Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: stabilizator
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,


Czy może się ktoś orientuje który stabilizator będzie pasował do mojego szarika? Widzę że są 18mm i 18,5mm, to chyba średnica pręta i czy przy automacie też będzie jakiś inny czy standard?
Pękło mi oczko Sad. W VW kosztuje 580zł, jakiegoś zamiennika nie ma, więc pozostaje szukanie na jakimś szrocie lub aukcjach.
chodzi o przód.

Jeszcze żeby tego mało było to w weekend jakaś k....wycięła mi katalizator, eh......co za kraj. Jakiś znalazłem zamiennik za 1200, ale się zastanawiam czy mi to tak bardzo potrzebne. W VW około 5000 zaśpiewali.
(27-07-2015 17:57)maselinho napisał(a): [ -> ]Jeszcze żeby tego mało było to w weekend jakaś k....wycięła mi katalizator, eh......co za kraj. Jakiś znalazłem zamiennik za 1200, ale się zastanawiam czy mi to tak bardzo potrzebne. W VW około 5000 zaśpiewali.
Nie jesteś pierwszy, koledze @m-blue też ostatnio wycieli katalizator co za ludzie.....Angry
Jeżeli chodzi o kata, to możesz wstawić strumienicę bo te pseudo zamienniki katalizatorów są nic nie warte.
kolego dostales ten stabilizator ? dzisiaj ja u siebie ujeb*** ucho a nigdzie ich nie ma nawet oryginałów ;/
na alledrogo za około stówkę dostaniesz używkę albo poszukaj na szrotach
panowie tego stabilizatora nie da się go od tak wymienić !!! żeby to zrobić trzeba cały dół odkręcić bo jest tak powyginany i tak mało miejsca ze nie dałem rady tego zrobić. Pospawałem ucho i narazie jest OK. 2 godziny walczyłem ze śrubkami co trzymają gumy na nim tak zardzewiały że szok. Więc niepotrzebnie kupiłem używkę i 110 w plecy. Dobrze że hamulce z przodu mam nówka.
Mowilem ci zeby pospawac. Caly czas mowie ze to owczy slepy ped by czasami wymieniac rzeczy ktore albo sa dobre albo dadza sie naprawic. Bo nowe nie zawsze oznacza lepsze.
Wesol człowiek uczy się na błędach szkoda że nie na cudzych, chciałem dobrze wyszło jak zwykle. Nie moge się doczekać dnia kiedy to sprzedam...
Ja tam uwielbiam spawac. Dosc czesto spawam cos dla siebie czy nawet do pracy. Lubie generalnie operowac flexem itp wiec tu podciac tam podgiac tu przyspawac. Pewnie dlatego przerobki turbo mi sie podobaja. To ucho smialo mozna nie tyle co przyspawac co mozna poprostu kawal plaskownika przyspawac od boku i nawiercic tylko otwor i to tez bedzie trzymac lepiej jak nowy stabilizator. Pamietac trzeba ze spaw jest mocniejszy jak sam element. Laczac grube elementy nacinamy w takie V miejsce polaczenia i praktycznie nalewamy nowy material. Dobrze rozgrzane oba elementy i bedzie trzymalo.
Suhhar, da się wymienić!! U siebie też wymieniałem, tylko mi pękł na środku. Musisz zdjąć oba koła i podeprzeć go na kobyłkach lub pniaczkach tak, żeby zawieszenie swobodnie wisiało. Manewrując i kręcąc drążkiem można bez większego kłopotu go przełożyć. Mi cała operacja zajęła z półtorej godziny.
tyle ze robiles to w AFN a w AUY moze byc nieco inaczej.
Stron: 1 2
Przekierowanie