Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Dziwne drgania czy małej prędkosci ??????
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Od pewnego czasu borykam się z męczącym mnie już problemem a mianowicie: podczas rozpędzania przy predkościach 20-40km/h to na 2 i 3 biegu odczuwalne jest tak jakby podskakiwanie - coś jakbym jechał na eliptycznych oponach a przynajmniej z jakimś porządnym bąblem. co ciekawsze drgania te są odczuwalne bardziej jak intensywnie przyspieszam (więcej gazu) niż jak delikatnie przyspieszam - to wtedy nawet czasami wogóle nie czuc. Jak przy większym przyspieszaniu wtrakcie tych drgań puszcze gaz to przestaję. Do tego przy prędkości około 100-120 km/h troche drży mi kierownica - typowa jak niewyważone kola.
Problem zauważyłem po wymianie przegubów wewnętrznych bo stare mi już dzwoniły. Myślełem na poczatku ze to te nowe przeguby tak biją jakby niewywazone, to zareklamowałem i załatwiłem całą nową półośkę. Nową półośkę założyłem na prawą stronę a po jeździe próbnej bez sukcesu żeby wyeliminować wine półosiek zdjętą starą prawą założyłem na lewą strone (bo skoro nic się nie poprawiło to była sprawna). Oczywiście też bez sukcesów.
Po tym wymieniłem jeszcze:
- przełożyłem opony ze stalaków na aluminiowe fele
- wymieniłem łożyska w przednich piastach
- wymieniłem na nowe tarcze hamulcowe i klocki z przodu
- przy okazji wymieniłem cały komplet sprzęła z dwumasa
- kupiłem i założyłem nowy łącznik skrzyni biegów z półosia prawą (ta krótka półośka) i do tego nowe łożysko do podpory
- kupiłem i założyłem nowe opony
- wymieniłem końcówki drążka i swożnie kuliste wahacza
- wyważalem opony w różnych zakładach wulkanizacyjnych żeby wyeliminować błędy innych

i jak narazie nie mogę znaleźć przyczyny i jej naprawić, a wkurza mnie to na potęgę tak jakbym prawie na mini rodeo jeździl.
Zauważyłem też że przez pierwsze 300-500 m po ruszeniu rano jakby tego nie było, dopiero po chwili jakby coś się rozruszało i się zaczyna dziać.
Jak już się poddałem w wyeliminowaniu tego problemu oddałem auto do autoryzowanego serwisu tylko że Seata, ale to bez znaczenia bo Alhambra przecież jest identyczna.
Auto stało tam trzy tygodnie i jutro odbieram niestety nienaprawione, bo panowie w serwisie też już się poddali przy tym problemie:
W celu znalezienia problemu dodatkowo została
- wymieniona górna poduszka skrzyni biegów bo już lekko była wybita,
- wyjeli poduszke olejową silnika i dokładnadnie ją obejżeli- jest ok.
- kupilem następną półośkę i ją założyli
- na drugą stronę zalozyli półośkę z innego auta
- podmienili z innego auta ten łącznik półoski prawej ze skrzynią biegów (ta krótka dwuczęściowa półośka z łożyskiem) mimo tego że i tak miałem nową
- jeździli, szarpali, obciążali i inne dziwne żeczy wyczyniali i nadal bez poprawy.
Co to do pioruna może być. HELP.
Ja miałem na początku w swoim sharanie podobny problem tylko z tym ze drgania były cały czas jak przyspieszałem.Powymieniałem pół osie i pomogło ale po półtorej roku pojawił sie inny problem przy wchodzeniu w prawy zakręt od lewego koła pojawiały się mocne drgania. Byłem u paru mechaników lecz żaden tego nie znalazł. Wymieniłem amortyzatory i sprężyny bo zaliczyłem dość dużą dziurę. (prawa sprężyna strzeliła). Drgania ustały ale przy naprawdę ostrych zakrętach jeszcze delikatne były, z czasem z powrotem zaczęły się nasilać. :/ Miałem tego już dość, oddałem jeszcze raz to mechanika u którego wcześniej byłem,miał więcej czasu i znalazł okazało się ze LEWA PÓŁOŚ BYŁA O 3mm ZA DŁUGA, skrócił ją i jest wszystko w porządku. To świadczy że tego typu usterki są cholernie ciężkie do znalezienia. Życzę powodzenia z twoim sharanem. Pozdrawiam.
Kolego miałem podobny problem tylko że drgania były mniejsze i nie wkurzało mnie to tak mocno, po prostu jeżdziłem i tyle.Okazało się i być może tak jest w twoim przypadku że miałem luz na mechanizmie różnicowym i właśnie rozleciała mi się skrzynia.Ile byś nie zakładał nowych przegubów czy półosi to i tak nic nie da.Najlepiej jak byś sobie podmienił skrzynie to wtedy zobaczysz.Problem polega na tym że jak przyśpieszasz to powstają naprężenia i szarpie a na luzie jest ok.Jak skrzynia jest zimna to też nie będzie wyczuwalne.

Sławek20

Witam! Miałem ten sam problem - drgania, chrobotanie w lewym przednim kole przy zakrętach w prawo. Wpakowałem 1000 zł. w naprawy a okazało się, że roboty z tym było za 5 zł. i na 5 minutSmile Drgania pojawiły się po wymianie sprzęgła. Mój poprzedni mechanik, kiedy przykręcał z powrotem silnik, nie przywrócił go do pozycji ustawień fabrycznych, tylko jak mu się podobało. I to była przyczyna drgań! Zapytałem się mechanika, co mam napisać na forum dla wszystkich zainteresowanych i powiedział mi tak: złe ustawienie lewej poduszki skrzyni biegów. U mnie te poduszka była jakieś 5 cm. bliżej koła niż powinna być. Problem zatem rozwiązany! A ludzie pakują tysiące w jakieś przeguby, łożyska i stabilizatory...
Przekierowanie