Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Sharam 2.0 benz prośba o opinię
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam, poszukuję Sharana z rocznika ok. 2006 z silnikiem 2.0. Dlaczego taki silnik ? Liczę na mniej niż w przypadku diesli kłopotów z naprawami i ich ceną. Zwłaszcza, że wśród 10 letnich aut mało widzę takich, które mają udokumentowany przebieg.
Moją uwagę zwrócił ten egzemplarz:
http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-shar...381f65580a

Wiem, że golec, ale ma klimę a to podstawa. Gość twierdzi, że były malowane prawe drzwi i błotnik, ale wie to z dokumentacji VW. Z ciekawych rzeczy - wszystkie szyby 2006 rok, poza trójkącikami z przodu, które mają inny rok. Na pytanie czy wie dlaczego odpowiedział, że takie mieli to dali Smile. Pytałem czy klima działa - odpowiedział, że teraz w zimie trudno sprawdzić.

Z góry dzięki za opinie.
Co do kilimatyzacji, to ja kupowałem swojego w marcu tamtego roku to też padło moje pytanie o klimę......
-Klima działa.?
-Nie, ale wystarczy nabić, spuszczę Panu na to 150zł
I co się okazało, oczywiście klima nieszczelna, wymieniłem dwa oringi wchodzące do sprężarki (50zł) bo ktoś grzebał, były wsadzone zwykłe olejowe, no cóż pojechałem, nabiłem czynnika i klima działała z 15min ......
Pojechałem do dobrego szpeca co robi tylko i wyłącznie klimatyzację i na dzień dobry skraplacz/chłodnica dziurawa, osuszacz nasiąknięty wodą, sprężarka kaput/regenracja zapłaciłem coś ok 800zł za naprawienie klimatyzacji, ostatni raz taki numer z klimatyzacją przy kupnie samochodu.

Co do samochodu w linku kolorek Sharana taki jak mój Big Grin, widać, że zadbany bo benzyna, golas trochę jest, z tego co widzę jest pełny FIS, co do silnika się nie wypowiadam bo nie miałem styczności.
Ultra i tak mało zaplaciles kumpel w passacie tak kupowal auto w zimie ze niby klima działała bo sie sprezarka wlanczala czy cos a w lecie sie okazalo ze sprezarka sie wlanczala ale nie pompowala plus wymiana chlodnicy nabicie 1500zł zaplacil Wink Ja nigdy nie kupuje aut w zimie bo zawsze jest szybko szybko bo zimno bo szyby mi zaparuja bo pan mi sniegu czy piachu naniesie do auta itp. Poczekaj na wiosne bedzie wysyp aut jak co roku.
(26-01-2016 22:09)Żyrafa napisał(a): [ -> ]Witam, poszukuję Sharana z rocznika ok. 2006 z silnikiem 2.0. Dlaczego taki silnik ? Liczę na mniej niż w przypadku diesli kłopotów z naprawami i ich ceną.

No i tu się zgadzam bo ten silnik jest mało awaryjny, a jeśli już coś to nowe części są tanie i jest ich dużo. Ale uważam że to za słaby silnik do niego. Jeśli chodzi o benzynę to potrzeba co najmniej 1.8T poza tym, to totalny golas. Ale jeśli nie potrzebujesz mocy pod nogą, to zdecydowanie silnik jest OK. I bardzo lubi instalację LPG.
Silnik mało awaryjny ale rakietą nie będzie. Z lawetą i ciężkimi ładunkami sobie radzi ale spokojnie bez porywu. Spalanie przy umiejętnej jeździe w granicach 8 litrów na setkę. W starej budzie mój spala w granicach 7 litrów benzyny na setkę.Smile Jeśli chcesz LPG to tylko sekwencja i będzie super. Jeśli był serwisowany w ASO to spokojnie wszystko możesz sprawdzić razem z właścicielem pojazdu w najbliższym ASO. Sam po VIN nic nie sprawdzisz bez odpowiednich znajomości (ochrona danych osobowych) Mój TDI czarny z tych samych lat i jest każda pierdółka zanotowana co robiono i kiedy oraz przy jakim przebiegu w ASO Vw.Smile
(27-01-2016 20:03)andrew7800 napisał(a): [ -> ]Silnik mało awaryjny ale rakietą nie będzie. Z lawetą i ciężkimi ładunkami sobie radzi ale spokojnie bez porywu. Spalanie przy umiejętnej jeździe w granicach 8 litrów na setkę. W starej budzie mój spala w granicach 7 litrów benzyny na setkę.Smile Jeśli chcesz LPG to tylko sekwencja i będzie super. Jeśli był serwisowany w ASO to spokojnie wszystko możesz sprawdzić razem z właścicielem pojazdu w najbliższym ASO. Sam po VIN nic nie sprawdzisz bez odpowiednich znajomości (ochrona danych osobowych) Mój TDI czarny z tych samych lat i jest każda pierdółka zanotowana co robiono i kiedy oraz przy jakim przebiegu w ASO Vw.Smile

witam jak chcesz sprawdzić po vin to można bez problemu u użytkownika (allegro) asiorek11 za około 40 zł masz całą historie samochodu z aso i nie potrzeba znajomości
Dzięki za info. Dane z serwisu będę miał jutro.
Napiszcie jak sądzicie - czy jest sens szukać 10 letniego auta bez napraw blacharskich ? Chodzi mi o to, że miejsca po takich naprawach są bardziej narażone na korozję. Gość twierdzi, że naprawa była robiona w VW. Czy to daje jakąś gwarancję że mnie rdza nie zeżre ?

Suhhar - nie siedzę w rynku motoryzacyjnym - czy rzeczywiście wiosną nastąpi taki wysyp aut ? Czy tak jest rokrocznie ?

Auto raczej lawet nie będzie ciągać. Raczej mnie z żoną i trójką dzieci plus rowery na haku.
Mój będzie obchodził we wrzesniu 20 urodziny. Mam nieco ognisk korozji, które wiosna trzeba będzie zlikwidować.
Innymi słowy masz jeszcze 10 lat spokojnej jazdy... tak teoretycznie Smile
wiesz kolego znaleźć auto 10 letnie bez żadnej ingerencji lakierniczej to rzadkości , ogółem jak jest zrobione dobrze to nie ma się co martwić. aso ma swoje standardy wiec powinni zrobić to porządnie
(27-01-2016 22:06)Żyrafa napisał(a): [ -> ]Napiszcie jak sądzicie - czy jest sens szukać 10 letniego auta bez napraw blacharskich
Nie ma sensu kurczowo się trzymać "bezwypadkowego" bo naprawdę będzie ciężko coś znaleźć. Ja nie mam nic przeciwko do kupna auta z jakąś tam przeszłością powypadkową, ale najważniejsze, żeby naprawa była zrobiona porządnie tak jak powinna zgodnie z procedurami naprawczymi VW, a nie gdzieś w stodole u jakiegoś Jureczka czy innego Tadka. Jakieś drobne kolizje parkingowe nie mają znaczenia, większe dzwony już tak.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie