Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Witam
Jestem tu wprawdzie nowy ale w związku z tym, ze niedawno bo jakieś 2 miesiące temu nabyłem taki pojazd VW Sharan 1,9 TDI 115 KM i praktycznie od miesiąca auto stoi na warsztacie to postanowiłem zalogować się na niniejszym forum aby szukać pomocy. Wczoraj mechanicy rozłożyli ręce i oddali mi nieprawne auto.
Co się dzieje ???
Od początku auto nie miało mocy tzn. do 2000 obrotów ledwo co się rozpędzał. Po około 1000 km padła turbina. Została ona wymieniona na nową i ... auto dalej nie ma mocy
Może ktoś miał podobny przypadek lub zna kogoś na śląsku kto potrafi usunąć tę usterkę ??
Która część śląska? Ja jestem z Jastrzębia-Zdroju. Można coś pomyśleć, przyczyn może być wiele. Najlepiej przejechać się z podpiętym VAGiem, to pokaże parametry. Nawet takie coś jak czujnik w pedale hamulca, który zapala światła stopu odcina moc. Na jakim oleju jeździ Twoje auto? Do pompowtrysków musisz mieć olej spełniający normę VW 505.01 czyli 5w30, albo 5w40.
Ja miałem podobnie do 1800 obr i wymieniłem przepływomierz.Teraz czuć że autko ciągnie.
Pzdr
Mam w tym silniku olej mobila 5w30. Wymienili mi przepływomierz i nic. Facet z serwisu twierdzi, że może poprzednik zamontował zły wałek rozrządu.
Zapomniałem dodać, że jestem z okolicy Piekar Śląskich - jakieś 60 km do Jastrzębia.
Jedz do pozadnego serwisu czy mechanika bo to ze Ty nie masz pojecia o mechanice to nie jest istotne ale ze mechanicy nie maja pojecia to juz chyba przesada. Stolujesz sie u kowali to teraz beda ci wymieniac pol silnika. Zrób ligi dynamiczne silnika i wrzuc na forum to wtedy bedziemy myslec bo nikt tu nie posiada kryształowej kuli i nie wróży z fusów.
Jeśli miałbyś zły wałek rozrządu to objaw byłby inny. Musisz przejechać się z zapiętym komputerem i zgrać logi z takiej jazdy. Zobaczymy jakie błędy komputer wyrzuci i jakie parametry pokaże. Przyczyn może być cała masa. A co się dzieje jak obrotomierz pokaże powyżej 2000 rpm? Któryś z hamulców nie trzyma auta czasem. Może być katalizator zawalony. Musisz szukać wszędzie dosłownie, ale jak nie posiadasz wiedzy w tej dziedzinie to będzie Ci ciężko.
Bardzo dziękuję za podpowiedzi ale niestety mechanik, który miał być z "pierwszej ligi" chyba reprezentuje "ligę z Bangladeszu". Niestety nie mam żadnych namiarów na mechaników którzy się na tym znają. Podobno to auto było u jakiegoś wyszukanego elektronika w Oświęcimiu, ale ten nic niepokojącego nie znalazł. Jeżeli ktoś ma jakieś dobre namiary na specjalistów to "please" zapodajcie. Jeszcze raz dzięki za wszystkie porady. Na razie jestem umówiony na środę u innego elektronika który będzie go testował na kompie i sprawdzi przepływomierze - ten nowy i ten, który niby jest zepsuty. Tak czy owak chętnie poczytam jakieś sugestie.
Ale co Ci da test w miejscu? Niech facet bierze tester VAG lub laptopa z kablem VAG do auta i Ty jedź, a on niech ogląda parametry i spisze do loga. A ja bym sprawdził ten katalizator, bo coś mi świta, że jak ta turbina padła to mogło coś do katalizatora polecieć. Niech się wesol wypowie w tej kwestii, on jest bardziej w temacie. Z tym, że albo trzeba widzieć auto, albo logi dynamiczne, bo przyczyn może być naprawdę wiele. A tak na marginesie, to lepiej do mechanika a nie elektronika jedź. Elektronik nie będzie się znał na cyklach pracy silnika, kątach wtrysku, ciśnieniach, składzie mieszanki potrzebnej do prawidłowej pracy silnika, itd.
Dzięki za radę. Tak też zrobię - może coś się wyjaśni.A tak na marginesie zanim padła turbina to autko już miało takie objawy- nie ciągnęło do 2000obr/min.
Dobrze, ale turbina to wbrew obiegowej opinii wytrzymałe urządzenie i nie pada w jednym momencie, tylko jest uszkodzone wcześniej i coraz gorzej pracuje aż padnie całkiem. Czasem jak w aucie był stary olej i turbo było przytarte to zdarzały się przypadki, że olej się zapalał w turbinie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13