Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Sharan 2004 prośba o wasze opinie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam
Chciałbym usłyszeć wasze uwagi dot. tego egzemplarza:

http://allegro.pl/show_item.php?item=567...4535c483b1

W sumie ma wszystko na czym mi zależy no może oprócz przedniej grzanej szyby. Pierwszy właściciel w PL odkupiony od handlarzy, sprowadzony z niemiec, własciciel asekuracyjnie nic nie wie o blachach i ogólnych naprawach oprócz tego, że kupując wiedział o dwumasie wieć wymienił kompletne sprzęgło i podobno półoski, na które nie ma papierów. Jeden kluczyk, brak książki i papierów potwierdzających naprawy tudzież przebieg.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi
Pozdrawiam
Kaza
Na profesjonalnie zrobionych zdjęciach każdy samochód będzie wyglądał ładnie, trzeba pojechać i obejrzeć "na żywo".
P.S.
Gdybyś chciał używać nawigację, to trzeba by zrobić spolszczenie.
Przebieg nie jest istotny. Stan się liczy i to czy te poloski to dał ori za 2000 zł czy tani zamiennik i tak samo dwumas- jaki nr jego czy od golfa czy od sharana i jakiego silnika.
Witam
To podpytam się jeszcze was czy warto zainwestować ok 11 000 zł więcej by zakupić i zrobić coś takiego?Wiadomo rocznik 4 łapy i przednia szyba grzana ale przerejestrowanie + blachy wyjdą ok 3,5-4 k zł. Jakie jest wasze zdanie?

http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-shar...6fa983b692
Jeżeli nie zależy Ci na robieniu wrażenia rocznikiem przed sąsiadami/rodziną to ważniejszy jest stan techniczny, niż rok produkcji. Trzeba obejrzeć obydwa, porównać i wtedy decydować.
ale samo to ze 2010 rok a nakulane 224 tys km daje wiele do myslenia co nie. Te nasze auta to jak nic maja po 700-900 tys nakulane- mowa raczje o rocznikach 2000-2004.
Taa i jeszcze tył rozwalony . Gość ma poczucie humoru,dając taka cenę.
Czy ja wiem. Nie sprawdziłem po ile się cenią za 2008-2010 rok w sga. Ale skoro takie 2004 kosztują po 20-24 tys 2006 po 30 to chyba to zadrapanie nie ppowinno mieć znaczenia. Silnik niezlomny i lepszy od 2.0 tdi to nie ma tragedii. Ja mam 2000 r i nie wiem czy za rok nie będę sprzedawał to raczej cenić się też będę w okolicach 20 tys.
Trochę drogo jak za uszkodzony pojazd ale przynajmniej sprzedawca nie ukrywa że auto miało przygodę.
Z tymi przebigami to trudno wyczuć.
Z jednej strony 2010 i prawie 250tys a z drugiej 2000 i też 250tys...

W pierwszym przypadku - to 50 tys rocznie, sporo... trzeba mieć naprawde daleko do pracy i jeszcze na wakacje pojechać (nieee, już by mi się nie chciało na wakacje jechać...)

W drugim, nie całe 17tys rocznie, też przegięcie w drugą stronę ale szczerze mówiąc gdybym miał kasę i wybór to jakbym miał dalej do pracy to kupiłbym coś mniejszego i oszczędniejszego, sharana zostawiłbym na wakacje i może kilka wyjazdów... też dałoby radę...
Stron: 1 2
Przekierowanie