Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Konserwacja, zabezpieczenie antykorozyjne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam. jeżeli ten temat już był gdzieś opisywany to proszę o przeniesienie. Mam zamiar zakonserwować samochód od spodu, bo jeszcze jest w b.dobrym stanie,a ze autko przyjechało z Włoch to zimy nie wiedziało,a u nas nasza sól na pewno da mu popalić,więc chce je zabezpieczyć.Chodzi mi o to że jaką konserwację kupić,jakiej firmy najlepiej żeby nie była jakaś najgorsza?? i jaką konserwację do profili zamkniętych(progi, drzwi itp )??
coprada o pare ladnych lat za póżno ale wydaje mi sie ze najlepiej to otworami do konserwacji zapodac bitex rozcienczony benzyna wpakowac w progi, nadkola i tyle. W drzwi nic nie pakuj bo i tak bedziesz sie wsciekal ze juz smierdzi w aucie i to bedzie sie jeszcze tak utrzymywac przez miesiac lub dluzej.
Czemu o parę lat za póżno? to chyba dobrze że chce go zakonserwować dopóki jeszcze spód jest zdrowy i blacharka tez.
Ja pomalowałem od spodu wszystkie zakamarki czymś podobnym do bitexu, było czarne rozcieńczane benzyną i śmierdzi.

pozdrawiam
wydaje mi sie ze konserwowac sie powinno auto odrazu po zakpie, znaczy sie nowe. Pozniej to raczje malo sensowne sie wydaje. Mialem na polibudzie kiedyś taki przedmiot "ochrona przed korozja" (na oceanotechnice bylem). Powiem jedno co tam wpajali- przedmiot poddawany ochronie antykorozyjnej musi byc oczyszczony do "gołego". Smieszyło ich tam to ze niektorzy mieszkancy blokow co roku ładnie odmalowuja barjerki na balkonach a pozniej okazuje sie ze w srodku jest sama korozja i ni ejeden wypadł z takigo balkonu opierajac sie.
Nie wiem jak wczesniejsze auta grupy vag ale np golfy 4 są fabrycznie juz poddane konserwacji i moze lepiej tego wcale nie ruszać?? Ja bym chyba jedynie karcherem psiknal w nadkola( zapewne wyleci sporo blota i piachu) i tam jedynie przesmarowal pedzlem lub specyfikiem w areozolu- sa do kupienia i iedys go uzywalem.
ja bym osobiście olał konserwacje umył bym auto jak pisze kolega ewentualnie uzupełnił bym ubytki czy zarysowania tej tz. smolistej masy którą jest podwozie zaciągnięte.
W koncu mamy vag czyli nie koroduja tak jak inne marki. Cały pic wpasnie polega na tym iz ten koncern ma sklad blachy ktory sobie lezakuje min 1.5 roku zanim sie z niego bedzie tloczyc karoserie na auta. Co mi po ocynku opla czy forda jak i tak wyłazi rdza mimo iz auto nie bite a ma zaledwie kilka lat. Sporo golfów 3 jezdzi i jakos za duzo rdzy nie widac a auta sa juz pelnoletnie. Owszem nie wmowie ze taki 18 czy 20 letni golfior nie ma rdzy i nie byl nigdy malowany ale sporo sie naogladalem opli i fordów i rdza to ich przeklenstwo. Oczewiscie wcale nei namawiam zeby nie konserwowac vaga czy cos tylko poprawiam poprostu samopoczucie posiadaczom vagów.
U mnie było kilka ognisk pod kołem zapasowym, wiec zdarłem szczotką drucianą i naniosłem taki preparat o nazwie CORTANIN. Po upływie doby gdy ładnie wyżarł resztki rdzy, zmyłem nadmiar i pomalowałem podkładem antykorozyjnym w sprayu a po wyschnięciu zapaćkałem tym:
[Obrazek: 74061.jpg]
A do progów zastosowałem wosk do profili zamkniętych.
Do swojego samochodu w drzwi progi i wszędzie gdzie mogę dojść wlewam pod ciśnieniem olej przepracowany silnikowy aż się wylewa .
Co do konserwacji sharana, podzielam zdanie wesoła. Jednak na urlopie nie miałem co robić więc popaprałem się tą konserwacją trochę. Mianowicie: Najpierw pistoletem do ropowania umyłem podwozie benzyną ekstrakcyjną. Po tym jak odparowało, odczyściłem wszystkie rozwarstwienia starej konserwacji szczotką i zamalowałem czerwoną farbą antykorozyjną tą utleniającą się (kortyzon ? chyba tak się nazywa). Na czewono malowłem te miejsca gdzie czyściłem więc podwozie wyglądało jak "moro".Najważniejsze to progi, gdzie zakładano podnośnik było wyszczerbione. Po tym gdy wyschło, użyłem środek o nazwie BOLL. Pomalowałem pistoletem do konserwacji całe podwozie. Jest to środek w tubach z gwintem pod pistolet,trochę mniejsze objętościowo niż standardowa tuba silikonu. Na podwozie, kanały i nadkola zużyłem 8 szt. Nie wiem jaki odniesie to skutek, wypowiem się po zimie.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie