witam możecie mi powiedzieć czy komplety jm z alle te co sa po 500/600zł jest to cos warte pochodzi trochę czy omijać szerokim łukiem
Zapodaj jakieś linki do aukcji.
NTY to słaba firma. Piasty łożyska robi słabe, zaciski hamulcowe jeszcze gorsze. Nie spodziewalbym się że w sprzęgle coś lepszego zrobią. HBK to nie wiem co za firma więc się nie wypowiem ale pewnie poziom NTY. Ja w Sharanie i golfie włożyłem Valeo bo należy do trzech wiodących marek w sprzęgłach z lukiem i sachsem. W touranach też mam Valeo. W jednym ja założyłem a w drugim Niemiec. Nigdy nie miałem zastrzeżeń co do Valeo. Też nie dziwią bo to firma francuzka więc i większość peugeotów i Citroenów ma na pierwszy montaż. Żeby to jeszcze było tak że szybko sobie to ściągnę i założę to może bym zaryzykował a tak to nawet przy własnej robocie mi szkoda się uleczyć. U szwagra w leonie bmm też będę zakładał Valeo.
Może się okazać że w tym NTY to się albo sprężynki wygniota albo do docisk lichy. Nie dziękuję.
6 i pół roku temu w moim asz założony został kompletny zestaw : dwómas sprzęgło firmy Luk. Nowy od tego modelu. Jeżdżone było normalnie bez żadnych wyglupów, moc fabryczna, nigdy poniżej 2000 nie wciskałem mocniej. Nikt inny autem nie jeździł. Aż tu kilka dni temu po za miastem (4 bieg 2000 obrotów) przycisnąłem ....i poszła wskazówka obrotów, tylko wskazówka. A zestaw przejechał 55tyś.
I co, kolejnego Luka zakładać ? Czy wysłać gdzieś do wzmocnienia ?
Wszystko teraz Panie z gotowanej marchewki i ryżu ;-)
Można zrobić docisk w razie potrzeby tarcze obić nowymi okladzinami. Można też zapodac jednomas Valeo i ja mam go przetestowanego na 250 koni i 500 Nm i brak uślizgu.
Jedno jest pewne. Trafiłeś jakoś niefartownie na lichy docisk że tak szybko skończyło się sprzęgło. Oczewiscie najtańsza wersja to kupno na szrocie jakiegoś używanego docisku i tarczy i to też nie jest zły pomysł.
Wesol to już nie jest niefartowne trafienie, teraz to norma, np. wymieniam łączniki stabilizatora razem z wymianą oleju w silniku, dłużej nie wytrzymują.
A żeby nie było, Lemforder, Rouville, Sachs jeden czort
Nie gadaj. Ja w swoim sga to tak jak kupiłem go to przy sprzedaży łączniki nie ruszane za mojej kadencji. Ale chyba były właśnie lemiego. To nieźle się porobiło w takim razie. Ostatnio wymieniałem łączniki w touranie i oby posłużyły. Tylko ja w te gumki łączników daje jeszcze ekstra oleju szczykawą z igłą. Może to ma znaczenie tu jakieś. Już taki jestem że umie każda część ruchoma jest nasmarowana.
Gumy mocowania stabilizatora tez?
