena takiego turbo pewnie jest nawet nizsza za to robocizna bedzie kosztowac tyle co półtora takiego turbo. Taki tłumik do 2.8 naprawde nei stanowi jakiegos problemu i raczej przyzna racje skimir czy inni posiadacze 2.8 ze tłumik im nie straszny w aucie.
Tak samo z pompowtryskami- jedna sztuka ( jeszcze zalezy ktory co i jak ale mowa o boschu) to kosztuje uwaga 2600 zl tyle ze mnie nic to nie odstrasza bo za 1200 zl robie sobie pompki AL na nowych koncowkach z kartą dawek i pomiarami za 4 SZTUKI a nie za jedną. To i tak koszty czesci w tym to okolo 45% calej kwoty. Reszta to robocizna- rozebranie umycie, zlozenie z regulacją itd. Kto przy zdrowych zmyslach wyda grubo ponad 10 tys zl na nowe pompowtryski??