Witam. Mam problem z odpowietrzeniem baku paliwa. Po prostu od pewnego czasu przestało działać. Po naciśnięciu blaszki nic się nie dzieje. Wcześniej ta funkcja działała bez problemu. Czy możliwe, że jest to spowodowane zaworem odpowietrznika? Jeśli tak to jak się do niego dostać i czy macie porady dotyczące rozbiórki i naprawy tego problemu?
Pozdrawiam
Poszukaj było o tym już.
Poruszaj kilka razy tą blaszką może pomoże. Jak tankujesz auto to nie wkładaj pistoletu do oporu tylko troszkę cofnij i nie będzie odbijał aż zatankujesz do pełna.
Pod plastikowym nadkolem masz to ustrojstwo
Sprawa podobna, więc nie zakładam nowego wątku:
W ostatnim miesiącu miałem już dwie takie sytuacje, że dystrybutor blokował mi się co 1-2 litry, choć zbiornik był pusty. No czkawka normalnie. Nie pomagało wkładanie fajki głębiej czy płycej. Problem znikał po kilku sekundach, po przejechaniu na inny dystrybutor (obydwie sytuacje na różnych stacjach)
[pyt. 1] tak kombinuję, że jeżeli problem znika na innym dystrybutorze, to z samochodem jest ok.?
[pyt. 2] dystrybutor może się zapowietrzyć?
Jestem kierowcą nie od przedwczoraj, a tu raptem dwie takie sytuacje w jednym miesiącu...
Z wkładaniem pistoletu nie do końca to zawsze tak robię . Po prostu gdy nacisnę tę blaszkę to nie działa odpowietrzenie i w tym tkwi problem
ale nie jest powiedziane ze zawsze przy tankowaniu musi syczec jak wciskasz ta blaszke. czasem syczy czasem nie. Problemem jest wtedy gdy w baku nie jest pelno a nie idzie zatankowac. Ten problem objawial sie np w golfach 5. Z tym ze tam jest inny system odpowietrzania bo juz w samym jakby baku jest odpowiedzielny od teog element. Wystarczylo tylko to usunac i problemu juz nigdy nie bylo. Tu tez mozesz usunac jakby ten zaworek i niech bedzie caly czas to drozne to bedzie caly czas odpowietrzone.
Czyli jesli nie ma problemu z zatankowaniem auta do pelna to ja bym problemu nie szukal na sile.
To jest tak , że po przejechanych kilometrach widzę , że jednak bańka powietrza zostaje w baku. Tak samo przy tankowaniu z odpowietrzeniem mogłem kiedyś wlać więcej paliwa a teraz nie da rady nawet z manipulacją pistoletu.
mysle ze wymyslasz ale powiedz no jak ci sie zapali rezerwa to ile zalewasz litrow na fulla?? 40 czy racz4j ze 60 ci wejdzie??
Pistolet do wlewu i przekręć o 90 stopni lub nawet więcej. Zawsze działa nawet we wlewach nowych fordów.
(27-07-2015 08:58)Czerwony napisał(a): [ -> ]Sprawa podobna, więc nie zakładam nowego wątku:
W ostatnim miesiącu miałem już dwie takie sytuacje, że dystrybutor blokował mi się co 1-2 litry, choć zbiornik był pusty. No czkawka normalnie. Nie pomagało wkładanie fajki głębiej czy płycej. Problem znikał po kilku sekundach, po przejechaniu na inny dystrybutor (obydwie sytuacje na różnych stacjach)
[pyt. 1] tak kombinuję, że jeżeli problem znika na innym dystrybutorze, to z samochodem jest ok.?
[pyt. 2] dystrybutor może się zapowietrzyć?
Jestem kierowcą nie od przedwczoraj, a tu raptem dwie takie sytuacje w jednym miesiącu...
No i ten sam problem wystąpił po raz trzeci. Identycznie jak opisałem powyżej. Jedyna różnica: próbowałem porządnie pobujać autem - nic nie zmieniło. Dałem radę nalać jakieś 10 l. w 6-7 ratach, potem przejechałem na sąsiedni dystrybutor i weszło elegancko pod korek.
Co jest grane?