Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Jak doprowadzić się do ruiny? Wziąć kredyt we frankach!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Brałem kredyt w 2008 roku. Wtedy kurs wynosił 1,8. Teraz nagle wzrósł do kwoty 4,4! Tym samym mam do spłaty o prawie 400 tysięcy więcej niż wziąłem. To normalnie tragedia i w głowie się nie mieści. Zupełnie mnie ta sytuacja przerasta i jestem na granicy załamania nerwowego.
Kurcze, zawsze biorąc kredyt w obcej walucie trzeba być świadomym ryzyka,
Stare powiedzenie bankowców i maklerów mówi bierz kredyt w tym w czym zarabiasz czyli w PLN.
Ja wiem że łatwo powiedzieć ale kredyty w obcych walutach były zawsze kredytami wysokiego ryzyka tylko nikt o tym nie mówił lub nie uswiadamiał.
(21-01-2015 09:50)alec napisał(a): [ -> ]Brałem kredyt w 2008 roku. Wtedy kurs wynosił 1,8. Teraz nagle wzrósł do kwoty 4,4! Tym samym mam do spłaty o prawie 400 tysięcy więcej niż wziąłem. To normalnie tragedia i w głowie się nie mieści. Zupełnie mnie ta sytuacja przerasta i jestem na granicy załamania nerwowego.

Kolego, mam ten sam kamyk w bucie, choć nieduży - jeszcze mam nadzieję, że podołam. Trzeba zauważyć wszystkie strony: przez parę lat mieliśmy dużo lepiej niż "złotówkowcy" (bardzo niskie oprocentowanie). No to teraz dla równowagi...


(21-01-2015 10:45)daneczek76 napisał(a): [ -> ]Stare powiedzenie bankowców i maklerów mówi bierz kredyt w tym w czym zarabiasz czyli w PLN.

Jeszcze starsze powiedzenie mówi, żeby się wcale nie zadłużać. Mam nadzieję, że ten kredyt jest ostatnim w moim życiu. Nie chcę nawet pralki na raty 0%.
przede wszystkim nie panikowac, kupować samodzielnie franki w kantorach i pamietac ze w całyk okresie kredytowania i tak bedziemy do przodu.

Jak ktoś twierdzi ze lepiej było wziac w PLN to niech potwierdzi ze zgodziłby sie na rate większą o 1000 zł w porównaniu z frankami ...

miejmy nadzieje na ten ujemny libor to troche jeszcze rata spadnie i moze sie uspokoi kurs w ciągu kilku tygodni
Wspolczuje Panowie. Obym nigdy nie musial.SadSad
(21-01-2015 12:01)zdroyek napisał(a): [ -> ]Jak ktoś twierdzi ze lepiej było wziac w PLN to niech potwierdzi ze zgodziłby sie na rate większą o 1000 zł w porównaniu z frankami ...
ja tak miałem płaciłem 1250 złoty miesiecznie przez 5 lat.

Fakt w moim przypaku ten kredyt że tak go nazwe był nie oprocentowany. Dlatego zgodziłem się na taka rate przez taki okres.

I nadal twierdze jeśli miał bym kiedy kolwiek wziąć kredyt to tylko w pln.
Ale nie musiałem brać w banku i nigdy tego nie zrobie.
Ale ktoś w TVN zrobił wczoraj symulację, że przecież frankowcy zaledwie od kilku miesięcy zaczęli płacić większe raty od kredytobiorców złotówkowych. Przez ostatnich kilka lat i tak lepiej na tym wychodziliście. Mówię to co słyszałem w TV, a wiadomo TV kłamie.
Jest też coś takiego jak możliwość zawieszenia spłacania rat kredytu na kilka miesiecy aż sytuacja się uspokoi. Tutaj jest widzę artykuł w którym opisują jak to zrobić: http://www.forum-kredytowe.pl/porady/wak...znego-235/
No i trzeba czekać. Frank pewnie niedługo spadnie poniżej 4 zł - samym szwajcarom zaczął on nieźle doskwierać.
Widzicie, w naszym pięknym kraju wszystko jest odwócone do góry nogami.

Na kredyt we frankach powinni decydować się osoby, które mają sporą płynność finansową i nie straszne im jest czasowe zwiększenie raty w złotówkach o nawet 100%.
Niestety, u nas kredyt we frankach (szczególnie jakieś 5-7 lat temu przed zaostrzeniem rekomendacji bankowych) brały osoby, których nie stać było na ratę kredytu wziętego w złotówkach. Kredyt we frankach wychodził lepiej.
Przeciętny Kowalski obłiczał swój budżet domowy i mu wychodziło, że może miesięcznie płacić 1500zł, szedł do banku i się dowiadywał, że w złotówkach to dostanie 250tys kredytu a we frankach 350tys (w przeliczeniu na złotówki). Ponieważ 250tys to było zbyt mało na zakup/budowę domu, Kowalski decydował się na franki bo to umożliwiało mu realizację planu.

Czyli ekonomia od d... strony!

Jeśli jeszcze te franki wziął na pokrycie plus minus 100% nieruchomości to teraz jest w czarnej d... bo wartość nieruchomości nie zabezpiecza kredytu no i zbiera dodatkowe bonusy za zabezpieczenia...
(21-01-2015 18:08)jester napisał(a): [ -> ]Ale ktoś w TVN zrobił wczoraj symulację, że przecież frankowcy zaledwie od kilku miesięcy zaczęli płacić większe raty od kredytobiorców złotówkowych. Przez ostatnich kilka lat i tak lepiej na tym wychodziliście. [...]

Tak z grubsza - to prawda.


(21-01-2015 18:08)jester napisał(a): [ -> ]Jest też coś takiego jak możliwość zawieszenia spłacania rat kredytu na kilka miesiecy aż sytuacja się uspokoi.

To TEORETYCZNIE prawda. Kilka lat temu chciałem coś takiego od mojego banku dostać. Kazali złożyć podanie i rozpatrywali je jakieś 2-3 miesiące, wciąż wykonując jakieś pozorne ruchy i odsyłając decyzję z biurka na biurko, aż zrezygnowałem.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie