Witam,
Mam problem z odpalaniem moje sharana. Jak juz odpale to na poczatku silnik kuleje tak jakby nie wszystkie"gary" łapaly i kopci przy tym. Sprawdzalem swiece ale sa ok. Przyjrzalem sie wezykowi paliwa i zauwazylem pecherzyki powietrza. probowalem odpowietrzyc, odkrecilem przy filtrze paliwa kurek ktory temu sluzy ale niestety nie pomoglo. co moze byc przyczyna tej usterki? cos trzeba wymienic czy wystarzy kilka razy powalczyc z odpowietrzeniem? zaznacze ze raz zlapala mnie rezerwa;/ silnik 1.9tdi 110km 98r
z gory dziekuje za pomoc
Przy filtrze paliwa jest plastikowy króciec pod którym jest uszczelnienie w postaci oringu. Najczęściej tamtędy łapie nieszczelność i pojawiają się bąbelki powietrza w wężyku. Poszukaj było już o tym na forum.
odkrecajac cokolwiek przy filtrze to tylko jeszcze bardziej zapowietrzyles. W tym silniku nie masz żadnej pompki podajacej wiec zaciaga sobie paliwo poprostu pompa wtryskowa. Teraz jesli powietrza jest w ukladzie duzo to takim chechłaniem tylko mozesz usmiercić pompe wtryskową. JElsi masz na filtrze jakis odpowietrznik w postaci takiej srubki to masz tam zalac do pelna ropa tym otworkiem i wtedy probowac odpalic. Najlepiej jakbys z kanisterka np 5 litrowego doprowadzil paliwo do pompy a powrotem juz uklad zostanie zalany. Wtedy tez gaszisz motor i szybciutko przpeinasz waz z tego kanisterka do króćca na filtrze. Oczewiscie do sprawdzenia lub najleiej odrazu do wymiany oringi na tym trójniku nieszczesnym jak podaje Andrzej.
dzieki, ale to cos co odkrecilem na filtrze paliwa jest od spodu. ciezko bedzie to zalac paliwem
To do spuszczania wody z filtra
rozumiem, sorry ale jestem zielony z mechaniki...
niektore zamienniki maja tak srubke od gory to nia sie da wlac troszke ropy jakims wezykiem z lejkiem itp. Normalnei w seriwsie mielismy taka pompke co to zaciagala sobie wiec nic nie trzbe abylo robic poza wpieciem w uklad paliwowy za filtr paliwa i poczekac chwilke i juz bylo gotowe. w domowych warunkach trzeba sobie jakos inaczej radzic poprostu. Wazne by uklad byl zalany na fulla to wtedy mozna sobie probowac korbowac i powinien odpalic. W ekstremanych warunkach co robilem w kilku oplach to wole poprostu zapodac z butelki paliwo to wtedy na 100% wiec ze pompa dostaje paliwo bo widze w wezyku co sie dzieje.
Wiesz co jeszcze sprawdź? Trójnik, od którego zasilany jest dogrzewacz. On jest po progiem prawych tylnych drzwi. U mnie też były bąbelki powietrza w przewodzie i nie mogłem znaleźć nieszczelności. Jak dotknąłem trójnika (całkiem przez przypadek) to króciec do piecyka został mi w ręku i zostałem obsikany paliwem. Po założeniu nowego problem zniknął. Oryginalny króciec jest stalowy, więc czas i woda robi swoje.
dzieki popatrze dzisiaj
Ogólnie cały układ paliwowy do przejrzenia. Wężyki przelewowe,krocce zakrecane na klucz płaski itp. Najlepiej zalać filtr paliwowy podłączyć i musi zaglądać. Filtr pewnie jest zamknięty to by trzeba założyć wężyk przezroczysty i pociągnąć ustami,tylko żeby sie ńie napić.
założyć go miedzy filtrem a pompa wtryskowa i działać. Troche partyzantka ale sprawdzone.