Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Witam.
Pomyślałem sobie, żeby nieco zabezpieczyć autko przed zdarzeniami losowymi takimi jak pożar, powalone drzewo czy kradzież, ale autocasco jest dość drogie. Firmy ubezpieczeniowe oferują coraz częściej minicasco, z ograniczoną odpowiedzialnością, jednak taniej. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie na ten temat?

Jak się kombinuje z takim "mini", to zaraz się przydarza akurat to, od czego się nie jest ubezpieczonym. Prawa Murphiego.

Lepiej pokombinować jakie jeszcze ubezpieczenia się ma i zebrać je wszystkie do kupy w pakiet. Potem jazda po mieście w poszukiwaniu dobrego brokera i gitara jest. Ja mam samochód mój + ojca + dom rodziców. Dorzuciłbym jeszcze moją chałupę i życie, ale umowę mam z "szykanami" za wypowiedzenie.

ma minicasco na oba auta, super sprawa, sąsiad też ma , jak mu wypruli czujniki pakow. fabryczne to dostał z pzu 2400

Brałem "minicasco" w PZU miesiąc temu wyszło jakoś 500zł, ale nie mam jeszcze full zniżek (20 albo 30% ) na AC , dodam ze rok temu na A6 kosztowało mnie 250zł - podobno podrożały od 1 stycznia