Witam ,mam niemały problem z seatem 1.9 -115km,po przeskoczeniu paska o jeden ząbek auto zapalało po 4-5 obrotach ,teraz nawet po ustawieniu rozrządu prawidłowo nie chce gadać ,paliwo za filtrem dochodzi ,wtryski sprawdzane na logach ,czujnik położenia wału wykluczony.po rozmowie z mechanikiem potem elektrykiem przypuszczenia pęknietego wałka rozrządu wykluczone [nie otwierana klawiatura],może ktos ma jakieś sugestie co do niepalącego auta,rozrusznik kręci normalnie.
sprawdz dokladnie rozrzad bo moze scielo klin na kole walu. ROzumiem ze zadnych bledow nie ma mam tu na mysli walu i walka bo nic nie piszesz. Pompke w baku slychac ze daje tak bo piszesz ze paliwo do filtra dochodzi??
Nie kumam ze wtryski sprawdzone w logach skoro nie mozesz odpalic auta to niby jak?? Poza tym sprawdzenie w logach to nie wyrocznia choc nei slyszalem by komus siadly nagle 4 sztuki. Mozna sprawdzic kompresje tak na wszelki wypadek. A w czym problem zeby sciagnac pokrywe i kuknac na walek??
podłączenie komputera wskazywało na właściwe zgranie góry z dołem ,auto kręci tak jakby nie dostawał paliwa albo coś nie otwiera ,może imo padlo ale to też powinno wykazać na kompie,mechanik jak i elektryk wykluczaja pęknięcie wałka rozrządu, pompa paliwa podaje paliwo za filtrem ,jeżeli nie znajdzie sie usterka w poniedziałek to zmieniam elektryka tylko nie wiem do końca czy to będzie wina elektryki ,auto chodziło do momentu wyłaczenia stacyjki kluczykiem .było to w upalny dzień ,temp. powyżej 30 stopni.
na plaku czy nawet podajac gaz LPG powinien zagadac. JEsli nei gada to znakiem tego ze albo rozrzad przestawiony, zawory stoja deba czy cos innego w tym stylu. Immo tu nie ma nic do rzeczy. Diesel to silnik samoczynny wiec póki dostaje paliwo a plak i lpg jest paliwem to powinien gadac. A klapa gaszaca nei jest przypadkiem w postaci zamknietej.
sprawdź czy klapa gasząca się nie zacieła na zamknięcie
dz.za info,auto oddałem do dobrego mechanika ,sądzę ,że to tez sprawdził ,winę zwalił na elektryke ,zobacze w poniedziałek czy coś drgnęło w tej kwesti ,narazie jeszcze raz dz, odezwę sie jak znajdą przyczynę oby jak najszybciej pozdro.
a co do tej klapki przy wysokiej temp. mogła si e zawiesić [scenariusz optymistyczny]
w klapie gaszacej jest tak agruszka z lapka plastikowa i wystarczy z epeknie ta lapka i klapa sie chyba nawet z automatu zamknie. ELektryka nie ma nic tu do rzeczy. odetniesz calkiem doplyw pliwa to co robi immo to podajac lpg w dolot powinien zagadac silnik bez problemu póki podajesz lpg. Tak robilismy u Artura listonosza i gadal póki podawalem lpg a walczylismy z nastawnikiem pompy. Nie dostaje paliwa z jakiegos powodu a z jakiego to nei wiem.
temat wstrzymany do poniedziałku ,brak kontaktu z ,,fachowcami''
witam ponownie jak to dobrze że jeszcze są spece na internecie bo mechaników dobrych coraz mniej ,autko po perypetiach pali od strzału. dzięki za posty i podpowiedzi ,przy pomocy Waszej udało mi sie przekonać elektryka aby zajrzał do zaworu egr,który najprawdopodobniej się zawiesił i do tego przeskoczył pasek o zęba.Zostało mi jeszcze turbo do przeczyszczenia bo z vag-a wyszło ,że turbina daje w ok.50%,to trochę więcej niż połowa.tema zamykam i pozdrawiam wszystkich chcących mi pomoc .cześć
jakies dziwne rzecyz piszesz ale to pewnie gadka tego szpeca co pisales. Pierw pisal ze z vaga mu wychodizlo ze rozdzad jest okej a sie okzalo z ejest przestawiony. Teraz jakas wyrocnzia ze turbo pompuje 50%. Jakies niestworzone rzeczy ale nie wnikam w szczegóły.